Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
# 1 i # 2 / Pierwsze śliwki robaczywki

Nie jest lekko! Szczególnie po prawie miesiącu rozpusty i ciągłym siedzeniu w domu, ciężko jest powrócić na właściwe tory. Mam urlop jeszcze do 7 stycznia więc siedzenie w domu niestety mi nie sprzyja - i z dietą (gdy w domu jeszcze wiele świątecznych i posylwestrowych rarytasów) oraz z ćwiczeniami bo mój T trochę mnie w tym ogranicza. Większość moich dni w ostatnich 2 tygodniach wygląda następująco: wstaje ok. godz. 11.00-12.00 :) Potem śniadanko, spacer z psem, potem jakieś obowiązki domowe typu coś posprzątać, zrobić zakupy itp. Potem kawka albo obiad a potem kawka. Do obiadu film, albo dwa albo trzy. Potem TV, komputer, książka...taki chillout :) Ale wczoraj udało mi się pobiegać 7,5 km a dziś zrobić 45 min. turbo spalania. Dietę trzymam, jest dużo lepiej niż przed Nowym rokiem, ale postanowiłam że do słodyczy nie będę zaliczać domowych zdrowych ciast bo to bez sensu :) Nie chce też z dietą jakoś bardzo świrować, że nagle od 1 stycznia nie jem większości produktów, po tym jak przez miesiąc jadłam jak świnia, za przeproszeniem :) Jest to trochę hipokryzja ;) Tak więc z rozsądkiem ale zdrowo. Nie obżerać się itp. Czuję, ze po tylu latach odchudzania, w końcu jestem w tym jakaś taka mądrzejsza :) W końcu mam 27 lat, czas najwyższy na odpowiedzialne dbanie o swoje zdrowie :)

01.01.2015

Sylwester po północy

Piwo jasne (1 butelka)

Wódka (1 kieliszek)

Cola (1 szklanka)

 

Śniadanie godz. 14.30

Chleb żytni (2 kromki)

Szynka gotowana (1 plaster)

Sałatka warzywna (2-3 łyżki)

Galart z kurczakiem (2-3 łyżki)

Barszcz niezabielany (1 szklanka)

Herbata zielona b/c. (2 szklanki)

 

Obiad godz. 17.30

Schab ze śliwką (100g)

Śliwki suszone (3 szt.)

Ziemniaki puree (3 łyżki)

Brokuł na parze (1/4 szt.)

Barszcz niezabielany (1 szklanka)

Herbata zielona b/c. (1 szklanka)

 

Przekąska godz. 20.30

Jogurt grecki 0% (1 szt)

Pomarańcza (1 szt.)

Kawa z mlekiem 3,2% (1 szklanka)

 

Kolacja godz. 23.00

Chleb żytni (1 kromka)

Szynka gotowana (1/2 plastra)

Sałatka jarzynowa (1 łyżka)

Galart z kurczakiem (2 łyżki)

Herbata czarna b/c. (1 szklanka)

 

 

1687 kcal

B: 87,28g

T 43,85g

W: 203,24g

 

Napoje:

1 litr herbaty

0 litrów wody

 

Słodycze:

1 dzień bez słodyczy

 

02.01.2015

Śniadanie godz. 12.00

Kasza jaglana (80g)

Mleko sojowe (150 ml)

Banan (1 szt.)

Migdały (5 szt.)

Wiórki kokosowe (łyżka)

Nasiona słonecznika (łyżeczka)

Syrop z agawy (1 łyżeczka)

 

Przekąska godz. 15.00

Jogurt grecki 0% z jagodami (1 opak.)

Pomarańcza (1 szt.)

 

Obiad godz. 18.00

Pizza domowa na ciemnym spodzie (talerz)

Cydr (330 ml)

 

Deser godz. 20.00

Chlebek z jabłkiem i makiem kakaowy (kawałek)

Pomarańcza (1 szt.)

Kawa latte z mlekiem 3,2% (150 ml)

 

Kolacja godz. 22.00

Chleb żytni (1 kromka)

Szynka gotowana (1/2 plastra)

Sałatka jarzynowa (1 łyżka)

Galart z kurczakiem (2 łyżki)

Barszcz (szklanka)

Herbata zielona b/c. (2 szklanka)

 

 

1842 kcal

B 89,40

T 52,53

W 262

 

Napoje:

1 litr herbaty

250 ml  wody

 

Słodycze:

2 dzień bez słodyczy

Postanowiłam że do słodyczy nie będę wliczać takich domowych zdrowych ciast bo to bez sensu! J

 

  • edyta4311

    edyta4311

    9 stycznia 2015, 10:01

    Ciężko po świętach wrócić na tory wiem coś o tym .... ale musimy walczyć :)

  • Lovelly

    Lovelly

    6 stycznia 2015, 11:13

    będzie dobrze kochana, trzymam kciuki ;*

  • fokaloka

    fokaloka

    3 stycznia 2015, 16:37

    Dobrze jest i będzie coraz lepiej :)

  • Kamila914

    Kamila914

    3 stycznia 2015, 04:48

    Na pewno uda Ci się wrócić na dobre tory :-) Trzymam kciuki :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.