Dawno nie zaglądałam bo nie było sie czym chwalić. W sumie przez ostatni tydzień miałam calkowity reset od diety przedewszystkim, od ćwiczeń troche też. Wigilie w pracy, ze znajomymy i świąteczne przygotowanie spowodowalo ze na wadze pojawiło się 57 kg. Dni Świąteczne były totalnie obzarte...na wage nie wchodze. Ale święta, święta i po swietach! Czekalam na ten dzien. Nie ma co czekac do Nowego roku, zaczynam juz teraz powrot do formy i normy. Co do diety to plan jest dosc prosty ale w prostocie sila:
1. Sniadanie jem do godz. Po przebudzeniu
2. Jem co 3-4 godziny. 4-5 posilkow dziennie
3. Ostatni posilek do 3-4 godz. Przed snem. Mam zamiar klasc sie najpozniej o 23-24 wiec kolacja ok. 19.00-20.00.
4. 2-3 porcji owocow, 2 porcje nabialu, 4 porcje warzyw, mieso niekoniecznie, zamieniam ns ryby i straczki, ciemne pieczywo, kasze, ryze i platki owsiane, orzechy, migdaly, slonecznik i dynia, oleje. WODA MIN. 1litr!!
5. Slodkie jem co 15 dzien. Desery w tygodniu to budyn, jogurty i owoce.
Fitness:
Trening silowy + bieg 40 min × 2
trening funkcjonalny + bieg 30 interwaly × 1-2
Bieg umiarkowany 9-10 km
Dlugie wybiegania 12-15 km
Basen - 1-2 razy w tygodniu
niby to wszystko takie proste ;p
Śniadanie: 2 kromki orkiszowego z pasztetem domowym, serem żółtym i warzywami, herbata zielona b/c.
II Śniadanie: 2 mandarynki
Obiad: kawałek łososia i dorsza w warzywach z kaszą jaglaną, surówka z buraków, kubek barszczu, herbata zielona b/c.
Deser: kawa latte b/c, kawałem makowca z orzechami i piernika na piwie z miodem :) mmmmm.....
Kolacja: serek wiejski z chlebkiem chrupkim albo jogurt grecki 0%
Sport: planuję 45 min. "turbo spalania" + tabatę + ABS
LooLoo
28 grudnia 2014, 20:05dobry plan, jeśli tylko ci służy taki system to jak najbardziej :) i też uważam że nie ma na co czekać i odwlekać startu, trzeba działać i tyle !
martyna92p
27 grudnia 2014, 16:56niby :D dasz radę :)