Analizę składu ciała zrobiłam na analizatorze TANITA. Mam taki w domu, czasami na zajęciach fitness są tez takie bezpłatne konsultację więc myślę ze na pewno gdzieś u was w mieście takie miejsca są :)
Ale po tym "sukcesie" źle się dzieje z moją dietą. Albo faktycznie za mało jadłam (chodziaż wydaje mi się że nie, dużo osób które ćwiczą też mówi że im to starcza a mi nie?), albo miałam brak węglowodanów. Szkoda gadać i pisać co jadłam, ale było tego nie dość ze dość dużo to same słodkie, ble :(
Do diety jakoś tak się zniechęciłam, nie mogę patrzeć rano na owsiankę, mam już dość tych jogurtów naturalnych itp....no nie smakuje mi to :( I co zrobić? Wogóle nie mam pomysłu i chęci planowania kolejnych posiłków, jakoś tak nie mam na to ochoty.
Jedynie ćwiczeniowo cały czas jest dobrze. Wczoraj przebiegłam 10 km :) Dziś interwały i orbitrek na udka i tyłek a po południu jeszcze pływalnia. Z liczeniem kcal i myśleniam co jeść narazie pasuje - staram się poprostu jeść zdrowo ale bez całej tej otoczki, wypisywania liczenia myślenia bo nie chce mi się.
Każdy wprowadzony reżim dietetyczny łączy się u mnie z blokadą psychiczną, frustracją i w końcowym efekcie z rezygnacją. Może to jest związane z tym że kiedyś cierpiałam na zaburzenia odżywiania?
Póki co będę się trzymała ćwiczeń bo to sprawia mi radość i dobrze nastawia. + zdrowa dieta
Co o tym myślicie?
Halincia01
5 kwietnia 2014, 08:32Zdrowo jeść, a słodkie też czasem musi wpaść. Powiem szczerze, ja mam tak że np. miesiąc bez słodkiego wytrzymuję i nagle po miesiącu, mnie tak ciągnie że masakra. Wiem że to siedzi w mojej głowie i sama muszę coś z tym zrobić. Ale do czego dążę... Warto nie myśleć o diecie jako że "o. jestem na diecie" lepiej myśleć o zdrowym odżywianiu i że słodkie czy solone, się do niego nie zalicza, a że czasem wpadnie.. Trzeba znaleźć złoty środek.
chrupkaaaa
5 kwietnia 2014, 07:38I to jest prawidłowe podejscie :) Oby tak dalej. Cwiczysz, jesz zdrowo i bedzie dobrze. Najgorzej popaść w obsesję. Jak się dzisiaj czujesz? Lepiej już? Jestem z Tobą :*
chubby90
4 kwietnia 2014, 17:29Powinnaś urozmaicić dietę, nie jeść w kółko tego samego tylko eksperymentować w kuchni, wtedy zapobiegniesz niechęci :)
completed
4 kwietnia 2014, 11:45Wiesz, może nie możesz być na jakiejś konkretnej diecie. Ja nie wyobrażam sobie tego... Latać po sklepach i czytać etykiety, a później stać pół dnia przy garach i gotować dwie porcje, jedną dietetyczną - dla mnie i drugą normalną - dla mojego faceta. A na koniec jeszcze liczyć kcal...Po prostu zaczęłam mniej jeść - 3 posiłki dziennie + 2 przekąski (owoc, jogurt), staram się pić dużo wody, jem co chcę - chleb, makarony, mięso itd, jedynie się nie obżeram. No i wykluczyłam słodycze i słone przekąski, nawet cukier, sól i staram się nie jeść smażonego, a raczej to ugotować - będzie zdrowsze :) Może też tak spróbuj, nie że jakaś konkretna dieta, tylko po prostu zdrowszy tryb życia - bez obżarstwa i niezdrowych śmieci - ale w miarę normalnie :) W 2 tygodnie schudłam 3 kg :D
fokaloka
4 kwietnia 2014, 11:28No niestety nie samymi ćwiczeniami człowiek chudnie. Dieta też jest bardzo ważna, bo możemy się pocić nawet i 5 godzin dziennie i ćwiczyć i wszystko, ale po co, skoro i tak potem zniszczymy naszą pracę jakimś śmieciowym jedzeniem.
agulina30
4 kwietnia 2014, 11:15na pewno dobrze, że nie rezygnujesz z ćwiczeń. ale jeśli chcesz schudnąć, to myślę, że dieta też jest ważna. powodzenia!