Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Coraz bliżej do Skinny Girl


57 dzień, czyli już prawie 2 miesiące. Do tego brakuje jakoś 5dni. A spadek jest 8,2kg. Dziś ważąc się u dietetyczki liczyłam na spadek ponad 2kg od ostatniego razu i tak się doczekałam 2,5kg. Cieszę się więc, że udało się. I mimo, że kiedyś taki wynik po 3 tygodniach nie uradowałby mnie tak dziś nagrodził mnie. Dał mi wiarę i radość. A to wszystko przed zrozumienie, że żeby osiagnąć cel, potrzeba czasu. I kiedy to wiem cieszę się z małych osiągnięć, bo te małe skumulowały się już do 8,2kg. Wieczorem siłownia z przyjaciółką i to po całym dniuu + zakwasy. Damy radę. Będzie wesoło. 

  • emczi

    emczi

    7 listopada 2013, 23:34

    Bardzo ładnie słońce! :*

  • melolontha

    melolontha

    7 listopada 2013, 22:42

    pięknie maleńka, nie poddawaj się

  • Daanger.Green

    Daanger.Green

    7 listopada 2013, 20:32

    Pięknie! :** Gratuluję! I zazdroszczę, oczywiscie w pozytywnym sensie! :* Oby tak dalej! :****

  • Dio66

    Dio66

    7 listopada 2013, 15:11

    Gratuluję spadku! :) Zakwasy są całkiem przyjemne, kiedy pomyślimy, że są dowodem naszej pracy ;) Pozdrawiam!

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    7 listopada 2013, 14:42

    gratulacje spadku , małymi kroczkami do celu niestety nie idzie z dnia na dzien schudnac :D pomału pomału:D a wiesz sama ze warto:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.