W sumie dzień podsumowując był ciekawy. Cały spędzony w domu, ale jedzonko pyszne i do tego dużo ćwiczeń. (25min z Jillian M, Mel B abs i pośladki, ćwiczenia on my own, 35min rowerka, agrafka 20min) No i porządki! Ogólnie dużo czytamm artykułów o dietach, ćwiczeniach i psychologii- super sprawa. Dodatkowa wiedza tylko ułatwia mi ten cały proces odchudzania. Motywacja wciąż silna, nawet rośnie! Poszłam się myć i popatrzyłam na swój profil w lustrze, naprawdę widać zmianę! Zawsze patrzę na brzuch. Pamiętam jak jeszcze pod koniec stycznia, był taki wypukły, taki duży, cała opuchnięta byłam, a dziś /przed chwilą/ coraz bardziej płaski się staję,już nie wystaje tak, nie odznacza się, aż nawet zaczynam czuć się chuda. Nóżki też jakby mi troche zeszły, niestety nie mierzę się i ostatnio nie ważę więc nie wiem jak to w praktyce wygląda, ale tak to ładnie, dumna z siebie jestem.
Nie mogę się doczekać jak za kilka miesięcy będę wyglądać, jaka zmiana będzie...!?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
trouble18
17 marca 2013, 16:51Super, że widzisz zmiany, nie mogę się doczekać kiedy zobaczę u siebie :) Jeszcze trochę i będzie pięknie :)
karolka15152
17 marca 2013, 16:06Na pewno będzie pięknie. Ja nie mogę się doczekać czerwca bo do tej pory powinnam już schudnąć i cieszyć się chudym ciałkiem;d Zobaczymy czy pod koniec Marca coś zleci. TRZYMAJ SIĘ!:*
Anya3
17 marca 2013, 11:38Będzie rewelacyjnie! Trzymaj tak dalej:) Aż Ci zazdroszczę takiej motywacji :)
gohaf430
17 marca 2013, 07:40Pomyśl jakie szczupłe będzie Twoje letnie odbicie w lustrze ;) tak trzymać!
ZonaBatmana
16 marca 2013, 22:32No to chyba tak w sam raz nie? Nie za dużo, żebyś zapomniała o diecie i na tyle dużo byś się trochę od tego wszystkiego oderwała nie?:P Hehe ok, to już nie mogę się doczekać:D Wszystkich, jakiego byś mi przepisu nie przesłała :D Ja czymś Cię imponuje? No coś Ty, jak ktoś na to powiedzenie zasługuje to Ty, nie ja ;p Ty to dopiero walczysz, ćwiczysz, masz determinacje, wspierasz, a ja to co to tam?;p Jestem otwarta bo wiem, że masz racje, to co mam nie słuchać, na pewno wiesz co mówisz;p Ale dziękuje..mimo wszystko zrobiło mi się miło, że może choć troszkę tak o mnie myślisz;p dzięki ;* No wierzę, że jest to silna pokusa..ja też już bym chętnie zobaczyła ;p I na Twoim i na moim;p I doskonale wiem co mówisz...tylko pytanie teraz jak znaleźć złoty środek w tej sytuacji?..;p
ZonaBatmana
16 marca 2013, 22:32No to chyba tak w sam raz nie? Nie za dużo, żebyś zapomniała o diecie i na tyle dużo byś się trochę od tego wszystkiego oderwała nie?:P Hehe ok, to już nie mogę się doczekać:D Wszystkich, jakiego byś mi przepisu nie przesłała :D Ja czymś Cię imponuje? No coś Ty, jak ktoś na to powiedzenie zasługuje to Ty, nie ja ;p Ty to dopiero walczysz, ćwiczysz, masz determinacje, wspierasz, a ja to co to tam?;p Jestem otwarta bo wiem, że masz racje, to co mam nie słuchać, na pewno wiesz co mówisz;p Ale dziękuje..mimo wszystko zrobiło mi się miło, że może choć troszkę tak o mnie myślisz;p dzięki ;* No wierzę, że jest to silna pokusa..ja też już bym chętnie zobaczyła ;p I na Twoim i na moim;p I doskonale wiem co mówisz...tylko pytanie teraz jak znaleźć złoty środek w tej sytuacji?..;p
ZonaBatmana
16 marca 2013, 22:32No to chyba tak w sam raz nie? Nie za dużo, żebyś zapomniała o diecie i na tyle dużo byś się trochę od tego wszystkiego oderwała nie?:P Hehe ok, to już nie mogę się doczekać:D Wszystkich, jakiego byś mi przepisu nie przesłała :D Ja czymś Cię imponuje? No coś Ty, jak ktoś na to powiedzenie zasługuje to Ty, nie ja ;p Ty to dopiero walczysz, ćwiczysz, masz determinacje, wspierasz, a ja to co to tam?;p Jestem otwarta bo wiem, że masz racje, to co mam nie słuchać, na pewno wiesz co mówisz;p Ale dziękuje..mimo wszystko zrobiło mi się miło, że może choć troszkę tak o mnie myślisz;p dzięki ;* No wierzę, że jest to silna pokusa..ja też już bym chętnie zobaczyła ;p I na Twoim i na moim;p I doskonale wiem co mówisz...tylko pytanie teraz jak znaleźć złoty środek w tej sytuacji?..;p
ZonaBatmana
16 marca 2013, 22:08Rozumiem Cię, to na pewno bd trochę frustrujące, ale potraktuj to jak wyzwanie ;p Jedz to co wszyscy tylko w mniejszych ilościach. Zresztą z tego co pamiętam to na takich wycieczkach jest szwedzki stół czyli wybierasz co chcesz, zawsze to jakieś plusy ;p Ale powiem Ci, że bardzo Ci zazdroszczę, ja wgl nie miałam takich wycieczek w liceum :( naukowych czy też nie. Raz byliśmy w Warszawie w teatrze ( 1 dzień ) a tak to nigdzie...a na ile jedziecie?:P Bd dobrze, bylebyś tylko trochę odpoczęła ( naukowy wyjazd czy nie :P) i nabrała sił na dalszą walkę ;P ;) Czyli już się pytałam kiedy się zważysz? Przepraszam, coraz gorzej się czuje, musiałam zapomnieć :( A mówiłam już, że bd mocno 3mać kciuki?:P) ok, dziękuje, ale na prawdę nie musisz sie spieszyć..tak czy siak kochana jesteś ;* :) Na prawdę? Wow..dziękuje..tzn czułam to samo w stosunku do Cb, ale że Ty do mnie?..serio dziękuje:>.. Dzięki, mam nadzieję, że w końcu przemówię sobie do rozsądku...:P
ZonaBatmana
16 marca 2013, 22:08Rozumiem Cię, to na pewno bd trochę frustrujące, ale potraktuj to jak wyzwanie ;p Jedz to co wszyscy tylko w mniejszych ilościach. Zresztą z tego co pamiętam to na takich wycieczkach jest szwedzki stół czyli wybierasz co chcesz, zawsze to jakieś plusy ;p Ale powiem Ci, że bardzo Ci zazdroszczę, ja wgl nie miałam takich wycieczek w liceum :( naukowych czy też nie. Raz byliśmy w Warszawie w teatrze ( 1 dzień ) a tak to nigdzie...a na ile jedziecie?:P Bd dobrze, bylebyś tylko trochę odpoczęła ( naukowy wyjazd czy nie :P) i nabrała sił na dalszą walkę ;P ;) Czyli już się pytałam kiedy się zważysz? Przepraszam, coraz gorzej się czuje, musiałam zapomnieć :( A mówiłam już, że bd mocno 3mać kciuki?:P) ok, dziękuje, ale na prawdę nie musisz sie spieszyć..tak czy siak kochana jesteś ;* :) Na prawdę? Wow..dziękuje..tzn czułam to samo w stosunku do Cb, ale że Ty do mnie?..serio dziękuje:>.. Dzięki, mam nadzieję, że w końcu przemówię sobie do rozsądku...:P
Tazik
16 marca 2013, 22:03Dzięki :) Właściwie to zmodyfikowałam go z kilku znalezionych przepisów. W jednym dodali mąki, w drugim cukru, w trzecim dołożyli proszku do pieczenia... A ja wybrałam z nich te składniki o których pisałam- i są warte polecenia!! Naprawdę pyszne, smakowały też osobom, które normalnie na co dzień objadają się słodyczami :))
Tazik
16 marca 2013, 21:48Super, że widzisz zmianę w lustrze!!! A to cudne uczucie, jak brzuszek znika... :))
Dalindaa
16 marca 2013, 21:46Teraz jest już prawie 54.. ;/ ale co z tego jak w talii 72 cm.. ;/
ZonaBatmana
16 marca 2013, 21:45Heh bardzo bym chciała się nie bać, ale już tyle przygód miałam z tym odchudzaniem...raz nieomal nie popadłam w bulimię, a raz otarłam się o anoreksje i...teraz boję się sobie ufać. Ale ost. zauważyłam, że jak sb powiem nie to się jakoś 3mam, ale co bd na świętach?;p Ale wiem, że mądrze mówisz dlatego się postaram. Chyba muszę odbyć poważną rozmowę sama ze sb;p 3maj za mnie kciuki :P i...dziękuje...wiesz, że w razie W też możesz na mnie liczyć prawda?:P :) a co do wycieczki, eh tzn, że się nie cieszysz tak? Ale czemu? Zawsze coś nowego zobaczysz, trochę odpoczniesz...czy się mylę?..:P Widzę, że dzień spędziłaś aktywnie :) :P I też na sprzątaniu, nieźle wszystkie sprzątające odchudzające łączmy się ;p No i gratuluje zmian, mam nadzieję, że kiedyś się zważysz bym mogła jeszcze goręcej Ci pogratulować ;p ;*
ZonaBatmana
16 marca 2013, 21:45Heh bardzo bym chciała się nie bać, ale już tyle przygód miałam z tym odchudzaniem...raz nieomal nie popadłam w bulimię, a raz otarłam się o anoreksje i...teraz boję się sobie ufać. Ale ost. zauważyłam, że jak sb powiem nie to się jakoś 3mam, ale co bd na świętach?;p Ale wiem, że mądrze mówisz dlatego się postaram. Chyba muszę odbyć poważną rozmowę sama ze sb;p 3maj za mnie kciuki :P i...dziękuje...wiesz, że w razie W też możesz na mnie liczyć prawda?:P :) a co do wycieczki, eh tzn, że się nie cieszysz tak? Ale czemu? Zawsze coś nowego zobaczysz, trochę odpoczniesz...czy się mylę?..:P Widzę, że dzień spędziłaś aktywnie :) :P I też na sprzątaniu, nieźle wszystkie sprzątające odchudzające łączmy się ;p No i gratuluje zmian, mam nadzieję, że kiedyś się zważysz bym mogła jeszcze goręcej Ci pogratulować ;p ;*
Aleksandra1174
16 marca 2013, 21:34Też jestem z Ciebie dumna i życzę kolejnych sukcesów :* :)