Dzisiejszy dzień minął mi przyjemnie, cały dzień nic nie robiła-mam na myśli, że nigdzie nie szłam. A od razu jak wstałam to wsiadłam na rowerek i teraz przed snem Mel B i inne. Cały czas daje ponieść się fantazjom o moim nowym 'ja'. I przyznam, że jest to lekko niepokojące, ponieważ nigdy nie byłam chuda. I nie wiem jak to jest byc chudym i to bedzie wielki szok, naprawdę. Ale chcialabym ważyć mniej i mieścić się w ciuchy jakie tylko chce, motywacji mi nie brak- na szczęście! Więc ładnie trwam i napawam się tym. Wyjdzie na to, że nie tylko innych zaskocze nową sylwetką, ale i siebie! Przeraża mnie to lekko.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
msBlue
18 marca 2013, 21:06Nie bój się tego, to będzie przyjemne :) Będziesz czuła się o wiele lepiej i na pewno będziesz bardziej pewna siebie wiedząc, że dobrze wyglądasz ;)
budrysia96
18 marca 2013, 20:58Nowa sylwetka będzie oszałamiającą sprawą! Poprawi Ci się psychiczne samopoczucie, będziesz pięknie wyglądać w krótkich, skąpych, czy obcisłych strojach, nie mówiąc już o dwuczęściowym stroju kąpielowym. Naprawdę warto trochę się pomęczyć żeby później przez tak długi czas być szczęśliwą!! :D
ZonaBatmana
18 marca 2013, 20:43Masz racje, nie mam siły przechodzić przez to 2 raz. Czas w końcu zamknąć ten rozdział. Tzn nie mam z kim otworzyć nowego, ale to już inna para kaloszy;p Dziękuje, właśnie to chciałam usłyszeć, kochana jesteś;* Wiedziałam, że na mogę na Cb liczyć ;p A co do Cb...mnie tam nie zaskoczysz, wiem, że bd szczupła, nie widzę innej możliwości ;) i czemu to jest dla Cb szokujące? Lepiej już się przyzwyczajaj do tej myśli, a nie ;p
ZonaBatmana
18 marca 2013, 20:43Masz racje, nie mam siły przechodzić przez to 2 raz. Czas w końcu zamknąć ten rozdział. Tzn nie mam z kim otworzyć nowego, ale to już inna para kaloszy;p Dziękuje, właśnie to chciałam usłyszeć, kochana jesteś;* Wiedziałam, że na mogę na Cb liczyć ;p A co do Cb...mnie tam nie zaskoczysz, wiem, że bd szczupła, nie widzę innej możliwości ;) i czemu to jest dla Cb szokujące? Lepiej już się przyzwyczajaj do tej myśli, a nie ;p
Aleksandra1174
18 marca 2013, 18:21http://2.bp.blogspot.com/-8aDOgTTl36I/TiFion-GMlI/AAAAAAAACKs/_SXs00JROHo/s1600/fitella+owsiane08.jpg - tu ją masz. Jest przepyszna *.*
moniq1989
18 marca 2013, 11:31Pozdrawiam kochana!
Aleksandra1174
17 marca 2013, 22:53Cieszę się, że masz motywacje, bo to jest właśnie najważniejsze :) Powodzenia w utracie kilogramów :*
ruda.maruda
17 marca 2013, 22:34dobrze, że nie tracisz motywacji! i wydaje mi się, że chudsze życie jest lepsze. no musi być, bo na co by były nasze wysiłki gdyby nie było warto? :)
aannxx
17 marca 2013, 22:26Ja również dzisiaj praktycznie nic nie robiłam:)
colorovax3
17 marca 2013, 22:25dokladnie tez nie moglam nigdy odczuc jak to jest byc szczupla kobietka.. ale wiesz, predzej czy pozniej bedziemy smigaly w bikini po plazy bez skrepowania i z super figura!!:D :*