Przeziębiłam się bardzo ale przy takiej pogodzie to normalka.
Byłam u lekarza i biorę leki więc musiałam zrezygnować z siłowni i to już drugi tydzień.
Oj brakuje mi jej ale w przyszłym tygodniu się wybiorę i może starczy mi sił.
Jem normalnie posiłki w normalnych ilościach.
Nie przejadam się - jakoś mi się to udaje.
Nie jadam późnych kolacji a ostatni posiłek jest lekki.
Owoce raczej do południa niż po południu.
Po południu- warzywa.
Ubrania stały się mniej opięte więc się zważyłam a tu kolejne 2 kg mniej.
Bardzo się ucieszyłam.
Byłam na ogromnie hucznej osiemnastce i jadłam bardzo rozsądnie;)
Była też siedemdziesiątka teścia a ja też bez wpadek.
Był tłusty czwartek a ja ani jednego pączka.
I można?
Można;)
Choć gdzieś tam w głowie po tym wszystkim zaświtała mi myśli, że to nic nie da.
Myliłam się.
Warto było!
Ja już czuję się lepiej.
Tylko małymi krokami.
Gdy patrzę na jedzenie i mam ochotę zrobić dokładkę w końcu świta mi w głowie myśl: Aniu nie przejesz całego jedzenia.
I to te słowa na mnie działają - oby jak najdłużej ale teraz nie będę się nad tym zastanawiać bo jest dobrze.
Pozdrawiam Was serdecznie.
P.S. Łącznie w nowym roku ubyło mi 6 kg - nie widać ale czuć;)
JOLENDA
13 marca 2016, 20:55Dziewczyno to już prawie miesiąc jak się nie odzywasz !!!!!!
irena.53
8 marca 2016, 19:52To bardzo dobry wynik, wiadomo. Sama to wiesz. Też muszę jakoś się wziąć choc ze mna to - to moje zdrowie jakieś niebardzo...... Może coś pojdzie troche. Powodzenia nam....
roogirl
20 lutego 2016, 18:31Wszyscy dookoła się przeziębiają. Wracaj szybko do zdrowia. Mam nadzieję, że dziś już jest lepiej. A za pączkami sama nie przepadam, więc wierzę ci.
JOLENDA
18 lutego 2016, 17:04Super, bardzo lubię takie wpisy , tak bez wysiłku, tak brzmi- gratulacje :***).
Anpio7
18 lutego 2016, 10:39Brawo! Zdrówka życzę :-) Dzielnie działaj,a wiosną zaskoczysz sama siebie :-P Powodzenia
paniania1956
18 lutego 2016, 02:42Oj, to bardzo dużo, gratuluję
achaja13
17 lutego 2016, 17:10:) gratuluje i bardzo się cieszę... oby do przodu :)
andzia655
17 lutego 2016, 15:59Ale cudnie !!!! tak jak piszesz....małymi kroczkami, bez dużych obietnic.....i jest efekt....GRATULUJĘ.
Mileczna
17 lutego 2016, 14:20wielkie gratulacje!!! ja ostatnio też jakiś głos rozsądku posiadam I dodatkowym porcjom konsekwentnie mówię nie ...luźne spod to miła nagroda :)
wiosna1956
17 lutego 2016, 14:00trzymaj sie !!!!
Rayen
17 lutego 2016, 13:39O proszę! Cóż za spadek! A to dopiero połowa lutego ;) Gratuluję!
jealousmuch
17 lutego 2016, 13:24Bardzo ładny spadek wagi :) Z owocami super decyzja - ponoć cukry najlepiej spalają się do południa :)