Walczę dalej!
Dobrze, że jest po pełni bo jest łatwiej wytrwać w diecie.
Ostatnio trafiły mi się bardzo intensywne treningi na siłowni i nie dość, że jestem obolała to jeszcze opuchnięta.
Tak jednak bywa.
Wczoraj wyciągnęłam z szafy moje spodnie, które nosiłam przed odchudzeniem.
Normalnie szok!
A jak motywuje!
Muszę zrobić zdjęcia.
Dziękuję, że jesteście ze mną.
Ja też z całych sił trzymam za Was kciuki!!!!
Damy radę;)
Martynka155
19 marca 2014, 18:17Walczymy, walczymy!!! Razem raźniej!!!
MllaGrubaskaa
18 marca 2014, 20:28Super ze walczysz ;))
Pigletek
18 marca 2014, 15:21:) Oby tak dalej.
bloondia
18 marca 2014, 12:33Ja założyłam dzisiaj swoje obcisłe spodnie by mnie motywowały do mniejszych ilości jedzenia ;-) Jak mam nieco luźniejsze to sobie myślę - "nie jest źle" a to nie o to chodzi, tylko trzeba walczyć dalej :-) Trzymam za Ciebie kciuki :-)
agulina30
18 marca 2014, 12:04O! nie wiedziałam, że pełnia wpływa na nasze trzymanie się w ryzach odnośnie diety - to już wiem, dlaczego wreszcie wczoraj wieczorem nie męczyły mnie koszmary, co mogłabym "wtrząchnąć"!