Witajcie Kochane!
Wczoraj był 6 a dzisiaj juz 7 dzień diety.
Na wadze 104,7 kg.
Czyli łącznie przez 6 dni schudłam 3,20 kg.
Ubrania są zdecydowanie luźniejsze.
Dzisiaj czuję się osłabiona.
Widać mam jeden z gorszych dni.
Wczoraj też zamiast jednej z zupek zjadłam mały kawałek chudego mięsa z surówką.
Oj bardzo ciężko jest chwilami na tej diecie.
Czasami powtarzam sobie, że to już ostatni raz w życiu ją stosuję.
Ale muszę wytrzymać bo warto.
Poprawiła mi się cera. Przebarwienia są mniej widoczne a skóra jest zdecydowanie gładsza i mniej się błyszczy.
A teraz do pracy.
P.S.
ŚLUB już 13,09,2008 o godzinie 15,00
Wczoraj pierwszy raz poczułam strach, że coś nie wyjdzie, że stanie się coś złego. Mam jakieś złe przeczucia. Nie wiem,...może to zupełnie normalne. Czemu je nie mogę się czeszyć z tej chwili? Chciałabym by było już po. Boję się...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
grubasek25
11 sierpnia 2008, 21:43nie martw sie wszystko bedzie ok buzka ;o)
Desperatka75
11 sierpnia 2008, 20:18nie przejmuj się! Buziaki! <img src="http://gify.roziu.pl/images/rsgallery/original/lato_24.GIF">
kalifornia26
11 sierpnia 2008, 20:17nic sie niemartw!!wszystko pojdzie dobrze!!ja tez panikowalam a poszlo jak z platka!!trzymam kciuki za dietke!!buzka!
agapa776
11 sierpnia 2008, 19:57Absolutnie nie masz się czego bać bo to będzie najpiękniejszy dzień w Twoim życiu.Nie ma cudowniejszego uczucia niż być w danej chwili panną młodą,gdzie wszyscy są skupieni na Tobie z taką życzliwością i serdecznością.No a i Twój mężczyzna w tym dniu będzie dla Ciebie wyjątkowo kochający,czuły i cudowny.Będzie bosko zobaczysz:)))))pozdrawiam
jolakuncewicz
11 sierpnia 2008, 16:05najważniejsze zdrowie, a nie myśl, ze coś się stanie.Zawsze kiedy przyjdzie taka myśl to mów sobie w duchu, że będzie wszystko ok! Powodzenia,pa.
jbklima
11 sierpnia 2008, 15:45jak się wie...można się przygotować.....coś zaradzić ...lub chociaż nie być zaskoczonym....prześlę Tobie dobrą energię ..będzie ok.zapisuję 13stego....
jbklima
11 sierpnia 2008, 15:09no trzymaj się jakoś na tej diecie....przekonałam się ,że żadne diety nie są dla mnie....nie umiem jeść wg.wskazówek.....teraz jem wszystko poza chlebem,słodyczami i ziemniakami.....a podstawa to otręby granulowane lub owsianka....czuję się po tym dobrze i lekko......jeśli nie cieszysz się ze ślubu....to po co on Tobie......strach?????nie bardzo rozumiem.......czy tylko boisz się imprezy?i tej oprawy.......
calineczkazbajki
11 sierpnia 2008, 11:49<img src="http://republika.pl/blog_li_974394/1954995/sz/laczka.jpg">
Olympionica
11 sierpnia 2008, 11:40ale przeciez chyba zamian zup mozna koktajle a te sa chyba smaczniejsze:) moze Ci bedzie lzej :)
junior83
11 sierpnia 2008, 09:28sama stosowałam ta diete i była dla mnie za cieżka musiałam przerwac w połowie bo po dwoch tygodniach po zupkach zaczełam wymiotowac i mdlałam ale mam nadzieje ze w twoim przypadku bedzie inaczej pozdrawiam:)