Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Głodówka jednodniowa
4 czerwca 2007
4/105,40/0,60
A jednak nie wytrzymałam i zważyłam się jak wróciłam do domku. I super! Mam dzisiaj drugi dzień miesiączki a waga jednak się zmieniła.
Dzisiaj poczułam potrzebę niejedzenia. Czasami tak mam. Rano wypiłam kawę a przez cały dzień wodę. Nie czuję głodu ni bólu głowy. Oczywiście jutro już będę jeść bo to nawet nie zdrowo przeciągać sprawę. Jeden dzień mi nie zaszkodzi a może i wręcz przeciwnie.
Mam dzisiaj taki dobry dzień. Tylko te pięty psują mi cały humor ale i z tym problemem poradzę sobie. Dużo mi wyjaśniłyście i już się tak nie martwię.
Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki :)
Wikusia1
5 czerwca 2007, 08:02cieszę się, że się nie poddajesz ;) a głodówki jednodniowe są bardzo dobre ;) trzymam kciuki pozdrawiam i miłego dnia ;)
Justolek
4 czerwca 2007, 23:42oo :) moze ja sobei tez taka glodowke zrobie. hmm jak bedzie na dworku cieplo ;) noo a co z tymi ostrogami?
ako5
4 czerwca 2007, 22:43Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze dalszych sukcesów. Ala
kwiatuszek170466
4 czerwca 2007, 22:25No to teraz życzę ci aby te leki ci pomogły tylko musisz prawidłową porcję ich zjeść aby nie przerywać bo inaczej sie nie dowiesz czy pomogły.A więc kuruj sie.Miłej nocy.!!
moniczkastach
4 czerwca 2007, 20:57jak Twoje wrażenia z diety tego Kubu?? ja jestem z Torunia i pierwsze 13 kilo zgubiłam dzięki tej zielonej książeczce, hehe :) pozdrawiam