Kochani!
Jestem już bardzo zmęczona i nie wiem czy dam radę z licencjatem w pierwszym terminie ale będę walczyć do końca - ile dam radę.
Na wadze równe 10 kg mniej.
Od wczoraj mam babodni więc się nie ważę.
O balonie trudno zapomnieć bo bólem czasami o sobie przypomina.
Tak jak wcześniej pisałam jem małe porcje bo więcej się nie zmieści.
Nie jem wieczorami.
Tak bardzo bym chciała by było już po egzaminach.
Tak bardzo potrzebuję odpoczynku.
Tej wolnej głowy od myślenia nad egzaminami.
Muszę jeszcze trochę wytrzymać.
Ten tydzień to dla mnie piekło i szatani.
Dziękuję, że mnie wspieracie i dajecie siłę.
Jak już będzie po to będę do Was pisać i pisać.
Pamiętam moje pierwsze egzaminy i to jak bardzo się bałam, i jak bardzo mnie wspierałyście.
Nigdy nie będę w stanie się Wam odwdzięczyć.
BasiaR.
8 czerwca 2010, 12:13Wspaniale ! Proszę, napisz choć kilka słów. Pozdrawiam. Basia
Aweko
6 czerwca 2010, 16:12dasz radę z pracą i egzaminami. Jestem w takiej sytuacji jak ty; też zaliczam ostatnią sesję( najgorszy egzamin przede mną) a jeszcze kończenie pracy licencjackiej- to koszmar. U ciebie jeszcze dochodzą problemy z balonikiem. Trzymam kciuku za powodzenie i powiem krótko dasz radę, wierzę w ciebie.
Pigletek
2 czerwca 2010, 19:07:)
niunka31
2 czerwca 2010, 14:37bulionik ci przynioslam taki lekki bez mieska bys cos chlupnela przy tej nauce POWODZENIA
joluniaa
1 czerwca 2010, 04:59pisalam ci juz ze cie podziwiam za to ze sie zgodzilas na ta operacje,teraz tylko musisz uwazac co i ile jesz i waga bedzie leciec w dol,zycze ci powodzenia i zdania egzaminow na piateczke,,,,pa
kasaig
31 maja 2010, 22:19POWODZENIA! POWODZENIA! POWODZENIA!
wiosna1956
31 maja 2010, 22:07Ja tam trzymam kciuki za ciebie - buziaczki Iwa-
Desperatka75
31 maja 2010, 22:03Trzymam kciuki za Ciebie!<img src="http://tmp2.glitery.pl/obrazki/150/69/2-Dzisiaj-dzie-owocowy-8688.jpg"> Buziorki!
kwiatuszek170466
31 maja 2010, 21:22Aniu już masz bliżej niż dalej do konca.A do kiedy musisz to napisać??
galaksy
31 maja 2010, 20:51I odpoczniesz. Tyle wytrzymałaś! Cóż to dla ciebie egzaminy. Ale wysypiaj się, to pomoże ci znieść zmęczenie.
solphadeine
31 maja 2010, 20:13a ja podziwiam takich ludzi, którzy po tak długiej przerwie decydują się na studia :) TO dobrze robi - stwierdzam na obstawie obserwacji mojej rodzicielki, która jest teraz na drugim roku ^^ Jej pierwsza sesja najbardziej dała się we znaki tatusiowi, który musiał wszystko znosić ;) Powodzenia :) Pozdrawiam serdecznie//celina (a teraz wlasnie zauważyłam, że też jesteś z Torunia :) ja tu studiuje :)
sikoram3
31 maja 2010, 20:11juz tyle przeszlas to jeszcze tydzien przezyjesz a potem luz ...Pozdrawiam a i brawo za te pierwsze 10 kg.
misiaczekdid
31 maja 2010, 20:11Dasz radę :) Trzymam kciuki za zdanie egzaminów