Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Życie z balonem w żołądku doba 28

milego dzionka! <img src='http://img694.imageshack.us/img694/7875/yellowbutterfly.gif' border='0'/> Uploaded with ImageShack.us

Dobra wiadomość ! A teraz czekam na następną co do egzaminów ! ;)).

Fantastycznie przeczytać że Twój zołądek wraca do normalności. Waga super!!! Pozdrawiam

.

Ledwo wczoraj napisałam, że zaraz waga spadnie i proszę!!!!!!! Cieszę się! :)

i będzie coraz lepiej. Najważniejsze, że żołądek już zaczyna pracować, że możesz jeść. Nabierzesz siły. Pozdrawiam.

super spadek :) gratulacje, chyba warto było tak cierpieć?...... (mnie az ciarki przechodziły, jak czytałam), ważne, że te męki sa okupione sukcesem! :)

Bardzo się cieszę, że w końcu możesz cieszyć sie efektami.

Super wynik. Gratuluję spadku! Powodzenia w dalszej walce.

Ładny spadek wagi! Trzymam kciuki za taką tendencję spadkową. Ja też kończę pracę licencjacką :) Obronę mam 13 lipca. Powodzenia!

pamiętaj żeby troszkę cwiczyc i masowac ciało - Iwa-

Ważne, że spada a Ty czujesz się dobrze!!! My tu czekamy :)

Niech spadaja, niech spadaja jak najszybciej te cholerne kilosy.Pomysleć ,że za pare tygodni bedziesz szczupła i z dyplomem i na dodatek wakacje będą. To cieszy. Powodzenia!!!

my poczekamy hihih juchuuuu waga leci ,ty wracasz do zdrowka kurczeeeee tak sie cieszeeeeeee

Super :-) Cieszę się, że jest lepiej :-) Trzymaj się i zyczę dalszych zrzuconych kilogramów :-)

i zycze aby dlej juz bylo tylko lepiej ..Pozdrawiam.

że przetrwałaś bohatersko ten najtrudniejszy początkowy okres. Powodzenia w pisaniu pracy. Basia.