W czwartek będziemy z mężem obchodzić 10 rocznicę ślubu. Jak nasze małżeństwo wygląda, to kto czytał ten wie... Ale nie w tym problem. Teściowa, bez mojej wiedzy i za moimi plecami zamówiła nam msze świętą. I chociaż wieże w Boga i chodzę do kościoła, to nie chce iść do kościoła na mszę dziękczynna z okazji 10 rocznicy ślubu. Tymbardziej, że jakiś czas temu przy mojej tesciowej rozmawialam o tym z siostrą męża, która też w tym roku miala 10 rocznicę i też nie mieli mszy w kościele ani żadnej imprezy. Ja w dodatku czuje coś, ze moją teściowa na ten dzień mi tu jeszcze potajemnie sprosi pół rodziny. Ratunku...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
eszaa
19 października 2022, 10:39przestań byc taka grzeczna i walnij z grubej rury, to usadzisz tesciowa na doopie. Ja bym sobie tak nie dała włazic na głowę.Jak sobie poscielisz, tak sie wyspisz,widocznie do tej pory na wszystko jej pozwalałaś
Babok.Kukurydz!anka
18 października 2022, 17:38Współczuję. Ja moim powiedziałam, że to moje święto i z Ukochanym sobie siedzimy wtedy razem i mają duszy nie zawracać. Najczęściej wtedy jesteśmy na jakiejś wycieczce czy kolacji i chcemy atmosferę romantyczną a nie telefony i smsy - na szczęście mieszkamy daleko od rodziny. Inna kwestia - Ty nie musisz na żadną mszę iść. Ona zamówiła więc zapłaciła i msza będzie - z Tobą lub bez. Więc jak nie pójdziesz to się teściowa nauczy ;) no i gratulację z okazji rocznicy ślubu! Bawcie się dobrze, cokolwiek postanowicie.
Babok.Kukurydz!anka
18 października 2022, 17:38Współczuję. Ja moim powiedziałam, że to moje święto i z Ukochanym sobie siedzimy wtedy razem i mają duszy nie zawracać. Najczęściej wtedy jesteśmy na jakiejś wycieczce czy kolacji i chcemy atmosferę romantyczną a nie telefony i smsy - na szczęście mieszkamy daleko od rodziny. Inna kwestia - Ty nie musisz na żadną mszę iść. Ona zamówiła więc zapłaciła i msza będzie - z Tobą lub bez. Więc jak nie pójdziesz to się teściowa nauczy ;) no i gratulację z okazji rocznicy ślubu! Bawcie się dobrze, cokolwiek postanowicie.
krolowamargot
18 października 2022, 16:41P.S to nie jest problem z teściową, tylko z Tobą samą. Teściowa Ci organizuje życie, bo przez 10 lat to robiła. Dlaczego nagle ma robić inaczej? Naprawdę żyjesz jak ta miotła w kącie, gdzie Cię postawią, tam stoisz?
krolowamargot
18 października 2022, 14:53A możesz Ty w końcu żyć własnym życiem, a nie meblowanym przez innych? Teściowa się obrazi? I co to zmieni dla Ciebie? Nic. Jeśli chcesz uniknąć zamieszania, to to powiedz jasno i otwarcie. I zabierz dzieci, ew męża i udaj się obchodzić rocznicę po swojemu, choćby w pizzerni w najbliższym miasteczku. Niech teściowa sama sobie do tego kościoła idzie i ogarnia tych, których zaprosiła. Dlaczego Ty masz się z tym mierzyć?
dzanulka
18 października 2022, 13:02Mysle, ze w waszym domu jest duzy problem z komunikacja.. Nie tylko na linii ty-maz, ale i z reszta rodziny.. Do niektorych osob trzeba mowic prosto i dosadnie, a nie polslowkami i liczyc, ze wyczytaja miedzy wierszami.. Moze tesciowa wlasnie z tej rozmowy wywnioskowala, ze ty bys chciala tak z msza i impreza.. Zalezy co planowalas na ten dzien, ale ja bym sie zaatanowila jak wybrnac "z twarza". Jezeli chcieliscie gdzies wyjsc sami, to powiedz, ze mialas rezerwacje gdzies na te godz i co teraz? Moze niech oni (tesciowie) ida do kosciola i zloza "dobrowolna" ofiare na kosciol, skoro zamowili te msze, a wy idzcie, gdzie chcieliscie. Albo pojdz do ksiedza (to tez czlowiek, naprawde) i powiedz, ze macie trudny czas i ze nie chcesz podkreslania, ze to msza "dziekczynna", ale msza w intencji waszej i ze skromnie i pokornie wystarczy raz przeczytac intencje i nic wiecej. Albo jezeli chcialas przygotowac np. jakas kolacje w domu dla was, to przygotuj dla was i nic wiecej, nie nastawiaj sie absolutnie na zadnych gosci. A jezeli ktos "wpadnie", to zrob uprzejmie kawe w kuchni i nie podawaj nic wiecej, ukradkowo, ale dobitnie zerkajac na zegarek, ze juz musisz sie zajac czyms i nie masz czasu na dalsze "siedzenie".. Mozliwosci jest duzo, wszystko zalezy od ciebie. Jestem tego zdania, ze obojetnie co by sie nie dzialo w waszym zwiazku, to rocznica slubu jest dla was, czy ja planujecie spedzic w radosnej atmosferze swietowania czy w formie rozmow na trudne tematy czy cokolwiek innego, to jest to tylko i wylacznie wasz czas i nie musicie sie dososowywac do czegos, co ktos wam zaplanowal. Ale tez nie warto robic afer i klotni, kiedy zostalo kilka dni, trzeba to rozgrac spokojnie, ale na wlasnych warunkach, a nie pokornie poddajac sie tesciowej..
88Motylek
18 października 2022, 13:34No właśnie szukam sposobu jak powiedzieć tesciowe na spokojnie i be, awantury, że tego nie chciałam. Niestety obojętnie co bym powiedziała, a najlepiej byłoby w zartach jakoś to obrócić. Ona się i tak obrazi...
Berchen
18 października 2022, 15:10ja chyba juz przestalam wierzyc ze to faktyczne historie , w obecnych czasach chyba nie mozliwe w taki sposob sie turlac przez zycie. Chyba ze autorko nie jestes osoba stanowiaca o sobie, nie wiesz jak zyc i ktos musi cie prowadzic, no a wtedy nic tylko swietowac piekna rocznice jak tesciowa czy ktos sobie wymyslil.
Babok.Kukurydz!anka
18 października 2022, 17:39"szukasz sposobu jak powiedzieć teściowej"? podpowiem - "Jadzia, ja tej mszy nie chcę, mam wtedy kosmetyczkę, nara!"
dzanulka
18 października 2022, 20:41Berchen, niestety w obecnych czasach nadal jest sporo takich sytuacji, oj niestety.. A bedzie jeszcze wiecej, jezeli mlodzi ludzie beda zmuszeni do zycia ze starszym pokoleniem, bo nie beda mieli funduszy, zeby byc na swoim..
dzanulka
18 października 2022, 20:51Mlodzi jak juz "utkna" w takim ukladzie i na poczatku pokornie daja sie prowadzic za reke, to szalenie trudno jest zmienic taki uklad.. Wiem cos o tym, bo sama przez 1,5roku mieszkalam z tesciami i o ile z tesciem nadajemy na tych samych falach i rozumiemy sie nawet bez slow, to tesciowa od zawsze byla "glowa rodziny" i ona miala we wszystkim decydujace zdanie. Poniewaz nie dalo sie w takim ukladzie na codzien funkcjonowac, to po prostu trzeba bylo sie wprowadzić i zachowac poprawne relacje rodzinne. Teraz w domu rodzinnym "utknal" najmlodszy brat meza z zona i.. jestem swiadkiem takiego "niedogadania" miedzypokoleniowego, a najgorsze, ze nie maja za bardzo innych mozliwosci..
Berchen
19 października 2022, 06:28to potwierdzasz to co mysle - osoby samodzielnie myslace i dzialajace znajda droge wyjscia , inne nie , moze nawet nie chce bo ostatecznie czerpie sie tez korzysci z tego ukladu.