Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Całkiem zwykła kobieta - trochę zagubiona i odrobinę "nie z tej epoki".

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 38950
Komentarzy: 172
Założony: 19 maja 2006
Ostatni wpis: 24 czerwca 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
19685

kobieta, 56 lat, Bydgoszcz

169 cm, 112.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 września 2014 , Komentarze (2)

Na białeczku przez 5 dni jest mnie mniej o 5,3 kg. Cieszy to mnie, ale przy mojej obecnej wadze jest to niezauważalne, ale moja psyche dostała kopa do działania - mam od rana tyle energii, że sama siebie nie poznaje.

Teraz kilka "przykazań" dla siebie samej na II fazę:

1. ogarnij się kobieto (dbałość o ciało) - nawet nie wiecie jak się zapuściłam, fuj

2. ogarnij się kobieto (dbałość o dom) - na dzień dzisiejszy perfekcyjna pani domu nie byłaby w stanie ogarnąć tego bajzlu

3. ogarnij si ę kobieto (związek) - nic na siłę, TO JA JESTEM SIŁĄ!

HI hi, nieżle, co. Lepsze niż opowieści co zjem czy wypiję.

Do następnego szczęśliwego dnia już tylko jeden dzień...

16 września 2014 , Komentarze (5)

Spadek masy ciała po pierwszym dniu białka to 1,3 kg. Oczywiście wiem że to woda, ale i tak miło zobaczyć 2 cyfry na wadze, a nie 3.

16 września 2014 , Skomentuj

Początek białka - nic innego mi nie pozostaje. Wysiadł mi totalnie kręgosłup - cierpię, nie mogę chodzić. Ból prawej stopy nie do opisania. Lewa nie wiele lepsza. Ostatnio sie przewróciłam - zwichnięcie. No totalna porażka.

25 maja 2014 , Komentarze (4)

Na razie w miarę dobrze. Aż sama się dziwię. Niestety muszę popracować nad codziennymi wpisami. Pamiętam przecież z poprzedniej walki z kg, że to podstawa - bardzo mobilizuje i dopinguje. 

Miłego dnia wszystkim życzę:)

21 maja 2014 , Komentarze (2)

Jestem. Cięższa, ale bez złości na samą siebie, że tak się utuczyłam. Zamierzam bardzo powoli tracić centymetr po centymetrze w obwodach. Żadnych restrykcyjnych diet. To dało mi tylko efekt jojo. Plan bardzo skromny:

  1. 5 posiłków dziennie
  2. słodycze raz w tygodniu
  3. intensywna fizyczna praca w domu i ogrodzie ideał - 3 godziny dziennie
  4. codzienny spacer z psem ideał - 1 godzina
  5. 3 łyżki otrąb dziennie I białkowe czwartki 
  6. codzienne relacje z dnia poprzedniego

No cóż. Na razie tyle.....

28 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Pierwsze koty za płoty. Na wadze od wczoraj 2,5 kg mniej - nie oszukujmy się to spadek wody, ale zawsze fajnie zobaczyć to na wadze. Zmieniłam planowany spadek wagi z 30 kg na 20 kg. Nie przesadzajmy. Ciekawe kiedy to osiągnę. ..

27 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Wygladam jak wieloryb. Ruszam się jak wieloryb. Czyli - bez Vitali nie potrafię utrzymać wagi. Tym samym wielkim powrót - spowodowany widokiem mojej skromnej osoby w przymierzalni wbijającej się w spódnicę w rozmiarze 48 - wyglądałam jak baleron - a nogi - czysty słoń. Tym samym zasłona opadła, a ja wracam na ring. Plan bardziej szczytny, bo nie tylko zrzuci 30 kg, ale jeszcze to UTRZYMAĆ!!!

Jedyną skuteczna metodą zrzutu będzie dukan (mi nie szkodzi - patrz wcześniejsze wpisy). Jak utrzymać wagę - mam nadzieję, że tego dowiem się od was moje Drogie Witalijki

Zaczynam dziś 5 dniową "białeczkę"

> Plan jedzeniowy na dziś

I - łosoś wędzony z koperkiem 

II -serek wiejski light

III - 1/4 sernika dukana

IV - jogurt naturalny + 1,5 łyżki otrąb

V -3 kotleciki pieczone z indyka

 

16 września 2013 , Komentarze (1)

Znowu zawitałam na Vitalię - oczywiście zdecydowanie tłuściutka. Zresztą trudno się dziwić, że znowu mam nadwagę - jestem tym co zjem, a jadłam sporo i to jedzonka jak za dawnych czasów. Czyli kaszana. Po drodze operacja, sterydy i generalnie nieciekawie, ale to tylko wymówki. W końcu jedzonka mi nikt na siłę do gardła nie wciskał.

Postanowienia na wrzesień , bądź do końca dni moich:
- nie szaleć z ograniczeniami
- uśmiechnąć się do siebie
- po pracy dużo ruchu, a nie fotel i telewizor czy też czytanko
- obowiązkowo wysypiać się, minimum 7 godzin +  "dbanie" o siebie.

Plan na dziś:
- spacer z psem do lasu
- wysiać malwy, przesadzić liliowce, wychwaścić młode truskawki i kapustę pekińską 
- gotowanie (rosół + kurcze pieczone + mój sernik dukanowski)
- ogarnąć mieszkanko (śladowo)
- o godz.21 bezwzględnie koniec z pracami domowymi - czas na przygotowanie się do snu

Poniedziałkowe menu - bez szaleństw nie jestem na diecie, tylko minikonrola osobista:
- 1 kawałek chlebka fitnes + plaster gołdy
- serek homogenizowany naturalny + grejpfrut + dwa czekoladowe cukierki
- 1 kawałek chlebka fitnes + plaster gołdy + ogórek świeży
- 1 schabowy panierowany + ziemniaczki + kiszony ogóras
- placuszki otrębowe dukana + pomidor





13 maja 2013 , Komentarze (4)

Nie mogę się dalej oszukiwać - mam problem  Nie z jakością, a z ilościa jedzenia. Nie mam dna... jem , jem i jeszcze raz jem...  To jest chorobliwe.  Uf przyznałam sie sama przed sobą - czyli klamka zapadla czas na zmiany. Jakie - jeszcze nie wiem dokładnie. Może po prostu MŻ, ale uda mi sie to tylko przy waszym wsparciu...  Słaba jestem. Wydaje mi sie, że muszę się zmienic nie tylko jedzenie. Ja po prostu nie jestem z siebie zadowolona, ale to temamt nie na dzisiaj.Oto mój planowany jadłospis:

I - 2 kawałki zwykłego chleba, 3 plastry salami, 4 plastry pomidora

II - serek wiejski light + duże jabłko

III - 1/4 sernika dukana + pół małego pomidora

IV - 2 średnie ziemniaki, sałatka typu szwedzkiego z 3 łyżki, 1 mały panierowany kotlet schabowy, szczypior i łyżka tłuszczu

V - jogurt ziorno i mód (z biedronki) + 2 łyżeczki otrąb owsianych, 1 przennych + 2 buraki gotowane 

No jestem ciekawa czy dam radę bez słodyczy... Muszę być dobrej myśli. D

 

 

 

22 lutego 2013 , Komentarze (4)

Mamy piątek. Super. Nareszcie sie wyśpie!!!

A oto jedzonko:

I - 2 kawałki chleba z serem zółtym i kilka rzodkiewek

II - 2 jabłuszka + 1/2 kostki chudego twarogu

III - 1/4 tortownicy sernika dukana 

IV - makaron pełnoziarnisty z serkiem wiejskim light ,słodzikiem i 1,5 łyżki otrąb

V - pół makreli + pól papryki czerwonej

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.