Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
w 2 słowach;/
26 czerwca 2012
Szybka relacja.....-nie umiem kompletnie nic na egzamin, siedze, czytam, nic nie zostaje w glowie......byłam pozytywnie nastawiona ale teraz mam już kryzys nie mam siły. Jeszcze jak pomyśle sobie o tym wstrętnym babsku..wielka "Pani Doktor"...niecierpie jej, zreszta jak 99% studentów na mojej uczelni:D dlatego nawet nie ma szans na łagodne traktowanie czy jakiś fart- nie umiesz= nie zdajesz, nie ma zmiłuj......Nawet płakałam.....może to glupie, bo tak wyzywam na rodziców (oczywiście mam ku temu powody jak wiecie) ale jednak, mam w sobie jakieś takie poczucie że nie chce ich zawieść, a wiem że tak będzie bo cuda się chyba nie zdarzaja;( Dobra ide, nie marnuje czasu. W razie czego trzymajcie kciuki jutro do południa bardzo bardzo mocno, może to pomoże:) Bye:*
viewfromheaven
27 czerwca 2012, 10:21Trzymam kciuki!! :*
deteste
27 czerwca 2012, 10:04Trzymaj się i powodzenia!
Cevilla
26 czerwca 2012, 22:57będzie dobrze, sen pomaga, wiadomości się utrwalają.. Trzymam kciuki, bądź dobrej myśli :*
MartaJarek
26 czerwca 2012, 21:45ja będę trzymała :) powodzenia ;)