Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 106 Chwila prawdy.


Witajcie 

               Dziś budzik nastawiony na 7.00 dupkę podniosłam 7.20 :) Zrobiłam śniadanie, obudziłam dziewczyny bo miały dziś na 8 lekcje. Po śniadaniu pokręciłam się i jakąś godzinę po zrobiłam trening. Jupiiii kolejny dzień zaliczony. Trening z Ewą na insta 30 minut pykło. Było ciężko, a nawet bardzo. Ale dałam radę i jestem z siebie mega dumna. Dziś był to mój 4  trening z Ewą. Nie wiem jak długo akurat z nią będę te treningi robiła. Na chwilę obecną mi pasują. 

               Zapomniałam zrobić sobie foto w marcu, jak zaczęłam ćwiczyć. Dlatego zrobiłam to dziś :( I to byłą moja chwila prawdy. Dosłownie. Zrobiłam sobie kolaż z datą i za jakiś czas cyknę kolejne foto, tak dla porównania :) Dziś weszłam na wagę i zasmuciła mnie ....Ale tłumaczę sobie,że jeszcze mam @ no i nie wypróżniłam się... Tłumaczenie, tłumaczeniem .....Zobaczymy czy w sobotę zmienią się cm. Bardzo bym  chciała wchodzić raz w miesiącu na wagę. Ale ciężko mi to wykonać. Zawsze mnie cholera kusi, stojąc w łazience. 

              Ale nie poddaje się, nie załamuję :) walczę dalej. Nie przytyłam w tydzień czy miesiąc, więc nie schudnę w miesiąc . Także działam. 

               Jeśli chodzi o dzisiejsze jedzenie: 

śniadanie: siemię lniane, owsianka z jabłkiem i orzechami 

obiad : domowa pizza z szynką, kurczakiem, pieczarkami z domowym sosem czosnkowym

deser: kawa i zawijas z ciasta francuskiego z borówkami

kolacja : sucharki z serem, ketchupem i ogórek świeży

          

         Owsianka chodziła za mną od dłuższego czasu. Zjadłam z przyjemnością :) A Wy lubicie owsianki? Jeśli tak to z czym najchętniej jadacie? Dziś znowu walczę z bólem głowy :( Póki co jeszcze nie wzięłam tabletki, ale jak zakończę dzień, nie wiem. Jutro planuję zakupy, bo M wraca. Jakaś lista jest ale bez szaleństw. 

           Pamiętajcie aby się nie poddawać, nawet jak jeden dzień jest na NIE.... Walczymy dalej, do celu :) Dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe :* :* 

            Pozdrawiam serdecznie :* :* 

  • Gacaz

    Gacaz

    16 kwietnia 2020, 18:55

    Jem codziennie owsiankę. Jesz bardzo mało.

    • aska1277

      aska1277

      16 kwietnia 2020, 19:08

      Mało ? Nie wiem... dla jednego mało dla innego dużo. W każdym razie najadam się i nie bywam głodna. Czasami jem z musu, aby właśnie nie było,że zjadłam dwa posiłki.Na dobrą sprawę to mogłabym jeść dwa posiłki i dałabym radę, ale to chyba nie o to chodzi :(

  • Wiosna122

    Wiosna122

    16 kwietnia 2020, 18:47

    ja tam się wagą nie przejmuję, ważne że widzę jak się zmienia moje ciało, każdy krok jest dobry, ważne by do celu. :)

    • aska1277

      aska1277

      16 kwietnia 2020, 19:06

      Chyba zacznę unikac wagi, musze się tego nauczyć ;)

    • Wiosna122

      Wiosna122

      16 kwietnia 2020, 19:08

      wiele razy jest tak że waga nie spada a cm lecą na potęgę, czasem też jeden tydzien nic a w drugi dwa razy tyle :) bądz pozytywna, pamiętaj cięzka praca zawsze zaowocuje zwycięstwem !

    • aska1277

      aska1277

      16 kwietnia 2020, 19:10

      Dziękuję za pozytywne słowa :* Ja siebie obserwuję w lustrze, ale nie robiłąm sobie zdjęć, a szkoda, bo widze że ciało się zmienia.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.