Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co się ze mną dzieje???!!!!

To cudowne... ciesze się razem z Toba i życze najwięcej szczescia:) <img src="http://c.wrzuta.pl/wi18272/8f81f93e002528a64645941d/0/serduszko%20for%20you%20%3Dp">

to uczucie jak coś najcennniejszego w życiu bo to wielki skarb i wart jest każdego zachodu. A swoją drogą to zazdroszczę Ci odrobinkę. Nam sięjuż nie chce tak dbać i myśleć bo życie już ugasiło część tego żaru z młodości. Nawet mi się nie chce nieraz kłócić z moją drugą połówką i poprostu sie wyłączam. Przykre to może ale nie mam już siły i zdrowia na wieczne zabiegi, które i tak są niezauważane. Pozdrówka

Zgadzam się z Tobą że to dopiero jest związek jak wiele przejdzie ciężkich chwil wtedy ludzie się ze sobą scalają ;)))) ja też to przeżyłam super że się tak upijasz szczęściem i wogóle pozazdrościć;*

.... tylko pozazdroscic... tez bym tak chciała....

tylko pozazdrościć , ja już jestem po ślubie 8 latek i już nie ma miedzy nami tej iskierki, obowiązki ,dzieci i już nie patrzymy sobie w oczka :( , ahh , kochamy się bardzo ale jakoś już nie czuje tego czegoś co było na początku życzę Tobie żebyś miał tak przez cały życie, pozdrawiam

zazdroszcze ci tego uczucia. Ja z M. jestesmy juz ze soba prawie 4 lata i brakuje mi tego co bylo na poczatku...

zazdroszczę Ci :) jesteście dla mnie takim boskim wcieleniem prawdziwej miłości :)

ale Ci fajnie...

Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej ci jej zostanie.

A widzisz życie ma nie tylko złe strony:)) Zyczę Wam dużoooo dużooo milosci!!

Gratuluję!! ... to magiczne...

Dobrze to mi szło, bo ostatnio trochę grzeszę :P Ale jutro już wracam na dobrą drogę (; Mam nadzieję, że kiedyś napiszę te słowa :)) Trzymaj się :* :)

Jakby nagle ktoś na monitorze naszego życia kliknął "odśwież".

Bardzo często się tak dzieje, że ciężkie chwile zbliżają ludzi i tak się stało z Wami.. Na prawdę się cieszę, bardzo fajnie jest mieć kgoś bliskiego, takiego na wyłączność :) Duuuużo miłości i abyście zawsze byliw sobie zakochani tak jak teraz :)

I tak trzymaj:) Ważne, że macie siebie i w trudnych chwilach możecie na siebie liczyć:)

ciesze sie z Toba kochana :):*

to nie jesteś pierwsza, nawet mój kumpel (jak ważyłem więcej) to myślał, że ważę raptem pare kilo więcej od niego..kiedy on ma ok. 80 ;)

kurcze, zazdroszcze Ci bycia kochaną i tego, że masz kogo kochać :)

tak, masz rację.... szkoda tylko, ze te próby sa takie bolesne... ;( trzymajcie się!

to najwspanialsze uczucie poczuć, że osobę, którą się kochało tyle czasu kocha się jeszcze mocniej ;) to nie jest prawda, że miłość przechodzi w przyzwyczajenie ;) aż Ci Kochana zazdroszcze ;):* ale to taka zdrowa zazdrość ;)