Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie mogę już na soebie patrzeć. Czas na zmiany!


Cześć i czołem! ;)

Cześć jestem Igusek i jestem gruba. Zawsze byłam. Od dziecka miałam nadwagę a później już otyłość. Nie mam więc motywacji w postaci starych spodni w które kiedyś wchodziłam lub dawnych zdjęć. Mój wygląd od zawsze mi przeszkadzał i miałam kilka podejść do odchudzania. Raz nawet schudłam 20kg po czym szybko przytyłam 25. Wiem jednak że tamten sposób odchudzania był śmieszny i niezdrowy, więc po prostu fizycznie nie było możliwości utrzymania tamtej wagi. Teraz jestem już starsza, więcej wiem. Nie tylko o samym odchudzaniu ale też o sobie samej. O swojej wytrzymałości, motywacji, możliwościach organizmu.

a

Byłam niedawno na weselu. Sala weselna była praktycznie cała w lustrach. Mimo ładnej sukienki, makijażu i fryzury, nie mogłam na siebie patrzeć. Czasem wydaje mi się, że bez sensu ładnie się czeszę, maluje, wybieram ubrania skoro i tak będę wyglądała źle. Otyłość odbiera mi chęć do życia. Jest mi z tego powodu smutno i źle, więc żeby zaleczyć smutki i żale jem. No i koło się zamyka. Wiem, że ktoś kto tego nigdy nie doświadczył nie jest w stanie mnie zrozumieć, dlatego piszę tutaj bo mam nadzieję, że wśród Was znajdę osoby które wiedzą co czuje i będą w stanie mnie zrozumieć.

a

Postanowiłam zmienić coś w swoim życiu. Zaczęło się od przeprowadzki. Wróciłam z miasta w którym mieszkałam przez 6 lat do domu rodzinnego. Szukam pracy w Warszawie i jeśli  ją znajdę to będę chciała się tam przeprowadzić. Niestety szukanie pracy w zawodzie nie należy do najłatwiejszych ale wierzę, że prędzej czy później się uda. Dodatkowo od jutra zaczynam dietę BeBio. Dostałam już jadłospis. Dieta mi się podoba, uważam że jest dobrze skonstruowana. Teraz nic tylko wcielić ją w życie.

Dodatkowo dołączę jakieś dywanówki i rowerek (jeśli szanowna pogoda pozwoli) :p.

Mam nadzieję, że będziecie czasem do mnie zaglądać. Ja ze swojej strony mogę obiecać to samo. :)

Trzymajcie się cieplutko. Buziak :*

  • KochamBrodacza

    KochamBrodacza

    24 września 2017, 16:45

    Doskonale to rozumiem patrzysz w lustro i chce się płakać ;( Dasz radę, walcz o lepszą siebie bo naprawdę warto :) Gdy tylko zobaczysz pierwsze efekty zaczniesz się powoli lubić i akceptować co bardzo napędza do dalszej pracy. Trzymam kciuki i powodzenia!

    • igusek

      igusek

      24 września 2017, 17:26

      Dzięki wielkie, mam nadzieję, że to prorocze słowa :)

    • KochamBrodacza

      KochamBrodacza

      24 września 2017, 17:32

      :) Będzie dobrze!

  • iness7776

    iness7776

    24 września 2017, 16:42

    Fajnie, że powrócilaś spowrotem. Szkoda, że nie możesz na siebie patrzeć, ale każdy powrót jest ważny :). Trzymaj się!

    • igusek

      igusek

      24 września 2017, 17:27

      Też jestem tego zdania, że warto próbować. Dziękuje :)

  • editka86

    editka86

    24 września 2017, 16:38

    Powodzenia!

    • igusek

      igusek

      24 września 2017, 17:26

      Dzięki :)

  • fit-mamaa

    fit-mamaa

    24 września 2017, 16:30

    Powiedzenia!

    • igusek

      igusek

      24 września 2017, 16:30

      Dziękuje :)

  • vitafit1985

    vitafit1985

    24 września 2017, 16:16

    Powodzenia:)

    • igusek

      igusek

      24 września 2017, 16:29

      Dziękuje bardzo :)

    • igusek

      igusek

      24 września 2017, 16:29

      Komentarz został usunięty

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.