...nie będzie czegoś takiego. Obiecywałam wam pokazać moje " najgorsze" czasy no i proszę. Ostrzegam ludzi o słabym sercu albo nerwach uprasza się nie spoglądać na te zdjęcia.
Rok 2004, nasz ukochany, grzeczniutki jak baranek Szatan ..w tle ja( sukienka uszyta przeze mnie ...własnomaszynowo, kroiłam też ja )
Rok 2005 Kazimierz
Rok 2005
Luty 2006
Lipiec 2006
I prawie to samo miejsce co powyżej tylko 11 lat później
Podsumowując : byłam potworem ( niech się Nessi przy mnie schowa) jestem...potworkiem
Aaaaa gwoli wskazania zmian spójrzcie na mój wał atlantycki ( w Janowcu) w roku 2006 i 2017
holka
21 sierpnia 2017, 09:25Nooooo....Beatko Ty jestes im starsz tym młodsza! Jednak tusza baaardzo postarza...Zarabiście,że wał zniknał jednak może sie to udać! SUPER! Myslisz,że to zasługa Twojego kata czy Twój zmasowany atak na wroga? Wolę Cię w dekoltach w szpic,bo "robią" sylwetkę :) Tak trzymaj! BRAWO!
Beata465
21 sierpnia 2017, 12:14Myślę że to zasługa " wespół w zespół" wszystkiego co wobec siebie zastosowałam :D:D a ja wiem ...że szpice i koperty to jest to co kobiece dekolty ( szczególnie jak się ma na dekolcie coś) kochają najbardziej :D:D
Campanulla
19 sierpnia 2017, 14:45Podziwiam Twoje postanowienie i wolę zmiany. Nie mam zamiaru analizować Twojego małżeństwa, ale przecież sama w ciążę nie zaszłaś, a facet powinien zdawać sobie sprawę, że ciąża to szok dla organizmu i nie zawsze jest tak , jak przed. Naprawdę zeszło Ci sporo, szczególnie z brzucha, bo to chyba taki newralgiczny punkt ciała, który przy nadmiarze jest najbardziej widoczny. Trzymaj kierunek , bo warto. A na dodatek jesteś mądrą i wartościowa kobieta, którą mąż powinien na rękach nosić.
Beata465
19 sierpnia 2017, 15:01Hmmm.....to chyba nie jest szczególną wartością dla mojego męża...on tak chyba genetycznie ma...byłam ulubienicą mojego teścia :D prostego człowieka, szorstkiego dla rodziny ale dla mnie ...wspaniały. A na rękach to niech mnie nie noszą...z racji moich gabarytów mogłaby im żyłka ....puścić ;)
Campanulla
18 sierpnia 2017, 20:43To jeszcze raz ja, powiedz proszę Beatko, co Cie zmobilizowało do zmiany gabarytów? I od czego szczególnie ich nabrałaś?
Beata465
19 sierpnia 2017, 07:14Od czego ich nabrałam ...nigdy nie byłam szczupła, tzn. wychodząc za mąż ważyłam 64 kg, ale jak powiedziała moja teściowa " ty zawsze byłaś gruba " :D , do 7 miesiąca pierwszej ciąży utyłam 7 kg cieszyłam się, że łatwo będzie mi to zrzucić a potem dostałam gestozy i w dwa miesiące poleciało 18 kg , razem 25 kg, po urodzeniu pierwszej córki po roku zaszłam w ciąże z druga , przytyłam mniej ale kg zostały . A poza tym ...mój mąż utwierdzał mnie w przekonaniu, że jest ok . A co spowodowało że się skurczyłam ...paradoksalnie też mąż, zaczął nam się potężny kryzys małżeński, mały figiel a wpadłabym w deprechę, zaczęłam terapię u super kobietki i pewnego dnia, kiedy spytałam męża dlaczego nie chce nic zrobić ( proponowałam wspólną terapię i takie tam ) usłyszałam " ja już cię nie kocham , bo jesteś gruba i zaniedbana" ooooo ty....w te i w tamte szarpany. Wściekłam się i powiedziałam, no to teraz zobaczysz co znaczy mieć zadbaną żonę...i zaczęłam się zmieniać :D
niezapominajkaaa
18 sierpnia 2017, 19:57Pani chyba młodnieje z wiekiem, zresztą teraz inny styl ubrania plus sweterki które jak dla mnie nie pasują do takiej szalonej pozytywnie osoby
Beata465
18 sierpnia 2017, 20:07sweterki były wymogiem mojego miejsca pracy ...miałam tam okropnie zimno :D:D:D ale fakt ...mam bardzo mało swetrów, wolę, żakiety i narzutki :D:D
dorotamala02
18 sierpnia 2017, 17:31Oj tam,oj tam ważne że teraz wyglądasz wspaniale i dalej o siebie walczysz.Teraz jest już świetnie,a pokaz salsy powala na kolana.Ja też tak wyglądałam jakieś 22 kg temu.Bądź z siebie dumna! Gratuluję !!! :)))
Beata465
18 sierpnia 2017, 17:44Dziękuję i z okazji mojej dumy, kupiłam sobie kieckę....wow...podobam się sobie w niej :D
andula66
18 sierpnia 2017, 16:57Cudowna przemiana jesteś wzorem dla innych że można brawo!
Beata465
18 sierpnia 2017, 17:08Dziękuję ...ja cały czas mówię...że można
Campanulla
18 sierpnia 2017, 14:36Te ostatnie dwa zdjęcia to chyba z Janowca? Piękne miejsce, ostatnio oglądałam tam wystawę fajansu holenderskiego. Cudo!!! Co do Ciebie, fakt, byłaś tym, czym się określiłaś. Teraz jest wspaniale w porównaniu, a domyślam sie, że końca nie ma tej przemiany. Trzymaj tak dalej, bo warto! A zdjęcia pokazują cudnie modę, jaka panowała w poszczególnych latach.
Beata465
18 sierpnia 2017, 14:50Tak , to Janowiec, jedno z moich ulubionych miejsc :D nie no....przepoczwarzać się jeszcze planuję, jak najbardziej
ulai16
18 sierpnia 2017, 12:12Ależ różnica !!!! Serdecznie gratuluję efektu !!!
Beata465
18 sierpnia 2017, 12:18Dziękuję :D
nika2002
18 sierpnia 2017, 10:33Beata, przepraszam ale na tamtych zdjęciach jest jakaś stara baba! Teraz to zupełnie inna Ty. Wolę tą wersję!!!
Beata465
18 sierpnia 2017, 12:11Dobra kobieto, nie przepraszaj , wiem niestety jak wyglądałam ....to już nawet nie był chichohotam , no może na płetwala błękitnego bym się załapała :D:D ja też wolę teraźniejszą wersję, a popracuję nad aktualizacją ;)
ellysa
18 sierpnia 2017, 08:58o babo,ze tak sie wyraze jest postep jak cholera,szacun:))))
Beata465
18 sierpnia 2017, 09:31Dziękuję babo :D:D jakie to miłe
kaja1234
18 sierpnia 2017, 08:57Super przemiana,wyglądasz dużo młodziej:)))
Beata465
18 sierpnia 2017, 09:31Dziękuję bardzo, muszę tylko uważać, żebym się tak nie odmłodziła że ...zdziecinnieje :D
Po123
18 sierpnia 2017, 08:43Widać ile pracy włożyłaś żeby pozbyć się tego i owego . No i wyglądasz dużo młodziej. Miłego dnia :)
Beata465
18 sierpnia 2017, 09:30Dziękuję :D:D
katty333
18 sierpnia 2017, 08:38Jak dobrze że te czasy minęły! Na kilku starych wyglądasz jak swoja mama, a nie Ty młodsza o 10-12 lat. Co robią kilogramy i fryzury!!!! Teraz zdecydowanie na plus! Ps. ja bym wyrzuciła te zdjęcia żeby nie przypominały. Chyba że specjalnie je trzymasz żeby straszyły i nie pozwoliły wrócić do tamtego okresu?
Beata465
18 sierpnia 2017, 09:30Trzymam specjalnie, nie oglądam, płytę ze zdjęciami przejrzałam chyba po 10 latach i się ...przeraziłam sama osobiście, nie wyrzucę tych zdjęć bo to przestroga.
parla32
18 sierpnia 2017, 08:22Ubyło Ci lat i kilogramów, nie wracaj ani do kilogramów,ani do ciemnych włosów. Teraz wyglądasz bardzo fajnie!:)
Beata465
18 sierpnia 2017, 09:29Dziękuję, nie zamierzam wracać....ani ciut ciut
Magdalena762013
18 sierpnia 2017, 08:00To pierwsze i ostatnie b. sympatyczne. Sukienka Ci wyszła super! Szyjesz cos tez teraz? Moze ubranka dla psów - osłonowe, od-osowe? To starsze zdjęcie z Janowca przedstawia taka baaaardzo duża Beatke, która chyba musiała kupować 2 bilety na pociąg lub samolot?oj nie wracaj do tego, oj nie...
Beata465
18 sierpnia 2017, 09:29teraz nie szyję ...z czystego lenistwa...mogę kupić :D wtedy nie było to raz a dwa w moim rozmiarze to już w ogóle nie było :D A co do podwójnych biletów, właśnie któreś linie lotnicze albo Wizzard albo Ryanair wprowadzają obowiązek zakupu dwóch biletów dla osób otyłych ( ciekawe jakie przyjmą kryteria otyłości) :D
Magdalena762013
18 sierpnia 2017, 16:40No ciekawe - obwód w pasie? A moze w biodrach?
moniq1989
18 sierpnia 2017, 07:57Po pierwsze to odmłodniałaś!!!! :) A to mega komplement dla kobiety. Po drugie zgadzam się z dziewczynami że ładnie Ci w sukienkach :) Pozdrawiam!
Beata465
18 sierpnia 2017, 08:44Dziękuję, ja bardzo lubię sukienki i dlatego mam je w szafie ..ostatnio jakoś odkochałam się w spódnicach :D ale mam nadzieję, że to stan chwilowy
Marynia1958
18 sierpnia 2017, 07:54dobra robota...brawo!
Beata465
18 sierpnia 2017, 08:43dziękuję
Kasztanowa777
18 sierpnia 2017, 00:37Gratulacje, sporo zrzuciłaś i kg i lat. Brawo!
Beata465
18 sierpnia 2017, 07:15Dziękuję :D:D muszę się zastanowić co cieszy bardziej : kilogramy czy lata ;)
VITALIJKA1986
17 sierpnia 2017, 23:20Odmlodnialas!:D Bylas i jestes fajna kobitka!:D Pozdrawiam
Beata465
18 sierpnia 2017, 07:13Wszystkim będę mówiła, że smak życia poznaje się po 40 i wtedy przychodzi pora na zmiany
VITALIJKA1986
18 sierpnia 2017, 12:00Cos w tym jest!:D Nie na "darmo" mowie sie , ze zycie zaczyna sie po 40stce! pozdrawiam
lena67
17 sierpnia 2017, 21:43wcale nie źle, zawsze jesteś fajna babeczka, tylko kolor włosów wtedy fatalny, za ciemny
Beata465
17 sierpnia 2017, 22:08wtedy byłam ciemną masą...teraz jestem...oświetloną masą :D
lena67
18 sierpnia 2017, 20:51ta oswietlona zdecydowanie lepsza