Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Domowy smalec


Jak obiecałam, po degustacji, wrzucam zdjęcia i przepisik. 

Rano wpadła Długoręka, zjadła, co prawda bez mojego świeżutkiego razowca, ale to tylko dlatego, że akurat zdążyłam wyjąć chleb z piekarnika i nie dałoby rady ukroić, orzekła iż " smakowity" mnie też smakuje. Zatem zgodnie z obietnicą wrzucam. Dzisiaj nie słyszę żadnego marudzenia bo smalec jest ....z fasoli. Robi się go rachu ciachu, zatem do roboty moi mili, a jaka satysfakcja jak zachwycony gość się dowie że to smalec ...bez grama świni, wegetariański(smiech). Bardzo proszę instrukcję wykonania. 

Składniki na jedną miseczkę :

1 puszka białej fasoli lub 1 ½ szklanki  ugotowanej fasoli

2  niezbyt duże cebule

1 jabłko

2 liście laurowe

1 duża kulka ziela angielskiego

1 goździk

1  ziarno jałowca

½ łyżeczki majeranku

1 łyżeczka sosu sojowego

2 łyżki olej do smażenia

sól i pieprz

Cebulę posiekać w  kostkę, jabłko obrać i pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać olej i dodać posiekaną cebulkę oraz jabłko wraz z zielem, jałowcem, goździkiem i liśćmi laurowymi. Smażyć na małym ogniu do czasu, aż cebulka będzie złota a jabłko miękkie.

 Fasolę odcedzić, opłukać i zmiksować przy pomocy blendera razem z sosem sojowym, majerankiem, sporą szczyptą pieprzu, soli i odrobiną  zimnej wody, odstawić.

Z podsmażonej cebulki i jabłka wyłowić przyprawy, z którymi wszystko się smażyło. Dodać to wszystko do zmiksowanej fasoli, miksując  łopatką żeby wszystkie składniki się połączyły, ale żeby kawałki cebulki i jabłek  były wyczuwalne. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Najlepiej smakuje  po schłodzeniu w lodówce.

Smacznego i miłego popołudnia, ja miałam iść na paradę nowoorleańską, ale jest tak pioruńsko gorąco i duszno,  byłam na targu po śliwki do zięciowskiego placuszka drożdżowego ze śliwkami i kruszonką, oraz po maliny do rogalików drożdżowych z malinami, bo w niedzielę jedziemy do nich z prezentami , w tym pudełeczkiem smalczyku, z okazji I rocznicy ślubu. Niestety po południu ma być jeszcze gorzej więc z bólem i żalem ale nie polezę...i tak wróciłam z mokrymi ciuchami , a byłam niedaleczko, a zakupy wiózł mój dzielny Ciapuś, ja nim tylko powoziłam :D

Jeszcze raz milutkiego początku weekendu , znowu....

  • holka

    holka

    21 sierpnia 2017, 09:11

    Rzeczywiście smalec wyglada jak smalec :) Musze w końcu zrobić!

    • Beata465

      Beata465

      21 sierpnia 2017, 12:13

      :D zrób....w końcu :D

  • goniab24

    goniab24

    20 sierpnia 2017, 09:04

    Witaj Zainspirowałaś mnie tym domowym smalcem i kopiuję przepisz i do dzieła . Cieplutko pozdrawiam

    • Beata465

      Beata465

      20 sierpnia 2017, 09:13

      A bardzo proszę :D i smacznego

  • Campanulla

    Campanulla

    19 sierpnia 2017, 15:16

    Wracając do naszej wymiany zdań, to nadawała byś się do Szkoły Żon opisanej u Magdaleny Witkiewicz. Twój bankomat odczuły szybko zmianę.

    • Beata465

      Beata465

      19 sierpnia 2017, 16:06

      :D:D to jest wyjątkowy człowiek...jeśli chodzi o głupi upór, typowe byczysko...nie bo nie :D:D

  • Kasztanowa777

    Kasztanowa777

    19 sierpnia 2017, 12:44

    No super, zaraz sobie skopiuje i wydrukuje do mojego segragatora.

  • kitkatka

    kitkatka

    18 sierpnia 2017, 21:52

    Pychota. Jutro zrobię, zjem większość a potem będę umierać przez 2 dni po tej fasoli. Miłość bez wzajemności. U nas dzisiaj było tak fajnie, cieplutko. A teraz znowu zimno i w nocy zaczyna lać. Do niczego takie lato. Buziol

    • Beata465

      Beata465

      19 sierpnia 2017, 07:16

      U nas pochmurzyło się ale jest ciepło a ja zdycham :(

  • marii1955

    marii1955

    18 sierpnia 2017, 21:34

    Ciekawie się zapowiada ten smalczyk - zrobię go , a co :) Lubię takie nowinki :) Było gorąco , było - a ja spędziłam ten czas z dzieciakami w ogrodzie iii opaliłam się przy okazji , hihi :) Chociaż tyle ... bo wnusiom to nie przeszkadzało :) miłego weekendu Beatko :)))

  • WiktoriaViki

    WiktoriaViki

    18 sierpnia 2017, 17:41

    Wygląda pysznie, buźka:))))

    • Beata465

      Beata465

      18 sierpnia 2017, 17:45

      I jest smaczny , jakby był paskudny to bym nawet o nim nie wspomniała, no ale to trzeba sprawdzić osobiście i się przekonać :D

  • .Wiecznie.Gruba.

    .Wiecznie.Gruba.

    18 sierpnia 2017, 17:18

    A jak to smakuje? Przypomina to jakoś smalczyk? :) hehe

    • Beata465

      Beata465

      18 sierpnia 2017, 17:45

      tak...przypomina , chyba dzięki cebulce i jabłuszku :D

    • .Wiecznie.Gruba.

      .Wiecznie.Gruba.

      19 sierpnia 2017, 10:45

      Muszę wypróbować

    • Beata465

      Beata465

      19 sierpnia 2017, 12:15

      :D

    • Beata465

      Beata465

      19 sierpnia 2017, 12:15

      :D

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    18 sierpnia 2017, 16:39

    Wydaje sie b. proste i szybkie, a to lubię!! Moze zachęcę swoich chłopaków do tego? Nie mówiąc z czego to oczywiscie, na wszelki wypadek!

    • Beata465

      Beata465

      18 sierpnia 2017, 17:08

      De gustibus et coloratibus....toć ja się nie będę upierała że to musi wszystkim smakować :D:D ale faktycznie robi się szybko, jest tani więc można spróbować, jeśli zasmakuje niech wejdzie na stałe do repertuaru

  • Ta-Zuza

    Ta-Zuza

    18 sierpnia 2017, 15:08

    Hmmm a moim zdaniem wygląda to coś niespecjalnie:( - to tak bardzo delikatnie mówiąc:) Pierwszy raz foto Twojego jedzenia mnie zupenie nie przekonuje, zamiast wywoływać ślinotok (jak zawsze)! No, ale skoro mówisz, że smakuje dobrze... Po schłodzeniu w lodówce ma wciąż taką.... półpłynną konsystencję?

    • Beata465

      Beata465

      18 sierpnia 2017, 15:42

      aaa tak, ten mój jest nieco rzadszy , bo dodałam wodę wg przepisu i to było za dużo , dlatego w swoim przepisie dałam " odrobinę" bo drugą porcję dla dzieci zrobiłam już z 1/8 szklanki wody , nie da się zrobić zupełnie bez...bo blender nie mieli fasoli na gładziutką pastę, trzeba dodać troszkę wody, wtedy jest bardziej zwarty

  • moniq1989

    moniq1989

    18 sierpnia 2017, 14:18

    Świetnie wygląda ;)

    • Beata465

      Beata465

      18 sierpnia 2017, 14:48

      jest naprawdę smaczny ( no może nie tak jak świnkowy) ale mnie absolutnie nie przeszkadza że to fasolka a nie finka ;)

  • Maratha

    Maratha

    18 sierpnia 2017, 13:09

    chyba zobie uczynie ten smalec... wyglada pysznie. Moj chlop wprawdzie pewnie tego nie zezre ale rodzicom powinien posmakowac. Tata mi co troche jakies cuda daje do sprobowania to raz ja go zaskocze :)

    • Beata465

      Beata465

      18 sierpnia 2017, 14:47

      Jeśli jada smalczyk, to go nie uświadamiaj że to z fasoli a nie z wieprzka :D

    • Maratha

      Maratha

      18 sierpnia 2017, 14:53

      nie jada, to husyt jest jesli chodzi o jedzenie, z polskich specjalow to placki ziemniaczane i pierogi wcina, niewiele wiecej, ale ja uwielbiam :)

  • ellysa

    ellysa

    18 sierpnia 2017, 12:56

    uciekam od Ciebie bo nabralam apetytu a wiesz ze powinnam przytyc wbrew pozorom na vitali.....teraz od zebologa wrocilam i zero znowu zarcia przez pare godzin.....a taki ogoreczek z tym pasztetem....nie no uciekam.

    • Beata465

      Beata465

      18 sierpnia 2017, 14:47

      wróć ...ja już będziesz mogła konsumować :D

  • ellysa

    ellysa

    18 sierpnia 2017, 12:48

    a jeszcze spytam ogorek na chlebku to malosolny????pisz ze nie bo takie to bym zarla non stop:)))

  • ellysa

    ellysa

    18 sierpnia 2017, 12:46

    no wiesz co dziczyzny mi odmowisz tego zem sie nie spodziala:)))))

    • Beata465

      Beata465

      18 sierpnia 2017, 12:50

      prosiłaś żeby cię nie karmić jak psa....ale jak będziesz chciała bardzo proszę, mój siostrzeniec jadał swego czasu suchą karmę dla psów i wyyyyyyyyyyyyyyyyrósł że hohohoho, a ogórek niestety ...małosolny, robiony własnołapnie przez mojego małża ( bo ja wolę kiszone, ale dzisiaj pożarłam z małosolnym...był pod ręką)

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    18 sierpnia 2017, 12:40

    Mmm, mysle ze mnie tez by ten smalec posmakowal... I jakby zrobic z fasola z puszki, to w zasadzie szybko gotowy, dzieki za pomysl! Zazdroszcze upalow, tu znow leje... Pogoda pazdziernikowa, trudno uwierzyc ze to polowa sierpnia...

    • Beata465

      Beata465

      18 sierpnia 2017, 12:45

      no ja właśnie na pierwszy raz zrobiłam z fasolą z puszki, bo przecie ja jestem leniwiec :D:D i nie chciało mi się czekać aż fasola się namoczy, potem ugotuje.....

  • ellysa

    ellysa

    18 sierpnia 2017, 12:28

    juz to kiedys pisalam ,plissss zaadoptuj mnie bede spala tam gdzie psy,tylko karm mnie jak ludzia a nie zwierza:))))

    • Beata465

      Beata465

      18 sierpnia 2017, 12:43

      no wiesz...czyli będziesz spała jak cżłowiek, bo one różnie się rozkładają, a to na łóżkach a to na swojej kozie ( czyli kołdrze z owczej wełny, którą im podarowałam) a suchej karmy z dziczyzną ...nie dostaniesz ...to dla psic :D

  • sachel

    sachel

    18 sierpnia 2017, 12:27

    Na bank to cudo zrobię, już czuję jak jem!!!

    • Beata465

      Beata465

      18 sierpnia 2017, 12:42

      bardzo proszę :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.