a zrobiłam, zrobiłam. Porównanie z czterech lat, jedno zdjęcie pierwsze z 2014 r. jest z 16 lipca, pozostałe dokładnie z 2 sierpnia Tak ewoluowałam ...od brakującego ogniwa do ...dzisiaj
2014
2015
2016
no i dzisiejsze już znacie ale dam, będzie łatwiej oceniać
Ta-Zuza
2 sierpnia 2017, 11:40Komoda ta sama!:))) Masz dane kilogramowe do tych zdjęć? Moim niewprawnym okiem... najmniej Beaty w Beacie pokazuje foto z 2016 - pewnie kwestia obuwia i kolorów/deseniu ubrania. Nawiasme mówiąc jest to sztywny dowód na to, że ubraniem można dużo zdziałać!
Epestka
2 sierpnia 2017, 11:45I buty te same (3i4) A mówią, że czarne wyszczupla. Nieprawda!
Beata465
2 sierpnia 2017, 12:15Masz rację Zuza ...najmniej ważyłam rok temu przed ślubem córki 6 kg mniej niż dzisiaj :D
Ta-Zuza
2 sierpnia 2017, 12:30Epestka - buty na 3 i 4 są inne:)
AnnaSpelniona
2 sierpnia 2017, 11:37kochana cudnie ,a sukienka ta 3 zdjecie rewelacja ,uwielbiam cie w bieli ..ciało masz takie jedrne !!!! kat robi dobrą robote i ty swoja a wage wypier.... tylko miara krawiecka bedzie twoim wyznacznikiem
Beata465
2 sierpnia 2017, 12:14:D dziękuję Aniu, fakt...że ciało mam " ładne" zwarte, kiedyś mi dała do " potrzymania" swój bok moja szczupła koleżanka, przepraszam ale myślałam, że będę haftowała, miała paskudne ciało, miałam wrażenie że dotykam budyniu, eeeee..to ja nigdy takiego nie miałam ..no ale bardzo długo w szkole podstawowej i średniej grałam w siatkówkę :D:D
Ankarkaa
2 sierpnia 2017, 11:35Jednak zrzucone kilogramy ujmują lat.....piękna metamorfoza!!!!!!Gratuluję:-))
Beata465
2 sierpnia 2017, 12:12na zdjęciu w tej sukience wzorzystej ważyłam 6 kg mniej niż dzisiaj :D:D