Hej Vitalijki
Przejde odrazu do sedna brakuej mi powoli sil czuje sie jak bym walczyla o cos co jest nierealne ... waga nadal na plusie nie dosc ze tabletki daja mi popalic to jeszcze teraz jestem w polowie cyklu co u mnie zawsze skutkuje zatrzymaniem wody itd. jestem tak humorzasta ze sama nie daje sobie ze soba rady :( nie wiem co mam robic ;( Napewno sie nie poddam co to to nie , ale poprostu brakuje mi juz sil i nie sprawia przyjemnosci ;( Moze psychicznie juz sie nastawilam ze dopiero po urlopie przycisne bardziej to co robie ... moze jak zmienie tabletki niedlugo i rozruszam organizm na wakacjch to jak wroce to ta wtedy zdobyda nadwyzka na wakacjach zleci plus extra ?? W tamtym roku tez bylo podobnie przed samym urlpem nie chcialo leciec potem przytylam w Grecji wrocilam szybko zrzucilam i lecialam dalej.... Po wakacjach tez jezeli moja dieta nic nie da zaplace komus za ulozeniem mi czegos lub zapisze sie do Weight Watchers albo Slimming world jeszcze nie zdecydowalam .... Boje sie tego tygodnia bo bedzie prawdopodobmnie tylko basen jako ze od jutra pobudni od 4 rano i 12 godzin zmiane wiec nei chce sie wykonczyc kladac sie spac o 23 moze dzisiaj sie uda te 30 minut chociaz zobaczymy ... Wczoraj basen i kardio zaliczone.
Kroki w miare : 18.695
Humoru brak czuje sie gruba i brzydka nawet wizja urlpu mnie nie cieszy :( Che juz wrocic do moich tabletek chce czus sie znowu wesola i pelna energi a nie jak flak :( Trzymajcie za mnie kciuki bardzo tego teraz potrzebuje !
S.
j.lisicka
10 lipca 2017, 13:18Wierzę w Ciebie :) Pomyśl ile już osiągnęłaś :) Skoro trzymasz dietę to nie mogłaś przytyć tak naprawdę, więc to minie :)
Barbie_girl
10 lipca 2017, 13:26dokladnie jedzeniowo jest ostatnio caly czas dobrze a jednak nie chce spadac czas na zmiany ;)
aska1277
10 lipca 2017, 12:39I to mi się podoba :) Walczymy dalej :) :* :* :*
Barbie_girl
10 lipca 2017, 12:47tak !!!:):):*
Anika2101
10 lipca 2017, 12:37Potrzebujesz odpoczynku takiego porządnego leniuchowania i nie martwienia się wagą praca ect. Jesteś śliczna uwierz w siebie buziaki x
Barbie_girl
10 lipca 2017, 12:47dziekuje kochana xxx
aska1277
10 lipca 2017, 12:24Nie możesz się poddawać , bo jak Ty sie poddasz to i mi motywacja odejdzie i będziesz mnie miała na sumieniu ;)
Barbie_girl
10 lipca 2017, 12:28haha nie ma takiej mozliwosci :D
aniapa78
10 lipca 2017, 12:03Będzie dobrze. Każda z nas ma wahania nastroju z powodu zmian hormonalnych. Odpoczniesz na urlopie i nabierzesz znów energii. Jesteś bardzo aktywna, do tego praca- może trochę organizm buntuje się i chce relaksu? Też miałam dziś skok wagi, ale już znam przyczynę- @. U Ciebie na pewno te nowe tabletki mają duży wpływ. I tak świetnie wyglądasz:)
Barbie_girl
10 lipca 2017, 12:26chyba naprwde potrzebuje tego urlpu .... moze faktycznie jeden dzien na 2 tygodnie ze sie wyspi i odpoczne dziala na krotki czas ciagle sie czyms stresuje to napewno tez nie momaga poczatki dietki jakos traktowalam lepiej weselej a teraz sie spinam ;( mam nadzieje ze przyszly miesiac po powrocie bedzie lpeszy !! Dziekuje ;*
aska1277
10 lipca 2017, 11:58Kochana nie wolno się poddawać!!! Tyle już osiągnęłaś :) Walcz do końca, nikt nie mówił,że będzie łatwo, lekko i przyjemnie ;) Ja dziś od rana zaliczyłam 35 minut na orbitreku :( musiałam rozładować wczorajsze emocje ojjj działo się działo :( sama zresztą widziałaś :( Motywujesz wiele dziewczyn, kobiet :) Buziaki :)
Barbie_girl
10 lipca 2017, 12:20nie zamierzam sie poddawac takiej opcji nie biore pod uwage :) bardzo ubolewam ze nie moge robic treningow rano bo jednak takie na mnie najlepiej dzialaja ... widzialam wlasnie jak chcesz pogadac wyzalic sie pisz na priv kochana ;* dzieki :)
Shahrazad
10 lipca 2017, 11:52Na pewno jesteś smutna przez tabletki i przez cykl :) jesteś taka śliczna i tak dobrze Ci idzie. Nawet bym się nie zdziwiła, gdybyś na urlopie sobie z powrotem zmotywowała metabolizm do dalszej pracy, on czasem potrzebuje jakichś zmian. A tak w ogóle to jesteś stale na linii spadkowej, więc nie ma co się zamartwiać, wiadomo że im bliżej do celu tym trudniej, i tym bardziej trzeba się po prostu cieszyć już aktualną figurą (która jest naprawdę fajna i którą można się chwalić) a resztę traktować jako bonus który po prostu prędzej czy później przyjdzie!
Barbie_girl
10 lipca 2017, 12:21wiem ze to wszystko wina tych glupich hormonow !:( dziekuje za tak mile slowa i za poswiecenie czasu na moj jak zwykle nie krotki wpis :*:* Milego dnia ;*
NowaJaPoPorodzie25
10 lipca 2017, 11:51Trzymam kciuki i nie poddawaj się! ! Walcz walcz i będzie dobrze !!:-) dla mnie jesteś wzorem do nasladowania:-) u mnie problemy techniczne z wagą :/ raz pokazuje więcej raz mniej..średnio 2kg na plus.. tez mnie mega zdolowala :(
Barbie_girl
10 lipca 2017, 11:57tak widzialam twoj dzisiejszy wpis ;( nie poddaje sie musze tylko pomyslec jak to wszystko ugrysc ;( tak bardzo chcialam jechac z waga 72kg ale nie ma na to juz szans ;(