Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
TOTALNA PORAŻKA


Żałuję, że w ogóle poszłam na to spotkanie do kawiarni z tym kolegą z roku. Szkoda słów. A teraz nie wiem co się ze mną dzieje: od wczoraj siedzę w domu i zażeram się kanapkami i ciastem. Niech mi ktoś pomoże, bo nie potrafię przestać cholera
  • Leennaa88

    Leennaa88

    1 listopada 2009, 19:03

    Rozumiem że ci smutno i pewnie czujesz się parszywie, ale przecież wiesz że jak będziesz siedzieć i jeść to będzie jeszcze gorzej:/ Zrób coś miłego dla siebie (czekolada się w to nie wlicza:P) a o nim nawet nie myśl, bo jak widać nie warto. Przytulam mocno:*

  • edyta1617

    edyta1617

    1 listopada 2009, 18:38

    Nie wiem co tam zaszło ale nie żałuj .Zawsze to nowe jakies doświadzczenie z którego możesz wynieśc wnioski dla siebie Takie zażeranie nic ci nie da a tylko bedziesz miała kaca żarłoka Trzymaj sie laska

  • xxaggaxx

    xxaggaxx

    1 listopada 2009, 18:22

    Przytulam:*

  • Ausia28

    Ausia28

    1 listopada 2009, 18:00

    Co się takiego strasznego wydarzyło? Sprawił Ci jakąś przzykrość? Jeśli tak, to pomyśl, że nie jest wart tego, aby zaprzepaścić tyle dobrego ile osiągnęłaś sama, swoją siłą i wytrwałością. Jesteś silną kobietą, ze wszystkim świetnie dajesz sobie radę i tak będzie i tym razem. Trzymam kciuki. Pozrawiam ciepło.

  • ajwony

    ajwony

    1 listopada 2009, 17:54

    aż tak źle było ??? nie ma co żałować zawsze jakies doświadczenia w życiu sa potrzebne

  • grubabelastrzela

    grubabelastrzela

    1 listopada 2009, 17:51

    co się stało? moze zamiast jeść oddaj się jakiejś innej przyjemności? fajny filmik? jakaś kąpiel z olejkami ?

  • Kkucia

    Kkucia

    1 listopada 2009, 17:31

    a co się stało??

  • najukochansza

    najukochansza

    1 listopada 2009, 17:29

    nie kazda randka / spotkanie w kawiarni jest super i udane! - o to chodzi, bo kiedys przyjdzie taaaaka mila randka - nic sie nie przejmuj!

  • kasikkk123

    kasikkk123

    1 listopada 2009, 17:27

    Na spacer!!!Masz psa?????Jesli tak idz z nim na długi spracer.,..jesli jeszcze nie masz koniecznie kup:):)Przyjaciel i powód do wychodzenia:)Radze. przestac sie uzalac i wziasc sie w garsc.Najwieksze sczezscie mozna osiagnac tylko wtedy gdy pokonamy sama siebie,Takze Kochana, buzki trzymaj sie i walcz!!!

  • janka80

    janka80

    1 listopada 2009, 17:22

    Mi zawsze pomaga spacer swieze powietrze i swieze mysli :-) nie wiem co sie tam wydazylo - ale chyba nie warto przez kogos kto pojawil sie na chwilke i pewnie za chwilke zniknie z twego zycia poddawac !!!! poprostu nie warto tak daleko zaszlas , czymam kciuki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.