Ostatnio coraz częściej zauważam zmiany jakie we mnie zachodzą .
Najbardziej (mi) rzuca się w oczy odrobinę mniejszy brzuch , poliki też już robią się coraz mniej chomikowate i druga broda też jakby robiła się mniejsza.
Ja wiem że do pełnego sukcesu czeka mnie jeszcze długa i kręta droga , ale wierzę że mi się uda ją przejść :)
Póki co chciałabym już teraz zaprezentować mój minimalny sukces :)
Na wadzę 111.2 kg :)
Wiem też , że dla innych moje minusowe kilogramy to nic ....ale ja się naprawdę ciesze z tego co już dokonałam :)
Wczoraj w moich drzwiach znalazłam takie oto zaproszenie :D
Wiedzieli komu wrzucić do skrzynki :D
Od wtorku sobie urlopuje :D
W sobotę luksus się kończy i witaj praco :P
Póki co postanowiłam maksymalnie siebie dopieścić !
1. Domowe SPA
2. Spotkać się z dawno niewidzianą przyjaciółką
3. Obejrzeć parę dobrych i filmów
4.Zabrać się za czytanie moich ukochanych książek.
W chwili obecnej gości u mnie ta :
Wczoraj ślubny miał urodziny. Postawiłam na przyjęcie - niespodziankę .
Wszystko idealnie wyszło . Nie ukrywam tu i ówdzie pewnie mi poszło w boczki :/
ALE od dziś pełna kontrola !!!!
Tak więc synek tego dnia postanowił zrobić laurkę .
Oto ona :D
Zaznaczę że w planach miał zrobić czarne serce z napisem - palenie zabije ..... Wybiłam jemu z głowy ten pomysł ....Chodź nie powiem takie serducho ślubnemu by się przydało :D
Mój brat z żoną oprócz książki postawili na lekką fantazję :)
Na balonach były życzenia , standardowe. A w jednym baloniku było 42 życzeń .... które powinnam spełnić ja tej nocy .
Jedna z nich ....
Mam straszne zaległości Waszych pamiętnikach.
Korzystając z okazji że chata wolna - idę poczytam co słychać u Was :)
Dziękuję za wszystkie komentarze :)
ewelina2015
19 listopada 2015, 12:28super cieszę sie razem z tobą.Pamiętaj małymi kroczkami a do przodu.Powodzenia
Isfet
19 listopada 2015, 12:11Gratulacje! 12 kilo to już kawał roboty ;) Widać widać :D najbardziej po szyi i policzkach :D Gratulacje jeszcze raz i powodzenia ;) podziwiam za wytrwałość ;)
zagrubabuba
19 listopada 2015, 12:05Każdy kg w dół to nowy rodział w Twoim życiu - lżejszy rozdział :) a 12kg to już na prawde duży sukces! Zobaczysz nie obejrzysz się a zaraz będzie 15, 20 ... :) Powodzenia!
PuszystaMamuska
19 listopada 2015, 12:00Kochana 12 kilo mniej to naprawdę dużo... jest to wielki krok do zdrowszej, piękniejszej TY... nie zbaczaj z tej drogi... idz do przodu... trzymaj się ciepło. Powodzenia.
Bleuets
19 listopada 2015, 11:57Każdy kg to Twoja ciężka praca i wyzwanie, nie daj sobie odebrać tej chwały, że wytrwałaś i udowodniłaś sobie, że dasz radę. To nie jest nic, to jest AŻ 12 kg, brawo i WIELKIE GRATULACJE!