Jak patrzę na swoje zdjęcia "przed" nie mogę sobie czasami wybaczyć, że doprowadziłam się do takiego stanu. Niby to nie tragedia, ale największy wynik wagowy (na tej fotce, właśnie) to prawie 76 kg!!! Tragedia. Wcześniej przed nabraniem takiej masy ważyłam 63 kg... zaczęłam mieszkać na własną rękę i coś mi to wszystko nie wyszło... jak zobaczyłam właśnie te zdjęcie (z wesela mojej siostry), coś we mnie pękło. Zaczęłam się odchudzać i ćwiczyć w domu. Spadło mi około 5kg w ciągu 7 miesięcy (mega wolno....) potem się poddałam. Ale zmotywowana, wróciłam z tym tematem pod koniec września i zawalczyłam o siebie.
Jest marzec, ważę nie całe 58 kg.Jest fajnie. Czuję się świetnie. Pokochałam bieganie, rzuciłam palenie,piję mniej alkoholu, jem zdrowo a do tego gotowanie stało się moją pasją a kuchnia królestwem.
Niestety zdjęć przed w bieliźnie nie mam... wstydziłam się siebie. Teraz na szczęście samoocena poszła w górę. Wiem, że jeszcze trochę pracy przede mną, ale to człowieka cieszy i motywuje :)
Poza bieganiem, zrobiłam całą (bez oszukiwania) 6 weidera no i wciąż pilnuje co jem, ale kalorii nie liczę :)
pozdrawiam.
KasiaChudniee
8 marca 2015, 21:32Ciężka praca się opłaca - ktoś mądry to powiedział! :) Świetnie wyglądasz :)
aaaaaaa2014
8 marca 2015, 20:19Wow super,cudowne to aż niesamowite,Dzięki takim osoba odchudzanie ma sens.!!!
violettone
8 marca 2015, 20:18jejku :) bardzo wszystkim dziękuję za miłe słowa :) jak to się mówi "ciężka praca, popłaca" :)
renia2014
8 marca 2015, 19:28gratuluję, super wyglądasz, można, można tylko wystarczy chcieć, dałaś mi niezłego kopa, dzięki, pozdrawiam:)
paullina989
8 marca 2015, 13:37świetnie wyglądasz:) gratuluje
Aniutka2015
8 marca 2015, 12:25pięęęęęknie!!!! aż człowiek nabiera pewności, że można :) gratuluję, wyglądasz super!!!!!
mona26r1
8 marca 2015, 07:52piekny brzuch :)
angelhorse
8 marca 2015, 00:53Brawo!! dobra robota:)
HealthyMonique
7 marca 2015, 22:29Szok, bosko i zdrowo wyglądasz :D
czekoladowa_
7 marca 2015, 22:12Wielka przemiana. Super! Gratuluję samozaparcia i w ogóle. Teraz jesteś motywacją dla mnie, dla innych :)
MadameRose
7 marca 2015, 22:11Pięknie. Świetnie sobie poradziłaś. Kawał dobrej roboty,
MISITA
7 marca 2015, 21:00wow!!! wielkie brawa! niesamowite..kiedys tez biegalam ale kolano po operacji i nie bardzo moge..wzielam sie za hula hop...chcialabym kiedys wygladac ja Ty! Mozesz byc wielka inspiracja dla innych!
california.girl
7 marca 2015, 20:51super zmiana! Brawo:D zdradź jak biegasz- ile razy w tygodniu ile czasu podczas jednego treningu?:)
violettone
8 marca 2015, 09:14biegam zazwyczaj 3 razy w tygodniu po 10-12 km :)
JedenastyMarca93
7 marca 2015, 20:06a ile biegasz? 30-40min? co jaki czas? 3-4 razy w tyg?
violettone
8 marca 2015, 09:15w sumie to wychodzi spokojna godzinka i biegam 3 razy w tygodniu :)
katarzynka79
7 marca 2015, 19:29Przefantastycznie!
mimi69
7 marca 2015, 19:24graaaaatulacje :)
kacper3
7 marca 2015, 18:50dzieki
hanayome
7 marca 2015, 16:02Cudownie, gratuluję! Wspaniale musi się patrzeć na efekty własnej pracy :)
Indecis
7 marca 2015, 13:58Pięknie! Jesteś prawdziwą motywacją! :) Na mnie niestety bieganie nie podziałało w kwestii sylwetki, ale biegam wciąż, bo to strasznie lubię. :)
Keepcalmandschudnij
7 marca 2015, 12:07Zbieram szczękę z podłogi...