Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmiana suwaka/ c.d. tematu sąsiadki/ciacho


Hejka Babeczki.

Tak dalej być nie może, bimbałam i bimbałam przez równe 3 miesiące i na bimbałam aż 5kg. Zaktualizowałam suwak wagowy i kurna muszę się ogarnąć. !!!! Ech te imprezki grillowe, procenty i domowe wypieki poszły mi w tyłek aż zanadto.

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)



A co do wczorajszego wpisu na temat zachowania sąsiadki...

Nie dodałam jednej istotnej rzeczy...

Ta sąsiadka to siostra mojej mamy czyli moja ciotka, więc tym bardziej mnie zrozumcie że nie stać mnie na to by kobiecie wygarnąć co o niej myślę. Stare dobrze przysłowie mawia..."Z rodziną to dobrze, ale tylko na zdjęciu" .

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)



Pada i jest parno, idealna pogoda na grzybki. Mojego W. aż skręca że jestem tak uparta i nie chcę jechać z nim do lasu (jak wiecie lęk przed leśnymi gadami skutecznie mnie odstrasza)

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)



Powiedzmy ciasto wczesno imieninowe

śmietankowo-czereśniowe

(gwiazdy)(gwiazdy)(gwiazdy)

Do następnego!!!

  • anik198627

    anik198627

    24 lipca 2014, 14:39

    hihi ja też ,,trochę'' pofolgowalam z jedzonkiem i też mi pezybyło kg :( ale trudno - muszę się jakoś trzymać :P ty też się trzymaj :*

  • mokasia

    mokasia

    24 lipca 2014, 14:22

    Niestety trzeba spiąć dupeczkę, bo ja też trochę sadełka nabrałam :-( Tak więc działamy kochana ;-)

  • MartaSajdak

    MartaSajdak

    24 lipca 2014, 12:29

    w wakacje też zawsze płynę wagowo :(

  • Malinka38757

    Malinka38757

    24 lipca 2014, 12:19

    Bierz się w garść i szybko odrabiaj ten stracony czas:)

  • brzydula77

    brzydula77

    24 lipca 2014, 12:02

    Nic się nie przejmuj tylko mobilizuj i zaczynaj :) Z mojego grona łącznie ze mną wiele osób ostatnio bimbało. Także mobilizujmy się i zaczynajmy iść w tą dobrą stronę.

  • piteraaga

    piteraaga

    24 lipca 2014, 11:57

    Ja mam teściową i szwagierkę w tym samym stylu...

  • Pokusica

    Pokusica

    24 lipca 2014, 11:34

    Ciotka, jak ciotka. Jest takie powiedzenie: "miej wyje***e a będzie Ci dane". :)

  • ckopiec2013

    ckopiec2013

    24 lipca 2014, 11:23

    daj sobie spokój z ciocią, machnij ręką, a o wagę zadbaj koniecznie, buziaczki

  • asia20051

    asia20051

    24 lipca 2014, 11:07

    faktycznie niezręczna sytuacja... mimo wszystko miłego dnia ;)

  • martini244

    martini244

    24 lipca 2014, 10:51

    Dobrze,ze sie ogarnelas,bo szkoda bylo by zmarnowac zgubionych kg,trzymaj sie:)

  • MonikaGien

    MonikaGien

    24 lipca 2014, 10:27

    więc tym bardziej wydaje mi się że ciocia nie powinna brać od ciebie za rum żadnych pieniędzy

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      24 lipca 2014, 10:28

      całe szczęście ja takiego podejścia do spraw jak ona nie mam

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    24 lipca 2014, 10:09

    To faktycznie- jak ciotka, to troszke zmienia postac rzeczy! A co na to Twoja mama/ tata? Musle, ze trzeba w takiej sytuacji pol zartem, pol serii, cos w stylu - "Ciociu droga. Ladnie wykoszone? A ogoreczki smaczne? To ciocia przywiozlaby mi w nagrode jakies alkohole do ciasta, bo przeciez ciocia tez sie pewnie bedzie czestowac w kolejnych miesiacach"....

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      24 lipca 2014, 10:15

      Mam nie żyje od 12 lat, a tata i ja próbujemy właśnie tak w żarty zagadywać, ale do niej mało co dociera.

    • Magdalena762013

      Magdalena762013

      24 lipca 2014, 14:27

      Tak właśnie myślałam a propo's Twojej mamy - wyrazy współczucia, mimo, że to już trochę lat upłynęło. Myślę, że tym bardziej sytuacja jest trudna...

  • Meg73

    Meg73

    24 lipca 2014, 09:53

    Jeżeli to ciotka to faktycznie nie można nauczyć jej rozumu bo zaraz będzie wojna w rodzinie. Masz jednak nauczkę, ze nie ma co jej pomagać bo nie zasługuje na tą pomoc. Przy kolejnych prośbach odmawiaj więc asertywnie. :)

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    24 lipca 2014, 09:47

    Oj Kochana dobrze wiem jak to jest z rodziną...olej tę sprawe i tyle. Dziewczyny maja rację - grzybobranie spala kcal;....Do dzieła! Pozdrawiam

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    24 lipca 2014, 09:45

    zbieraj pupe i lec na grzybkli, spacerujac spalisz kalorie :)

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      24 lipca 2014, 09:47

      kiedy ja się boję węży, żab i jaszczurek:////

    • MamaJowitki

      MamaJowitki

      24 lipca 2014, 09:47

      kalosze i dawaj :D nie ma co bac pomysl o tych grzybkach w twoje spizarni

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      24 lipca 2014, 09:54

      Mówię Ci lęk jest silniejszy ode mnie:/ Ja to zawsze obowiązkowo wchodziłam do lasu tylko w wysokich kaloszach nawet jak był niesamowity upał, wolałam nogi parzyć niż myśleć że po nodze przeleci mi jakiś wąż, niestety kalosze to za mało, wiem że zaskrońce nawet na drzewach posiadują, musiałabym mieć jakiś kombinezon gumowy.

    • MamaJowitki

      MamaJowitki

      24 lipca 2014, 10:01

      no coz to nie bedzie grzybkow chyba ze twoj W pojdzie sam :D

    • Magduch2014

      Magduch2014

      24 lipca 2014, 10:19

      Mnie tam bardziej kleszcze przerażają i ta cała bolerioza dlatego staram się trzymać z lasów z dala mimo,że dookoła mnie same lasy:D ale to moja obsesja więc rozumiem Twój lęk przed gadami leśnymi:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.