Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sny odbiciem rzeczywistości?


:)
  • Pauluszka

    Pauluszka

    21 września 2009, 09:33

    Ja bym sie wyprowadziła od rodziców do własnego domku :) Troche bym zaoszczedziła no i ...poszłabym na mega zakupy ciuchowe i kosmetyczne a co :P A co do snów to jak by były odbiciem to moje zycie to było by sajenfiction (nie wiem jak to sie pisze:P) Mi się snia tak kolorowe sny że film mozna kręcić i to co noc :D Czasem nie moge sie doczekać :D Dzisiaj sniło mi sie że latałam a potem byłam wroną budująca gniazdo :D Buziak :*

  • kamila19851

    kamila19851

    21 września 2009, 09:23

    Ja kupiłabym / budowała dom. I napewno coś bym odłożyła na przyszłość (wiadomo emerytury w Polsce głodowe :P dzieciaki dorosną - trzeba będzie pomóc itd.). I na pewno coś extra - jakaś wycieczka, czy cóś :P

  • trinity801

    trinity801

    21 września 2009, 08:56

    No faktycznie teraz sobie przypominam, że też parę razy zaglądałam do sennika i rzeczywiście ślub nic dobrego nie wróżył... Ale mi się wydaje, że ważniejsze tutaj są własne odczucia tuż po przebudzeniu... Ja w sennik nie bardzo wierzę, wierzę natomiast w to, że nasze sny odzwierciedlają nasze zycie i to co się w nim dzieje w danej chwili :-)

  • Pomme.Coccinelle

    Pomme.Coccinelle

    21 września 2009, 08:55

    Mi by milion nie starczył:D.A tak na poważnie na pewno otworzyłabym własny interes i byłabym szefową:)Mi ostatnio się śniło że drugiego dnia diety strasznie się najadłam.Obudziłam się przerażona i dopiero po pół h dotarło do mnie że to sen.;)

  • grubahela2

    grubahela2

    21 września 2009, 08:49

    ponoć w snach odzwierciedalja się choc cześciowo nasze skryte pragnienia, to już wiemy o czym mażysz. A gdybym miała jakąkolwiek kase spłaciłabym pieprzony kredyt i wtedy starczało by mi na zycie do końc amieisąca.

  • iwoncita

    iwoncita

    21 września 2009, 08:40

    CUDOWNY SEN CZEGO CHCIEC WIĘCEJ??ZDROWIA PRZEDEWSZYSTKIM!!HYMM POWIEM CI ,ŻE JA DUŻĄ WAGE PRZYWIĄZUJE DO TEGO CO MI SIĘ ŚNI:):)NAPRAWDE ZNAM WIELE ZNACZEŃ SNÓW I CZASAMI WIDZIAŁAM CO MNIE CZEKA..PÓZNIEJ ZACZĘŁĄM SIĘ BAĆ SNÓW...PO TYM JAK WYŚNIŁO MI SIĘ DZIECKO WE KRWI...I FAKTYCZNIE TEN SAM OBRAZ WIDZIAŁM PARE GODZIN PÓZNIEJ JADĄĆ SAMOCHODEM PRZEDEMNA BYŁ WYPADEK...ALE WOLE TE DOBRE SNY! HYMM CO DO MARZEŃ TO NAPEWNO DOM!!POMOC RODZINIE I JAKIŚ SWÓJ SALONIK FRYZJERSKI HYMMM WYSTARCZY:)MIŁEGO DNIA!

  • Aziya

    Aziya

    21 września 2009, 08:32

    niekoniecznie, to co mi się sniło onacza tylko, że mój Miluś jest dla mnie bardzo wazny. A lęk przed utrata go mam głeboko zakorzeniony w psychice z powodu zdarzenia sprzed lat. I nie o rozstanie chodzi tylko o utratę. Więc nic strasznego mi się nie sniło! Najgorsze sa rekiny i wzburzone morze! To dopiero jest horror !

  • aneczka102

    aneczka102

    21 września 2009, 08:25

    4 piękne domy - dla nas, dla brata, dla rodziców i dla teściów!!

  • Aziya

    Aziya

    21 września 2009, 08:25

    jakbym wygrała kilka milionów rzuciłabym pracę, ale ni epo to żeby się lenić, ale żeby podrózować! potem otworzyłabym maleńką kawiarenkę , która nie miałby byc kopalnia pieniędzy ale cudownym miejscem, gdzie herbata kosztowałaby 3 zł i podawana by była w fikuśnych filiżankiach, na półkach od podłogi do sufitu stałyby książki do czytania przy kawie lub herbacie, trochę jak biblioteka połączona z kawiarnią. Przyjść zaszyć się w fotelu (wygrzebałabym jakieś na antykach) i odpłynąć w pluszowej ciszy w świat fantazji! Na to wydałabym pieniążki! A co do snów, to dzisiaj śniło mi się, że z powodu przewrotu w polityce, zaczęła rządzić rasa panów, która z niewinnych ludzi robiła niewolników. I ja i mój Miluś byliśmy niewolnikami w domu jakiejś młodej dziewczyny, która wiedziała, że się kochamy, ale zabraniała nam się ze sobą kontaktowac i cały czas groziła, że sprzeda komus jedno z nas i już nigdy się nie zobaczymy! Pzodrawiam!

  • trinity801

    trinity801

    21 września 2009, 08:17

    Tak... mam takie marzenie, które spełniłabym od razu... I jeszcze by zostało na kilka innych :-) Sama chyba spróbuję zagrać hehe. Nigdy nie grałam w Lotto. A co do tych snów... Mój ślub śni mi się od czasu do czasu, dość regularnie... hm... ciekawe, co to oznacza... Ale takie sny są piękne... Aż nie chce się wstawać, prawda?...

  • ptysia76

    ptysia76

    21 września 2009, 08:15

    gdyby sny się mi sprawdzały...ale nie sprawdzają:(

  • nestle

    nestle

    21 września 2009, 08:12

    Gdybym wygrała kilka milionów.... moi rodzice pojechaliby na dłuuuugi urlop do ciepłych krajów, to moje marzenie... cchę się im odwdzięczyć. A Twój sen.... super.... jesdnak podświadomość działa :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.