Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sny odbiciem rzeczywistości?


:)
  • ZapachLawendy

    ZapachLawendy

    21 września 2009, 11:53

    ja kupiłabym domek ;) aaach nie musiałabym się martwić czy kredyt dostanę;) hmm i wesele ;) a w tym domu to chciałabym mieć siłownię, basem, saunę.. ajć ;) ja to bym wszystko chciała mieć, ale marzenia nic nie kosztują:) Buziaki i pozdrawiam gorąco:)

  • Brzoskwinkaa

    Brzoskwinkaa

    21 września 2009, 11:46

    wow... slub mi się kiedyś śnił :)) i jedno pytanie maturalne ;P

  • dddorotaaa

    dddorotaaa

    21 września 2009, 11:30

    mi się prawie nigdy nic nie śni:( ale ostatnio miałam sen, że mój J. bronił jakąs laskę, której nie lubię i zawsze byłam o nią zazdrosna...:( niedobre takie sny mam... a jak bym wygrała kupe kasy to: kupiłabym sobie miszkanie w Krakowie, żebym nie musiała płacic za pokój (podwójnej stawki czynszu za całe mieszkanie;p) , kupiłabym sobie jakieś fajne auto(4x4:) , jeśli było by to dużo kasiory tak dużo dużo to może dom w Londynie bo chcę tutaj przyjechać po studiach:) a reszta na pierdołki, i troche bym może odłozyła , żeby było na przyszłosc;)

  • Tiramisu1991

    Tiramisu1991

    21 września 2009, 11:16

    a ja kupiłabym sobie mieszkanko, jakies autko i do spa, jaką część przeznaczyłabym oczywiście na szaleństwo po sklepach:)

  • malfinka86

    malfinka86

    21 września 2009, 11:09

    Mi się też śnił kiedyś mój ślub... To nie jest zbyt pocieszające, ale.. jak do tej pory za mąż nie wyszłam... Liczby, które Ci się przyśniły skreśl, może trafisz! :)

  • jalosia

    jalosia

    21 września 2009, 10:57

    sny sie interpretuje na odwrót. Zagraj w lotka i najlepiej skreśl te liczby, które Ci się przyśniły(o ile Ci sie jakieś przyśniły). No i powodzenia pani Milionerko ;)))

  • natalii343

    natalii343

    21 września 2009, 10:50

    ale miałaś fajne sny:):).. ja jakbym wygrała pieniądze, to kupiłabym mieszkanie, albo dom;).. a jak by mi jeszcze wystarczyło to pojechała bym z narzeczonym do SPA..pozdrawiam serdecznie;*

  • biglejdi

    biglejdi

    21 września 2009, 10:38

    okresowa migrena, częśto tak mam, ale tym razem to był hardcore!

  • DagusiaS

    DagusiaS

    21 września 2009, 10:35

    Jeśli bym wygrała, to pewnie od ręki pospłacałabym wszystkie raty i karty kredytowe ;-))) Pozdrawiam serdecznie

  • KaaTaRiNkaaa

    KaaTaRiNkaaa

    21 września 2009, 10:33

    Życzę szybkiego spełnienia snu :)))) Mojemu koledze śniły się kiedyś liczba na lotka i ile wygrał jak sie okazało była taka wygrana naprawdę, ale niestety liczby sie nie zgadzały :D Pozdrawiam

  • merykey

    merykey

    21 września 2009, 10:29

    wybudowałabym dom! Koniecznie, od razu! A potem jakaś dłuuuga podróż. A reszta na lokatę... nie wiem czy jeszcze bym pracowała... Może dla przyjemności? Może robiłabym cos innego? Cos co dawałoby mi satysfakcje a niekoniecznie pieniadze? Ach... rozmarzyłam sie tutaj u ciebie... :-)

  • Detroit

    Detroit

    21 września 2009, 10:28

    sny wynikają z podswiadomości ja naprzykład bardzo dużo myślę o odchudzaniu a potem śni mi sie to czego nie moge jeść Ty PEWNIE O Ślubie a lotto to swoją drogą mój to wygrał trzy noce temu w lotto we śnie :P:P pozdrawiam :*

  • pannamigootka

    pannamigootka

    21 września 2009, 10:21

    bo w fizjoterapii jest podobna maszyna do badania wydolnosci serca u nazywa się właśnie ergometr.... takie zboczenie zawodowe =)

  • pannamigootka

    pannamigootka

    21 września 2009, 10:20

    to taka maszyna na której stoisz i krecisz nogami w kółko jak na rowerze, ale dodatkowo pracują też ręce na przemian w przód i tył. Na takim zwykłym orbiteku nie umiem kręcić - gubię rytm=/ A ten jest bardzo fajny, bo można nim kręcić bardzo obszernie nogami - tak jakby się latało lub w miejscu praktycznie i wtedy działa jak stepper. Bardzo lubię tę maszynkę, bo wklepujesz tam wiek, ona automatycznie Cię waży i później na podstawie tych danych wylicza spalone kcal. Ponadto posiada też pomiar tętna =) Najlepiej mi się na niej ćwiczy tylko trochę gazetę się źle czyta =) Jutro zamierzam powtórzyć taką seryjkę ćwiczonek =)

  • moniczka9000

    moniczka9000

    21 września 2009, 10:00

    moim pierwszym marzeniem które bym spełniła gdybym wygrała to ogromny dom z własną siłownią i basenem echch...;-)

  • Escaroth2

    Escaroth2

    21 września 2009, 09:54

    Ach, wygrać parę milionów w lotka, to by było coś. Życie byłoby prostsze... ;). Zagraj, w końcu ktoś wygrywa te miliony ;).

  • Integra

    Integra

    21 września 2009, 09:41

    a mi to zawsze jakieś dziwactwa i głupoty się śnią ;) a jak bym wygrała to starałabym się coś zmienić w życiu ,napewno byłoby łatwiej :)

  • agniczka

    agniczka

    21 września 2009, 09:37

    Oj trzeba grać.! ;) ....hmm... co bym zrobiła? chciałabym Mojemu kupić lepsze autko, takie o którym marzy..mamie mieszkanie... odłożyłabym na pewno coś dla mojego dziecka.... a jakby starczyło na cos dla mnie to kupiłabym jakiś fajny dom, badz zbudowała... i marzy mi się wycieczka z Nim... ach pomarzyć mozna.. ;)

  • martaluna

    martaluna

    21 września 2009, 09:37

    Witaj slonko,dzieki za milusi wpisik :) Wiesz mialas piekne dwa sny :) Ja gdybym wygrala to wykonczylabym swoj domek pieknie,tak jak mi sie marzy :) pojechalabym z cala rodzinka nad cieple morza conajmniej na dwa tygodnie wypoczac,a potem kupilabym sobie i mezowi autka takie jakich pragniemy :) kupilabym tez mojej mamie mieszkanie niedaleko sibie,moze wtedy by wrucila do Polski :) Buziaki i zycze milego dzionka :)

  • Moniczka2209

    Moniczka2209

    21 września 2009, 09:34

    ja mam tak , że jak mi sie cos sni to jakies cuda wianki ciaza morderstwo i przeprowadzka w jednym. wiesz podobno sny odwrotnie sie sprawdzaja. hmm.. a co do kasy ktora bys ewentualnie zarobiła o bys wówczas mogła sobie odpuscic na jakis cas szukania pracy;] miłego dnia:*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.