Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przebiegłam prawie 16 km :)))


W sobotę mnie siostrzyczki biegające przepięknie przeciągnęły. Sumarycznie wyszło 15,7 km - SZOK! Szczerze powiedziawszy nigdy nie byłam jeszcze aż tak zmęczona po biegu. Zazwyczaj dosłownie po paru minutkach po skończonym biegu po zmęczeniu u mnie nie ma śladu. Tym razem trwało to nieco dłużej. Ale od dystansu półmaratonu dzieliło mnie już tylko 6 km. Wiem ,że dam rady to zrobić ale zdecydowanie to nie jest bułka z masłem albo spacer z pieskiem. Mam 5 tygodni i muszę je dobrze wykorzystać. Jutro ostatecznie przyklepuję decyzje i niech się dzieje :))
  • natiania

    natiania

    23 lutego 2014, 22:06

    BRAWO :) następnym razem będzie łatwiej, organizm się dostosowuje i szybciej dojdziesz do siebie:) Ja jak pierwszy raz przebiegłam 17 km to cały dzień później dochodziłam do siebie ale jak za którymś razem przebiegłam 22,5 km to już szybciutko przeszło mi zmęczenie. U mnie dzisiaj 14 było ale niestety na więcej nie miałam czasu :)

  • Digunia

    Digunia

    23 lutego 2014, 21:54

    brawo !

  • dorciaw1980

    dorciaw1980

    23 lutego 2014, 21:46

    łochocho... powodzenia :)

  • sobotka35

    sobotka35

    23 lutego 2014, 21:06

    Z doświadczenia własnego i innych kontuzjowanych już nie biegających biegaczek,powiem Ci,że dystans trzeba wydłużać powoli,bardzo powoli.Niech stawy mają czas na przystosowanie się.Tym niemniej uważam,że bez problemu przebiegniesz półmaraton:)Pozdróweczki:)

  • marcelina121

    marcelina121

    23 lutego 2014, 20:33

    Masz takie koleżanki biegowe które na pewno pociągną cię na połóweczkę . Więc zapisuj się, dasz radę będę trzymać kciuki za dobry wynik bo przebiec to na pewno dasz radę .

  • sylwiastanek

    sylwiastanek

    23 lutego 2014, 20:09

    No to mocno trzymam kciuki!:)

  • Maaaargo

    Maaaargo

    23 lutego 2014, 20:06

    Trzymam kciuki i wierze, ze złamiesz 21! :)

  • fijka89

    fijka89

    23 lutego 2014, 19:48

    Masakra! Jak ja Ci zazdroszczę.

  • Miklara

    Miklara

    23 lutego 2014, 19:35

    Dasz radę! A zmęczenie po biegu świadczy o tym, że przełamujesz kolejne granice!

  • Norgusia

    Norgusia

    23 lutego 2014, 19:13

    Trzymam kciuki!! jeszcze nigdy nie przebiegłam 15 km ciągiem! mój najdłuższy bieg to 12km! Szacun dla Ciebie!

  • papuniaa

    papuniaa

    23 lutego 2014, 18:41

    Brawo Kochana! Ty nie się nie cackaj z biegiem na 10 km tylko wal śmiało ten półmaraton!

  • AntiR

    AntiR

    23 lutego 2014, 18:12

    Dziewczynko nawet nie wiesz jak mnie motywujesz :)) Ja narazie biegam tylko 5,5 km ale dzięki Tobie i więcej wydaje mi się być realne :))

  • swistalia

    swistalia

    23 lutego 2014, 16:54

    WOW jesteś niesamowita, gratuluję!!

  • ulawit

    ulawit

    23 lutego 2014, 16:23

    swietnie ;-) ja tez sie przymierzam do sprawdzenia z wieksza iloscia km niz 10.

  • sempe

    sempe

    23 lutego 2014, 16:03

    To jeszcze się nie zapisalas:-)? Gratuluję takiego wyniku:-)

  • MargotG

    MargotG

    23 lutego 2014, 15:35

    na pewno półmaraton jest dla Ciebie wyzwaniem... ale co to dla Ciebie? Kibicuję Ci dzielnie :) Ja dziś tylko 4,5 km, ale po zimowej przerwie to dla mnie prawdziwy sukces :)

  • mirjam

    mirjam

    23 lutego 2014, 15:19

    Niezły kilometraż, gratuluje:),biegasz z jakimś planem?

  • flowerfairy

    flowerfairy

    23 lutego 2014, 15:04

    WOW, super :)

  • jovanka28

    jovanka28

    23 lutego 2014, 14:50

    super! ja powoli zbliżam się do połowy tego dystansu :)

  • iness7776

    iness7776

    23 lutego 2014, 14:47

    Gratuluję! jesteś dla mnie ogromną motywacją. To zawsze po twoich wpisach ubieram się i idę biegac. Co ja bym zrobiła gdyby nie Ty...???

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.