Diagnoza jak w tytule
SIateczka leków
jedne na stałe takie na te własnie dolegliwośc
oraz jako ze one zaczynają przynosic efekt po ok 2- 3 tygodniach to inne na przetrwanie.
Na sen - mam na razie brac w dniach przed praca, i jak tylko bedzie lepiej odstawic
wziełam na noc i spałam jak niemowlę, nie budziłam sie co chwile, no mówie wam , bosko
Mam tez inne, w razie ataku paniki bo chyba tak mozna nazwac to jak sie czuje w sytuacjach stresujących - wziać jedna a nawet jeszcze jedna tez moge , pomagają w kilka minut., te tez potem odstawic, nie beda mi potrzebne
mam je w torebce.
Nastepna wizyta 13 marca
w miedzyczasie zalecona terapia, nawet codzienna na oddziele czy jakiejs poradni.
Na co sie jednak nie zdecyduję bo to jest rano od 8 -14, ale zapisze sie na psychoterapie i bede grzecznie chodzic.
Myslałam o pojsciu na urlop lub na zwolnienie, ale byłoby jeszze gorzej bo bym ciagle myslała co mi tam namieszaja i ile potem bede to odkrecac, wiec jednak wolępracowac
No i przeciez do emerytury jeszcze z 17 lat wiec i tak pracowac musze i musze sie nauczyc nie przejmowac
przedemna długi proces.
Wracalismy z męzem pieszo, wysżło 8,5 km, po drodze zrobilismy zakupy w castoramie , netto i aldiku, czyli w sklepach których nie mam blisko , wiec poogladało i co u nas niedostepne, kupiłam
Wrócilismy do domu to była 19:30
Od dzisiaj zaczyna sie moje nowe, lepsze zycie ;-)
bozenka1604
10 stycznia 2014, 14:236 lat temu przeżywałam to samo. Psychotropy odizolowały mnie od świata i ludzi. Byłam kobietą bez uczuć. Nie wiedziałam co to strach, ale też co radość. Bardzo pomogła mi książka "Potęga podświadomości" Joseph'a Murph'iego, oraz tego samego autora "Cuda umysłu". Do dzisiaj leżą obie w mojej nocnej szafce i kiedy tylko mam gorszy dzień siegam po nie. Spróbuj :)
izabela19681
10 stycznia 2014, 14:21A to się porobiło... Zdrówka życzę.
Kasiaa1979
10 stycznia 2014, 13:24Dużo zdrówka. Chyba ja też to mam ale jakoś nie mogę się wybrać do lekarza :(
krcw
10 stycznia 2014, 12:29a ja bardzo chcę żeby chociaż na kilka dni spadł śnieg :)
kawa.z.kardamonem
10 stycznia 2014, 12:18Życzę zdrowia. Ja na to choruję już 9 lat :-(
blair17
10 stycznia 2014, 11:55ja ostatnio miałam coś takiego, ale to nerwica,tyle dni strachu... Narazie pilnuję żeby to się nie powtórzyło.. Uda nam się :) Pozdrawiam :)
achaja13
10 stycznia 2014, 11:46mam nadzieje ze będzie lepiej...obserwuj swój organizm i reakcje na leki...
karolcia1969
10 stycznia 2014, 11:26trzymam kciuki- ważne że od dzisiaj- lepszych dni!
renianh
10 stycznia 2014, 10:54Witaj w nowym lepszym życiu wierzę że takie właśnie będzie.
savelianka
10 stycznia 2014, 10:36powodzenia!
agnes315
10 stycznia 2014, 09:47powodzenia :)*
benatka1967
10 stycznia 2014, 09:28i tak trzymaj ,że nowe lepsze, pozdrawiam :)
Nefri62
10 stycznia 2014, 09:16trzymam kciuki żeby Ci pomogło , w sumie jesteś teraz w trudnym wieku coś jak w młodości dojrzewanie. Ja też mam problemy ze spaniem ale ćwiczenia pomagają mi na samopoczucie psychiczne myślę że spacery też by na Ciebie podziałały pozytywnie nawet po całym dniu pracy w końcu nie pracujesz fizycznie, pozdrawiam i miłego dnia
Grubaska.Aneta
10 stycznia 2014, 09:02Oby tylko szybko się z tego wykaraskać
irenka1973
10 stycznia 2014, 09:00Super! :)
Malgoska39
10 stycznia 2014, 08:13dobrze, że poszłaś. Ja to mam za sobą kilka lat temu. Po pierwszych tabletkach czułam się fatalnie. Za oknem mróz, w biurze 13 stopni, a ja najchętniej porozbierałam bym się do bielizny!!!! Ale pan doktor zmienił mi leki i potem było już tylko lepiej :)) czego i Tobie życzę z całego serca!!!! Buziolki.....
MargotG
10 stycznia 2014, 07:34Karina, wizyta u specjalisty, to chyba najlepsza rzecz, jaką mogłaś zrobić w tej sytuacji. Różne opinie słyszałam na temat antydepresantów, jednak ja uważam,że stworzono je po to, żeby pomóc człowiekowi, a nie mu zaszkodzić. Mam nadzieję, że będziesz dobrze znosić kurację, czego z całego serca CI życzę :) Witaj w nowym lepszym życiu :)
ttusia10017
10 stycznia 2014, 07:06Mam to samo po 2 latach odstawiam tabl. Uwazaj zanim zaczna dzialac2-3 tyg mozesz czuc sie gorzej to organizm reaguje na ta chemie ale wcale tez nie musisz tego mieć;) lekie po tabsach przeszly co do depresji hmm lepiej...ale w naszym"pieknym" kraju przy naszym rzadzie kazdy ma chyba namiastkę deprechy;) pozdrawiam i życzę szybkiej poprawy.aaa odstawienie powolne lekow jest conajmnij uciążliwe zawroty glowy kosmiczne czuje sie codziennie jak napita;)
motylek278
10 stycznia 2014, 06:57:) a ja życzę obyś tak mówiła codziennie ze zaczęło się nowe ,lepsze życie :)
ewelina243
10 stycznia 2014, 06:32w sumie pozytywny wpis, choc diagnoza niekoniecznie ale grunt, że Ty już masz inne nastawienie... grunt to teraz nie zaniedbac leczenia...moja koleżanka z pracy też ma takie rozpoznanie niestety jak ją choróbsko dopadnie to nie jest w stanie wyjąśc z domu, ale ona leczy się tylko w momentach napadów