Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
- 0,9 kg od zeszłego tygodnia....i kolejne
porównanie :))


Po wizycie u dietetyka wcale nie wyszłam uśmiechnięta. Ale może to dobrze ,że są fakty które przypominają mi o tym że jeszcze wiele pracy przede mną. Tak czy tak oficjalnie w 2 miesiące schudłam 4kg i wywaliłam 1% tłuszczu z organizmu. Dietetyczka twierdzi ,że to dużo...no ja liczyłam na więcej. Ale nic to...zrobiłam kolejne zdjęcia i efekt jest niezły. Zdecydowanie uważam ,że bieganie wymiata!!!! Kurcze nie spodziewałam się po sobie takiej konsekwencji ,ale wierzcie mi to się cholerka opłaca:))))

Na wczorajszym koncercie stłukłam sobie kolano. Nie wiem jak ja będę biegać w tym tygodniu :( . Z zaciśniętymi zębami zrobiłam jednak przewidziane na dzisiaj 100 przysiadów i tym samym 9ty dzień squat challange zaliczony. Dziś to chyba na rower bryknę - zawsze to mniejsze obciążenie dla kolanka.
Pozdrawiam was serdecznie!!! Nie odpuszczajmy!!!

I troszkę muzyczki....zespół z mojego rodzinnego miasta :)))





  • Olakm

    Olakm

    8 września 2013, 12:43

    Naprawdę zmiana wielka !!! Nie wierzę, że to tylko 4kg. Wygląda na więcej !!! Gratulacje :) No i życzę, żeby to kolanko szybko się wygoiło :) !!!

  • Invisible2

    Invisible2

    8 września 2013, 12:40

    Jaka zmiana! Oby tak dalej :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.