Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tak jak myślałam :(

Ja też mam wahania:* czuje, że ważę mniej a waga swoje. Nie przejmuj się i tak waga cudna

Oj tam! Przestań! Nie ma co się smucić!

no coś ty, przecież waga zawsze waha się w jedną i w drugą stronę. Dzisiaj masz 60 kg a jutro możesz mieć 59,5 kg. Głowa do góry!

ile bym dała, żeby mieć taką wagę:) Za kilka dni ta 5 będzie już pewna. Gratuluję!

Nie przejmuj sie kochana co z tego ze dzis jest 6 a nie 5 nie podawaj sie pozytywnie myśl nie załamuj sie niedługo osiągniesz wymarzoną wage:)

OJ przestań i tak wiadomo że spada!!! Wagi tak niestety mają moja stoi na strychu u rodziców bo już miałam dość a jest centymetr.

A za co Ty przepraszasz? No weź daj spokój z takim myśleniem!

to na pewno taki psikus i zaraz ta 5 będzie ;)

Oj Bejbe :) Tyle to mieści sie w granicach błędu. Jeszcze troszkę i nie zobaczysz już szóstki z przodu never :)))

Tak już jest z tą wagą, ja wczoraj rano 58,20 a dziś przed chwilą 59,70, ale się tym nie przejmuję, bo działam i z każdym dniem jest lepiej i bliżej do celu :) Uszy do góry nie ma co się taką "głupotką" przejmować :)

Przecież wystarczy, że pójdziesz do toalety i znowu będzie 5 z przodu :D

zaniedlugo znowu zobaczysz 5 z przodu takie wahania sie zdarzaja

oj to pare deko moze wiecej wody sie uzbieralo ;) Nie martw sie ;)

a te pare deko to coś zmieniło ? oO bo nie rozumiem ?!

Spokojnie:) Waga w ciągu dnia może pokazać róznie, więc nie ma się czym przejmować :) Spadnie, spadnie waga:*

nie ma się co martwić w przyszłym tygodniu na pewno 5 z przodu zagości na stałe :) głowa do góry!:)

Heeeeeeeeej :* Uśmiech ,świetnie Ci idzie :) ! My w Ciebie wierzymy dasz radę :)

Nie waż się codziennie. To normalne, że waga sie waha. Powodzenia i nie zamartwiaj się !

100 gram sprawiło, że czujesz się źle? no proszę Cię :) mogło CI się więcej wody zatrzymać w organizmie, waga kobiety się zmienia w ciągu miesiąca, jesteśmy bardziej skomplikowanymi organizmami niż mężczyźni.

Oj cos Ty!!! To tylko 100gr. Trzymaj sie nfal a za dzien lub kilka wroci piateczka:)