Waga na wo spadła z 67 na 64.
Dzisiaj zaliczam 5 dzień
Czuję się rewelacyjnie, myśli są pozytywne.
Byłam dzisiaj na masażu antystresowym wykupionym w Internecie.
Młody masażysta wyklepał mi kręgosłup tak, że wypadłam z gabinetu jak na skrzydłach. .
Poleciałam zaraz na stragan i nakupiłam świeżych warzyw i owoców dozwolonych na wo.
Jutro jadę po mamę i zawozimy ją do prawnuka coby zdążyła nacieszyć nim oko bo modliła się w jego intencji, żeby pojawił się na świecie.
Sprawa mieszkania ruszyła. Jest księga wieczysta.
Żebyście nie myślały, że wszystko idzie jak po maśle to mamy problem z ubezpieczycielem samochodu, który kupiliśmy.
Poprzedni właściciel miał OC w MTU i mimo wypowiedzenia umowy w terminie za potw. odbioru gnojki nie chcą się od nas odczepić i grożą windykatorem.
Chcą 100 zł z groszem za czas od daty kupna czyli 06.06.13 do wygaśnięcia umowy poprzednika czyli 05.07.13, a 14.06.13 potwierdzili odbiór rezygnacji z ich OC.
Przecież OC było do 5.07.ważne, a ja od końca czerwca mam już OC z PZU i wysłałam im kopię.
Dzisiaj piszę do rzecznika od spraw ubezpieczeń bo mnie cholera trafi.
Dobrze chociaż, że samochodzik jest miodzio.
Pomiędzy pakowaniem, wyrzucaniem, a pracą postaram się do Was zaglądać.
Buziolki
Dzisiaj zaliczam 5 dzień
Czuję się rewelacyjnie, myśli są pozytywne.
Byłam dzisiaj na masażu antystresowym wykupionym w Internecie.
Młody masażysta wyklepał mi kręgosłup tak, że wypadłam z gabinetu jak na skrzydłach. .
Poleciałam zaraz na stragan i nakupiłam świeżych warzyw i owoców dozwolonych na wo.
Jutro jadę po mamę i zawozimy ją do prawnuka coby zdążyła nacieszyć nim oko bo modliła się w jego intencji, żeby pojawił się na świecie.
Sprawa mieszkania ruszyła. Jest księga wieczysta.
Żebyście nie myślały, że wszystko idzie jak po maśle to mamy problem z ubezpieczycielem samochodu, który kupiliśmy.
Poprzedni właściciel miał OC w MTU i mimo wypowiedzenia umowy w terminie za potw. odbioru gnojki nie chcą się od nas odczepić i grożą windykatorem.
Chcą 100 zł z groszem za czas od daty kupna czyli 06.06.13 do wygaśnięcia umowy poprzednika czyli 05.07.13, a 14.06.13 potwierdzili odbiór rezygnacji z ich OC.
Przecież OC było do 5.07.ważne, a ja od końca czerwca mam już OC z PZU i wysłałam im kopię.
Dzisiaj piszę do rzecznika od spraw ubezpieczeń bo mnie cholera trafi.
Dobrze chociaż, że samochodzik jest miodzio.
Pomiędzy pakowaniem, wyrzucaniem, a pracą postaram się do Was zaglądać.
Buziolki
gilda1969
23 sierpnia 2013, 20:37Gratuluję, że waga spada tak ładnie no i że na dietce tej tak się dobrze czujesz:) W końcu 3 kg. w 5 dni to nie byle co! Życie, by sprawa ubezpieczyciela się Wam powiodła.
alinan1
23 sierpnia 2013, 20:27brawo, brawo!! Pięknie chudniesz, aż Ci zazdroszczę! Tarczycę badałam. Nie mam na co zwalić.. Jest ok. Spróbuję od poniedziałku znowu powarzywować...pa
rozanaa
23 sierpnia 2013, 20:07Piękny wynik, gratuluję:)))... a z firmami ubezpieczeniowymi zawsze jest problem. Dobrze zrobiłaś, że zgłosiłaś tą sprawę do rzecznika, bo wydaje im się że mogą robić z nami co chcą ale te czasy już się skończyły... życzę powodzenia w pozytywnym dla Ciebie załatwieniu sprawy, buziaczki:)
Nieznajoma52
23 sierpnia 2013, 19:50Trzymaj się i nie dawaj wygrać różnym paskudom.
Kenzo1976
23 sierpnia 2013, 19:49taki masaż to rewelacyjna sprawa, moja psycholog mi poleca , ale ja jeszcze się nie zdecydowałam :) super waga spada , bosko jest !
annastachowiak1
23 sierpnia 2013, 18:52Jak Ty to robisz ,ze tak szybko i skutecznie chudniesz?Jakie warzywa i owoce jadasz?Czy tylko to?A z ubezpieczycielem walcz!!!Trzymam kciuki.
jolajola1
23 sierpnia 2013, 18:23hłe, hłe, jedno z naszych volv zmieniło ubezpieczyciela, nowy ubezpieczyciel wyslał staremu rozwiązanie umowy - a stary jeszcz przez 3/4 roku nas straszył pismami ... wiec jeszcze wszystko przed Tobą, hłe, hłe
mada2307
23 sierpnia 2013, 18:18Ale wynik!!! Widziałam w super linii artykuł na temat WO, ale jeszcze nie czytałam. Z moich znajomych tę dietę co jakiś czas stosuje Alinka, na moje oko, nie jestem pewna, ale prawie, nie udało Jej się nigdy otrzymać wyniku po schudnięciu na WO, może to przypadek, a może to TAKA dieta????
luckaaa
23 sierpnia 2013, 17:13O ja cie ! Sprinterka jedna ! 3 kilosy w 5 dni ... to sie nazywa zryw ! Ty nic nie przytylas w tym urlopie , to tylko woda sie zatrzymala . No i dobrze , wysikasz i z glowy :) jestesmy w domku , jutro wieczorem , albo w niedziele moge pyrknac :D
magdasobejko
23 sierpnia 2013, 16:51Powodzenia w rozwiązaniu sprawy :)
deepgreen
23 sierpnia 2013, 15:18Ty to wzor do nasladowania jestes.Motywujesz.U mnie niby ok,ale nie same WO i juz sie gupia szklana zaciela.Trzymam kciuki,zeby wszystko szlo ,jak z platka.Firmy ubezpieczeniowe,to naciagacze i tyle.Ale Ty sie nie dasz!
wiosna1956
23 sierpnia 2013, 15:13To wszystko zasługa MŁODEGO masażysty !!!!!! ale z tą wagą idziesz jak burza a ja ciągle sie bujam !!!!! co konkretnie robisz? --- pozdrawiam serdecznie
Wisienkawlikierze
23 sierpnia 2013, 15:12Jak ja Ci, Mieciu kochana, zazdroszczę tej Łeby! Uwielbiam polskie plaże, morze, a do Łeby sentyment czuję z powodu kolonii lat temu... ho ho ho ile... Wo jest ok, na sobie też ją wypróbowywałam z dobrym skutkiem:))) Powodzenia i buziolki:***
baja1953
23 sierpnia 2013, 14:50ło, matko, Mieciula, Ty to masz tempo... Niektóre vitalijki podziwiają moje minus 3 kg w 2 tygodnie, a Ty to machnęłaś w 4 dni!! Podziwiam!!! Miłego załatwiania;)) Przy okazji cieszę się, że ja nic nie muszę załatwiać, a już od domku własnego z ogródkiem ochroń mnie, Losie... Cmok;))
Nefri62
23 sierpnia 2013, 14:36ładnie chudniesz 3 kilo w 4 dni. pozdrawiam
agnes315
23 sierpnia 2013, 14:31a jest taki rzecznik? ja to bym pewnie do rzecznika praw konsumenta uderzała :)