CZEŚĆ!!
*Wybaczcie ale tak, będę Was teraz zasypywać gifami z mojego serialu
Byłam wczoraj na małej imprezie rodzinnej.
I doszłam do pewnych wniosków związanych z mym schudnięciem.
W końcu zauważam pozytywy! A to już coś, bo ja wciąż widziałam siebie 20kg większą.
A jakie są plusy szczupłej sylwetki?
- nie mam zadyszki wchodząc po schodach na szóste piętro!
- w upalny dzień mogę założyć co tylko zechcę, gdyż uda nie obcierają się o siebie, a boczki nie wylewają ze spodni
- mogę jeść mniej zdrowe jedzenie na ulicy bez obawy o spojrzenia i komentarze ludzi "taka gruba a jeszcze je"
- w końcu mogę usłyszeć "zjedz jeszcze kawałek ciasta, tobie przecież nie zaszkodzi"
(co nie oznacza, że jem, ale usłyszeć miło)
- nikt mnie nie przepuszcza w kolejce i nie ustępuje miejsca w autobusie z powodu rzekomej ciąży
- czasami mogę pozwolić sobię na coś kalorycznego i wiem, że nie przytyję
- mogę wejść do mniejszego samochodu i usłyszeć "ona taka drobna, spokojnie zmieścicie się tam w trójkę"
- bez problemu mogę wskoczyć w strój kąpielowy na plaży
- kupowanie ubrań staje się przyjemnością
- ćwiczenia fizyczne nie stanowią już tak dużego problemu jak na początku, gdy wraz z ciałem skakał mój tłuszczyk
- mogę czerpać przyjemność ze zdrowego jedzenia
- w końcu nie jestem "tą najpulchniejszą" wśród koleżanek
- mogę się pochwalić silną wolą i determinacją!
- tańcząc na imprezach nie wyglądam jak balon i mogę czuć się lekko!
- gdy ktoś pożycza mi ubranie najczęściej pasuje, a na pewno nie jest za małe
- jestem zdrowsza, czuję się zdrowiej!
...
TWÓJ WYBÓR!
lecter1
13 sierpnia 2013, 22:59Dobre wnioski:)
Dyziolina.
12 sierpnia 2013, 23:24Uwielbiam to uczucie, kiedy próbują we mnie wciskać jedzenie, a kiedyś to był krzyk ! "Nie jedz tyle" ! xd Warto poświęcić trochę czasu, aby ujrzeć inną osobę w lustrze. Ja uwielbiam mój styl życia, mógłby być lepszy ale prawdę mówiąc, wszystkie nawyki zostają. Biegam,skaczę,uśmiecham się,czuję się dobrze w swoim ciele. Dziękuję Ci za ten wpis
chocobum
10 sierpnia 2013, 01:23i gratuluję sukcesu :)
chocobum
10 sierpnia 2013, 01:22świetna motywacja! najbardziej motywuje mnie właśnie strój kąpielowy, choć już i tak w te wakacje pewnie w niego nie wskoczę... no nic, walczę do przyszłych wakacji :) i Tobie życzę powodzenia! :* PS powiedz mi skąd bierzesz te gify z mojego ulubionego serialu? :D
magdea2502
9 sierpnia 2013, 10:58racja! podziwiam. daj mi motywcję kobieto... muszę jakoś się ogarnąć wrócić do regularnych ćwiczeń bo to podstawa. Twoja waga jest przepiękna. gratuluję sukcesu:) w te upalne dni możesz chodzić dumna jak paw wśród innych :-)
Aguilerra
6 sierpnia 2013, 21:44Wszystko brzmi świetnie :)!
Piczku
6 sierpnia 2013, 08:10uweirz mi ze na mnie wlasnie nie dziala zasada jedzenia na 3h przed snem, sprawdzalam to i mam za małą aktywnosc zeby sie pozwolic na takie jedzenie, natomiast bez jedzenia po 18 sa efekty, powolne i bez jo-jo :) wiec juz wiem do czego daze, jednak na kazdego dziala cos innego :)
leslay
5 sierpnia 2013, 11:06Wiesz jak zmotywować do pracy! ;)
mrscharlottee
4 sierpnia 2013, 10:45Nic dodać nic ująć - sama prawda :)
sloneczko1990
3 sierpnia 2013, 11:51Super lista!
utracona
2 sierpnia 2013, 21:25Super lista, na wiele punktów sama bym w życiu nie wpadła ^^
awalyna
2 sierpnia 2013, 18:40tak jest, tak jest! :D Same plusy!
MsCandy13
2 sierpnia 2013, 14:43Zgadzam się w 100% z tym co napisałaś o plusach :)
vitalia92
2 sierpnia 2013, 14:15zgadzam sie z toba :) dlatego warto o siebie dbac :)
spelniacmarzenia
2 sierpnia 2013, 14:11czekam na to z niecierpliwoscia, bo zaprzepasciłam juz chyba kazdy z punktow o ktorych wspomniałas.. trzeba pracowac od nowa , ale dam radę . buziaki :*
fadetoblack
2 sierpnia 2013, 11:29Masz rację, jest bardzo wiele pozytywów zmiany trybu życia i swojego wyglądu :) Wszystkie, które wymieniłaś, mi też sprawiają chorą satysfakcję :) To ogromna nagroda za ciężką pracę nad sobą :)
MysiaPysia000
2 sierpnia 2013, 09:48Super, że motywujesz do działania na swoim przykładzie :) Trzymaj się dzielnie! :*
TymRazemUdaSie
2 sierpnia 2013, 09:03Dokładnie zgadzam się z tym. ;)
Karo8912
2 sierpnia 2013, 08:55I wszystko jak na dłoni, tylko brać się za siebie:)
Fryzja
2 sierpnia 2013, 08:41Świetny wpis. Całkiem niedawno było to oczywiste, teraz muszę na to ciężko pracować :-)