CZEŚĆ!!!
Byłam nad morzem.
Akurat trafiliśmy w pogodę.
Było gorąco!
SOPOT! <3
I zimne piwko na plaży
Nie, nie jestem alkoholiczką
Chociaż znowu element alkoholowy u mnie się pojawia haha!
Zrywam z tym definitywnie w następnym wpisie!
:)
Co poza tym?
ZEŻARŁAM DROŻDŻÓWKĘ.
Kupną, nie domową.
Raz, nie zawsze.
:D
Co jeszcze?
Wciąż śpię,
jem,
oglądam serial,
gotuję.
Wagę utrzymuję!
(i rymuję?)
Rany, co ja piszę, to chyba to słońce tak na mnie działa.
Wybaczcie.
Wybieram się w weekend do kina.
Obecność/ Red2/ czy The Heat
taki tam dylemat.
Trochę z mojego menu:
TO TYLE.
PA!
;*
lecter1
13 sierpnia 2013, 22:19Patrząc na zdjęcia tak myślałem, że to Sopot:)
sloneczko1990
1 sierpnia 2013, 19:33muszę spróbować tego bardziej jabłkowego redssa.
utracona
1 sierpnia 2013, 15:27Na 'Obecność', świetny film. ;)
Yandelka
1 sierpnia 2013, 11:25PS ja bym poszla na obecnosc :]
Yandelka
1 sierpnia 2013, 11:24jeszcze bardziej jablkowy redss? hmm ciekawe :D zazdroszcze wawkacji
MysiaPysia000
31 lipca 2013, 20:00A już miałam pisać: Ty alkoholiczko! Haha, żartuję :D. Jedno piwko? Co to jest! Kropla w morzu :D Super, że humor Ci dopisuje- tak ma być! W końcu wakacje są, trzeba się cieszyć! :-)
awalyna
31 lipca 2013, 18:09no to jak pogoda była to musiało być okej ;d aa zimne piwko w upały jest wskazane! :D
LadyFit22
31 lipca 2013, 17:36mam nadzieję że na mój wyjazd pogoda również dopisze;)
Karo8912
31 lipca 2013, 16:58Ważne, że urlop się udał:) a drożdżówka to pikuś:)
vitalia92
31 lipca 2013, 14:46jak pogoda dopisala to super :) czego mozna wiecej chciec we wakacje :)
czinks
31 lipca 2013, 13:17a co to takiego to ostatnie jedzonko? :33 trochę jak omlet wygląda, dobrze myślę?
kawonanit
31 lipca 2013, 12:50Na Reda! Przynajmniej ja bym wybrała ten film ;)
Dyziolina.
31 lipca 2013, 12:24Huhu, wczoraj też byłam nad morzem. Musisz mieć stalowe nerwy, jak na Obecność się wybierasz ! :) hahaha , ja idę na THIS IS US- One Direction, wiem, że nie ma porównania xd Pozdrawiam. Trzymaj tak dalej !
Aguilerra
31 lipca 2013, 12:22Smaczne obiadki :)
fadetoblack
31 lipca 2013, 12:13Na Obecność w życiu bym nie poszła, chyba by mnie opętało od samego patrzenia :D A wypadu na morze zazdroszczę, też już się nie mogę doczekać wyjazdu :)