Mam dla Was zdjęcia z ostatnich dni wybranych posiłków.
Na początku pokażę Wam chleb, który upiekłam, bo praktycznie każde śniadanie się na nim opiera. Jest pełnoziarnisty na zakwasie z dodatkiem otrębów i ziaren. Pyszny!
ŚNIADANIA
II ŚNIADANIA/PODWIECZORKI
Jabłko, dwie kanapki z pastą z makreli
Popcorn, deser z jagodami ( z poppingiem, otrębami, serkiem białym i jogurtem naturalnym)
jabłko, grapefruit, pierś z kurczaka wędzona, ciecierzyca
wyjadanie z lodówki resztek, czyli wędzona pierś z kurczaka, kasza gryczana, biała fasola i marchewka
OBIADY:
Spaghetti pełnoziarniste z sosem pomidorowym z kurczakiem
Polędwica wieprzowa i wołowa z pieczarkami, cebulą z kaszą gryczaną, papryki
Blacki z białej fasoli, kasza gryczana, pomidor ,kiełki
Placki z cukinii, dwie cienkie kromki chleba, brokuły, kiełki
KOLACJE
U mnie wszystko w porządku. Mam problem lekki z kręgosłupem, bo dużo się uczę w pozycji siedzącej przy biurku. Wczoraj przyjechał mój brat, który jest fizjoterapeutą i taaaki mi dał masaż, że dzisiaj odczuwam ogromną ulgę!
Został miesiąc do matury, już nie mogę się doczekać aż to napiszę, mam nadzieję, że poprawię i będę mieć z głowy. Chemie piszę tak przeciętnie na 85-95 %, ale rok temu też tak pisałam, a wyszło gorzej. Nie sprawdzam już sobie sama arkuszy, ja rozwiązuję, a moja korepetytorka mi sprawdza. Trochę ciężko byłoby rozwiązywać tysiące zadań, które zrobiłam w tej chwili mając na głowie resztę przedmiotów do zdania ,dlatego mam nadzieję, że dzięki temu,że skupiłam się przez te kilka miesięcy tylko na biologii i chemii pójdzie mi lepiej. Mój plan B to farmacja, a plan C- nie mam planu C :)
Tata mi przywiózł dzisiaj buty do biegania, mam nadzieję, że już jutro pobiegam, bo pogoda jest cudowna! :)
Trzymajcie się!
Aaa i wszystkie przepisy znajdziecie u mnie na blogu. Jeśli nie ma ich teraz to na pewno się pojawią.
Anga26
13 kwietnia 2013, 23:05NA PEWNO DASZ I ZOSTANIESZ PRZY PLNIE A :))
nothingtolose
13 kwietnia 2013, 22:03zdajesz maturę rozszerzoną? ja w tym roku pierwszy raz podchodze i szczerze- nie wyrabiam się ;( w szkole cisną z przedmiotów typu przedsiębiorczość, geografia i jeszcze prezentacja maturalna z polskiego i reszta bzdur ;(
MysiaPysia000
13 kwietnia 2013, 21:45Eh, moja strata :( :DD
MysiaPysia000
13 kwietnia 2013, 21:36Możesz dac namiary do brata, bo mi też koniecznie jest potrzebny taki masaż? :D Pyszne zdjęcia! :DD
unikatowa
13 kwietnia 2013, 20:54twój pamiętnik zdecydowanie w godzinach wieczornych powinnien być zablokowany , pokazujesz takie pyszności, że głowa mała ; ) a jeżeli chodzi o mature już teraz trzymam kciuki za pomyślne przygotowania a potem zdanie jak najlepiej ; )
stoneczka
13 kwietnia 2013, 18:58jak zawsze pysznie i kolorowo^^
Camille1987
13 kwietnia 2013, 17:10piękne jedzenie!!!
angie085
13 kwietnia 2013, 15:38Jedzonko świetne! Też trzymam kciuki za maturę! :)
misskitten
13 kwietnia 2013, 14:53fajna sałateczka z krewetkami:-) wszystko inne też super...jak zawsze:-D
Lenaaaaaa
13 kwietnia 2013, 14:26coraz bardziej urozmaicasz! :) taki chleb to bym z chęcią zjadła :D a co do matury- to jestem pewna, że wszystko pójdzie po Twojej myśli, a nawet lepiej! 3mam kciuki mocnooo!
fighterrr
13 kwietnia 2013, 14:03Trzymam kciuki na maturze :) Blog jest cudny, będę korzystać :)
motylek278
13 kwietnia 2013, 13:55Jak zwykle pysznie,zdrowo i kolorowo.:)
Liwja
13 kwietnia 2013, 13:51z jakich książek uczysz się do chemii?
anikah
13 kwietnia 2013, 12:47wszystko smaczne i pięknie podane ;) aż ślinka cieknie
aniek6
13 kwietnia 2013, 12:29Wszystko wygląda pysznie. Kiedys się chyba skuszę na pieczenie własnego chleba...kiedyś :P. Rozśmieszyły mnie te 4 fistaszki na jednym z talerzy :), a to dlatego, że jak ja sie dorwę do fistaszków to nie skończę póki nie poczuje dna opakowania :P. Miłego dnia :]
klaudeczka1983
13 kwietnia 2013, 12:27świetne jedzenie :-)
Tazik
13 kwietnia 2013, 12:27Od razu się głodna zrobiłam, same pyszności :)
skinnylover
13 kwietnia 2013, 12:24kiedyś robiłam taki właśnie chleb,ale obecnie nie mam zakwasu. i zastanawiam się, czy mogę go jakoś sama najpierw zrobić? zmieszać trochę składników i odstawić do lodówki? gdzieś też widziałam przepis z zakwasem na żurek, takim w butelce.. jak myślisz? :)
MartaKras
13 kwietnia 2013, 12:19Jak zwykle cudne zdjęcia :) No i trzymam kciuki za Twoją naukę i poprawkę :)))
alesza
13 kwietnia 2013, 11:59Jaaaak pożywnie :) Podziwiam urozmaicenia - ja ciągle mam z tym problem, jak już się do czegoś uwiążę, to trudno mi zmieniać nawyki :)