Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jogging mnie uzależnia


Cześć Kotki

Ale się dzisiaj pilnowałam!! Cały dzień spędziłam poza domem, zrobiłam więc wiele, żeby moje menu nie wyglądało jak któryś dzień w zeszłym tygodniu. Wtedy pojechałam na całodzienną bieganinę, jedzenie oddałam, zostałam na bułce i kabanosie praktycznie przez cały dzień.

Dzisiaj moje menu wyglądało tak:
 
1. 2 grzanki z ziołami, jajecznica z 2 jaj, łyżeczka masła, 3 suszone pomidory
2. Gruby plaster pieczeni ze śliwką, kromka razowca, jednodniowy sok marchwiowy
3. Kanapka z wędliną sojową, ćwikła z chrzanem, sok ze świeżych pomarańczy
4. Zapiekanka szpinakowa z pieczarkami, czosnkiem, serem, pomidorami, + czarne oliwki


W drodze do domu obmyślałam co by tu zjeść na obiadokolację, wiedziałam też, że pójdę biegać, więc zdecydowałam się na coś pysznego:



Tak, wiem, nie pożałowałam sera
Kocham szpinak z serem !!! I ubóstwiam suszone pomidory! Nie widać na zdjęciu ani pomidorów ani pieczarek- ale uwierzcie mi- były w środku :)) Hihih
Kolacja wyszła nie tylko dla mnie, zjadł też mój brat i pojadł sobie smacznie


Ser spaliłam na bieganiu ...!
Przynajmniej miałam dużo siły po takim posiłku


We Wrocławiu była śnieżyca, wiatrzysko, zimnica, okropnie....!! Wracałam z zajęć i mijałam biegającą dziewczynę- wiedziałam, że dzisiaj też tak będę biegać No może nie tak szybko jak ona, ale jednak


Czuję, że to nieprawdopodobne, ale autentycznie mnie uzależnia jogging. Nie mogę się doczekać kolejnych treningów, uwielbiam sobie truchtać i słuchać głośno muzyki. Relaksuje mnie to bardzo, tyłek się unosi, no czego chcieć więcej...




Kochani, miłego wieczoru!!! :)))

  • renia1805

    renia1805

    4 kwietnia 2013, 21:18

    Super ja tez probuje jak najczesciej:P

  • niezaleznosc

    niezaleznosc

    4 kwietnia 2013, 17:40

    wygląda obłędnie! endorfiny po bieganiu uzależniają, to cudowne, że już to czujesz :)

  • Madzia26130

    Madzia26130

    4 kwietnia 2013, 17:11

    wygląda smakowicie :)

  • kinnkaa

    kinnkaa

    4 kwietnia 2013, 17:01

    uwielbiam połączenie sera szpinaku i czosnku:)))) a bieganie jest ok:)

  • Mileczna

    Mileczna

    4 kwietnia 2013, 14:37

    Szpinak napewno wypróbuję ... wygrzebię za to gdzieś zdjęcie mojego zbałwaniałego psa (ma długą sierść i cały przychodzi po spacerze oblepiony śniegiem - tyrochę jest biedny :))

  • ruda.maruda

    ruda.maruda

    4 kwietnia 2013, 14:02

    no ja to nie mogę biegać w śniegu! ciężko mi się zmusić, żeby w ogóle wyjść! a zapiekanka fajowa! też lubię szpinak, ale nigdy nie jadłam go z serem!

  • Behemotkot

    Behemotkot

    4 kwietnia 2013, 08:54

    Mniam. Tak bieganie uzależnia. Kiedyś nie rozumiałam o co chodzi, dopóki nie zaczęłam biegać tak dla siebie-rekreacyjnie.

  • Mileczna

    Mileczna

    4 kwietnia 2013, 08:50

    A możesz troszke więcej opowiedzieć o apetycznej zapiekance. Szpinak to moja ukryta miłość :)

  • Mileczna

    Mileczna

    4 kwietnia 2013, 08:49

    Ok przekonałam się : wiosna sie spóźnia bo daje nam czas na pozbycie się zbędnych kilogramów. Już mi naprawde brakwało argumentów na ta piprzona zimę :) Ale nic to. Dzis odpuszczę las - chodniki sa wmiare odśnieżone :)

  • Smakijka

    Smakijka

    4 kwietnia 2013, 07:30

    I o to w tym chodzi im więcej ćwiczymy tym lepsze rezultaty widzimy i mamy powera :)

  • Inte.

    Inte.

    4 kwietnia 2013, 07:29

    Wiem o czym mówisz, mam dokałdnie to samo! Keep running siostro :)

  • Karmel23

    Karmel23

    4 kwietnia 2013, 07:15

    Oj to prawda, można się od tego uzależnić :) Szczególnie, że w bieganiu efekty są widoczne dosłownie z każdym dniem! Może nie od razu na ciele , ale np jeśli chodzi o kondycję- z każdym dniem na moim wybranym odcinku mam co raz lepszy czas. Miłego dnia :)

  • rroja

    rroja

    3 kwietnia 2013, 23:43

    haha, jaka tam stara! ;D

  • rroja

    rroja

    3 kwietnia 2013, 23:39

    to było sugestywne, ale nie ukrywajmy, że dla mojego dobra, więc słysząc to akurat od tego kumpla, z którym jestem w dobrych i szczerych relacjach, nie jestem zła ;)

  • rroja

    rroja

    3 kwietnia 2013, 23:34

    znaczy, jeżeli chcesz jakoś skomentować, to proszę, ja chętnie poznam różne opinie :D

  • rroja

    rroja

    3 kwietnia 2013, 23:20

    czemu dziwnie? to była rozmowa z moim dobrym kumplem ;)

  • ZonaBatmana

    ZonaBatmana

    3 kwietnia 2013, 23:01

    Oj co do wiadomości to lepiej nie...często zapominam odp., tu mamy pewność że nie zostaną niezauważone :P Ja też mocno jak najmocniej i 3maj się tam jakoś jutro w ten mroźny dzień, mam nadzieję, że spędzisz go miło ;* ;) I nie ma sprawy, prześlę Ci linka czy coś...chociaż nie wiem czy coś jeszcze dzisiaj znajdę bo też zaraz idę spać, jutro pobudka dość wcześnie...ale jak coś wpadnie mi w oko nie omieszkam ;);) Tak? Ciekawe co...już nie mogę się doczekać aż się jutro przekonam ;D Dobranoc ;*

  • ZonaBatmana

    ZonaBatmana

    3 kwietnia 2013, 23:01

    Oj co do wiadomości to lepiej nie...często zapominam odp., tu mamy pewność że nie zostaną niezauważone :P Ja też mocno jak najmocniej i 3maj się tam jakoś jutro w ten mroźny dzień, mam nadzieję, że spędzisz go miło ;* ;) I nie ma sprawy, prześlę Ci linka czy coś...chociaż nie wiem czy coś jeszcze dzisiaj znajdę bo też zaraz idę spać, jutro pobudka dość wcześnie...ale jak coś wpadnie mi w oko nie omieszkam ;);) Tak? Ciekawe co...już nie mogę się doczekać aż się jutro przekonam ;D Dobranoc ;*

  • ZonaBatmana

    ZonaBatmana

    3 kwietnia 2013, 22:52

    A ja od tego że zaspamowałam Ci cały prof ;/ Chociaż w sumie teraz jesteśmy kwita ;p + ja też od Cb ściągnęłam...na razie 2, ale też mi już ślinka cieknie ;/ :P:P

  • ZonaBatmana

    ZonaBatmana

    3 kwietnia 2013, 22:52

    A ja od tego że zaspamowałam Ci cały prof ;/ Chociaż w sumie teraz jesteśmy kwita ;p + ja też od Cb ściągnęłam...na razie 2, ale też mi już ślinka cieknie ;/ :P:P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.