Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wczorajszy obiad:)

Mmm ale apetycznie wygląda ;)

Mniami ! ;D

a pesto do sosu dodałaś zielone czy czerwone ? bo wygląda na czerwone ;)

ależ apetycznie wygląda, zrobię na pewno, tym bardziej że mam zieloną soczewicę która w postaci zupy wygląda jak pomyje ;) a już sosik jogurtowy to na bank zrobię, zawsze mam problem z sosem jogurtowym, robię najprostsza wersję i narzekam że to nudy ;)

pasztet wygląda obłędnie :). "Rozgotowałam płatki" - chodzi o rozgotowanie tych 2 łyżek płatków owsianych w jakieś malutkiej ilości wody?

Uwielbiam te naczynia, są urocze :) Twoje jedzenie wygląda naprawdę pysznie jak zawsze, szczególnie kusi mnie sosik.

Pycha!

heheh ;-) też jesetm fanką tych naczynek z serii Sweet Home ;-)

Ja tez lubie soczewice najbardziej ta czerwona.Przepis na pasztet chetnie wyprobuje moze nawet dzisiaj ;)Fajnie ze napisalas skladniki :) Pieknych walentinek pelnych milosci i usmiechu ;)

Nawet teraz bym takie pyszności zjadła:)

pysznie wygląda

pysznie wygląda, nawet bardzo

Świetne są te Twoje przepisy. Myślę, że wiele mogę się od Ciebie nauczyć. Może nie jestem taką całkowitą wegetarianką, ale skłaniam się ku temu kierunkowi odżywiania,. Dziękuję za zaakceptowanie mojego zaproszenia. Pozdrawiam cieplutko. Renia

i skladam w Twoje rece obietnice ze nigdy wiecej w srodku nocy nie zajrze do Twojego pamietnika :) z glodu potem sie skrecam kolejne pol nocki

kupiłam soczewicę w puszce ,co z tego mogę zrobić.Pozdrawiam

mniam aż ślinka leci:)

Trochę pracochłonne, ale wygląda smakowicie!! A sos chyba z papryką? Extra danie :)

smakowicie

ale apetyczneee ;d

Polecam zupę z soczewicy z cytryna mmmmm...... Na mroczne dni rewelacja!