Czyli jazda na siłownie tym razem na jogę zaczęła się nieciekawie.
Jechałam na 20.00 więc okazało się, że trzeba skrobać szyby.
Potem nie mogłam zamknąć drzwi.
\Wykonałam telefon do przyjaciela ( czyt. ślubnego) przyszedł i zaczął marudzić, że po co wduszałam tego "dydola".
\Wykonałam telefon do przyjaciela ( czyt. ślubnego) przyszedł i zaczął marudzić, że po co wduszałam tego "dydola".
Jakiego znowu "dydola" cholera ja niby miałam wdusić skoro nie czułam przy tym żadnej przyjemności.....
No dobra, skoro tak, to wszystkie dydole na cenzurowanym skoro nie mam ich dotykać.
No dobra, skoro tak, to wszystkie dydole na cenzurowanym skoro nie mam ich dotykać.
Ślubny podjechał pod warsztat w pobliżu domu, pogrzebał i naprawił. Dobrze, że zna się na "dydolach",he,he. ( no dobra, od drzwi samochodowych)
Myślałam, że joga to luzik, a tam wszystkie kończyny tak ponaciągałam, że ho, ho. Ale będę giętka i obolała
Na pociechę z drzwiami samochodowymi ćwiczyły przed Miecią 2 męskie przystojniaki lat ok. 25 do 30 i 40-50.
Ja to wiem gdzie się ustawić.
Ja to wiem gdzie się ustawić.
Po jodze 1,50 godziny spaliłam na bieżni 100 kalorii i 22.00 pojechałam do domku.
I taki to był dalszy ciąg mojej przygody z siłownią, która jeszcze trawa.
I taki to był dalszy ciąg mojej przygody z siłownią, która jeszcze trawa.
Ps. Podoba mi się tam coraz bardziej, a ja mam skłonność do uzależnień wszelakich zarówno pozytywnych jak i niepozytywnych, hi, hi.
Tylko nie dochodźcie jakich...buhaha ale mam się dobrze.
Tylko nie dochodźcie jakich...buhaha ale mam się dobrze.
Buziolki
Ps. Zeżarłam dzisiaj 3 pączki.
Jak szaleć to na całej linii by potem niczego nie żałować.
Ps. Zeżarłam dzisiaj 3 pączki.
Jak szaleć to na całej linii by potem niczego nie żałować.
grazia66
12 lutego 2013, 12:35joga jest świetna, kiedy chodziłam byłam naprawdę porozciągana ;) i widzę że że zsmierzasz ku uzależnieniu, ale tym razem pozytywnemu ;)
kasia8147
8 lutego 2013, 08:46Pozdrawiam Mieciu :*
marcheweczka15
8 lutego 2013, 08:37Miecia ale fajnie że taki sportowy duch w Tobie:) może mnie zarazisz tym sportem...
nanuska6778
8 lutego 2013, 00:06Buziolki, Mieciu:-) Musze Cie czesciej czytac:-)
aneta3030
7 lutego 2013, 23:00Zaskoczyłaś mnie ta joga jesteś światową kobieta Brawo!!! Co do pączków to zjadłam jednego i nie był taki rewelacyjny jak mi się wydawał .Za to twoje musiały smakować wyśmienicie ze aż 3 zostały przez Ciebie skonsumowane :))...Ps. Ty to wiesz gdzie parkować :D
renianh
7 lutego 2013, 22:00Silownia to uzależnienie pozytywne ,joga jest świetna.
uleczka44
7 lutego 2013, 21:41Pączkowo było u mnie dokładnie tak samo. Nie umiem w tłusty czwartek zadowolić się 1 pączkiem. Jeszcze nie umiem.
Kenzo1976
7 lutego 2013, 21:36Ja tez mam takiego przyjaciela w partnerze i to jest piekne :)
gorzatka2
7 lutego 2013, 20:47same dobre wieści, nawet te o pączkach :)
Aldek57
7 lutego 2013, 20:16Mieciu moja córka chodzi na jogę od roku i jak pokazuje swoje akrobacje to jestem zachwycona, ale co ciekawe w jej grupie są też panie w naszym wieku i jeden pan ok, 65 lat.Wyobraź sobie ,że widziałam na filmiku" ich akrobacje" ,wcale nie ustępujące młodzieży. Powodzenia i dumnie pręż ciało przy męskiej widowni.Papatki
kasperito
7 lutego 2013, 19:02oooo Miecia wykorzystuje karnecik:):) a joga wbrew opiniom nie jest taka light:) pięknie rozciąga i świetne uzupełnienie do innych ćwiczeń:)
EmilyEmily
7 lutego 2013, 17:04pączki mniam, odpowiednia ilośc :0 tak trzymaj, a taka joga z dobrymi widokami to sama przyjemność, uzależniaj sie a co :))))
gilda1969
7 lutego 2013, 16:33Jejku, jesteś niesamowita! Musisz mieć kondycję sportowca! A pączki dzisiaj jak najbardziej rozgrzeszone:)
nata89
7 lutego 2013, 16:01ja zdałam tylko 2, ale za to wczoraj sobie pofolgowałam z oponkami :P
linda.ewa
7 lutego 2013, 14:32hi, ja zjadłam 2 i mam nadzieję że to koniec
Karampuk
7 lutego 2013, 13:41to Ty przy autku ?? super autko masz, no i ta figura ze juz o pieknej pogodzie nie wspomne :P
luckaaa
7 lutego 2013, 13:34Acha , zle przeczytalam :)) to joga trwala 1, 5 godz :-) ... Ide po okulary :))
ananana
7 lutego 2013, 13:32Mnie też ostatnio joga zaskoczyła. Miałam 4 tygodnie przerwy i na drugi dzień czułam całe ciało. Wcześniej zaczynałam od kursu dla początkujących, więc wchodziłam w ćwiczenia bardzo powoli. Siłownia jest super :) Życzę dalszego uzależniania się :)
luckaaa
7 lutego 2013, 13:32Miecia , ty nie moglas spalic na bierzni tylko 100 kal przez 1,5 godziny . Musialo byc o wiele wiele wiecej ! Fajnie , ze ci sie podoba ... Musisz koniecznie wyprobowac wszystkich cwiczen jakie wam tam proponuja .
karioka97
7 lutego 2013, 12:36tia, jak już się wskoczy na obroty to idzie jakoś :) to tak jak z piciem... nie należy dopuścić do kaca, (jak mawia mój znajomy) ja wolę nie dopuścić do zastania mięśni :)