Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zła.



Co oni znowu pozmieniali? No po kiego? Nie wiem jak mam wejść teraz w moje ulubione pamiętniki... Wie ktoś? Nie dość, zę jestem nabuzowana p egzaminie, którego nie zaliczyłam a kuźwa umiałam, uczyłam się i umiałam tylko oni dali jakieś zjebane pytania, że aż po  musiałam nawpieprzać się za szczęścia. To jeszcze nie mogę wejść  w pamiętniki tak jak zawsze.... Jestem wściekła. I nie potrafię radzić sobie z porażkami. Nie mam tak,  że to mi da kopa i się zmotywuje dalej do nauki, teraz to mam ochotę tylko oglądać seriale i nie otworzyć żadnej książki z przerwą oczywiście na żarcie...

Nienawidzę! Nienawidzę! Nienawidzę!





  • Helfy.

    Helfy.

    18 lutego 2013, 13:39

    Dokładnie. Jak się jest rozsądnym i nie leci się codziennie na tostach (taki przykład), bo niektórzy tak robią... to o niedoborach nie ma mowy ;)) Co do kolana to ja mam taką nadzieję. Na prawdę. 11 rezonsans, więc chyba wszystko się okaże. Nie wyobrażam sobie przyszłego życia bez sportu... teraz przebiegnięcie się na przystanek sprawia mi ból i to jest po prostu chore. Tak totalnie. W ogole to też nie ogarniam teraz Vitalii... co się z nią stało, gdy mnie nie było? xD

  • Helfy.

    Helfy.

    17 lutego 2013, 22:55

    Jak tam?

  • kalinka357

    kalinka357

    16 lutego 2013, 22:36

    Wiem co czujesz, ja tez już rzygam książkami!!!! WAKACJE !!!!! Buźki, nie przejmuj się, są gorsze dnia, bo po nich muszą być te lepsze. Bużki i Trzymam kciuki;)

  • Hipokrytka.

    Hipokrytka.

    8 lutego 2013, 20:57

    Jak idzie dieta?

  • CharlieYoung

    CharlieYoung

    7 lutego 2013, 12:03

    Na tej "dopasowanej" vitalii. Nie pamiętam jak się nazywa, ale chodzi w niej o to, żebym nie chodziła głodna. Myślę, że dawno nie była aktualizowana i można by do niej dodać parę nowych przepisów lub poprawić już istniejące. Pomimo to plusów nadal jest więcej niż minusów.

  • CharlieYoung

    CharlieYoung

    5 lutego 2013, 20:15

    Wpisałaś złość moja droga? Mam nadzieję, że pomogło. :) Jestem an diecie vitalii i jestem BARDZO zadowolona. Co prawda nie jestto taka bajka jak opisują ale... jem systematycznie, w kółko wymieniam sobie posiłki jak mi pasują. Nie są ciężkostrawne, poznaje nowe przepisy i faktycznie można pogadać z dietetyczką na czacie i wprowadzić zmiany kiedy się chce. :)

  • Peauela

    Peauela

    3 lutego 2013, 10:02

    Porażki zwykle są demotywujące. Ale trzeba jednak jakoś wydobyć tę siłę walki, która na pewno gdzieś głęboko w Tobie jest pogrzebana :)

  • UzaleznionaOdJedzenia

    UzaleznionaOdJedzenia

    1 lutego 2013, 20:26

    bo ciężko w sobie znaleźć siłę i wytrwałość :(

  • YouCanChangeIt

    YouCanChangeIt

    1 lutego 2013, 10:03

    Też nie motywują mnie porażki. Nie martw się egzaminem, jest jeszcze chyba kolejny termin, który napewno zdasz, jeżeli idioci nie dadzą durnych pytań z kosmosu :) a vi paskudnie wyglada teraz;d

  • Blama

    Blama

    1 lutego 2013, 09:20

    Mam nadzieję że dziś już lepiej!! :)

  • Czarnamania

    Czarnamania

    31 stycznia 2013, 21:31

    Jak się człowiek wkurzy, to najlepiej poćwiczyć. Na szczęście ten dzień się już kończy:)

  • Rwetes

    Rwetes

    31 stycznia 2013, 21:20

    Nie martw się egzaminem, drugi termin będzie lepszy! i nie podoba mi się figura tej laski, za chuda jakaś ;d też mnie wkurza ta nowa osłona.

  • .endorfina

    .endorfina

    31 stycznia 2013, 19:43

    też mi sie nie podoba ta nowa odsłona... ;x

  • zdrowa.flame

    zdrowa.flame

    31 stycznia 2013, 19:23

    ja mam tak samo zawsze porażki mnie dołują :/

  • poszukujaca

    poszukujaca

    31 stycznia 2013, 19:18

    moje konto==> spolecznosc--> u gory po prawej str masz moi znajomi ULUBIONE nie martw sie 2 dni mi to zajelo! masakra v coraz gorsze zmiany robi;// wrrr a jak Twoja waga? Ja zbulam do 84,2 kg (z 87 kg) i ii waga stoi a wrecz czaaem wzrasta do 85 kg;// a nie jem po 18! i staram sie dziennie cwiczyc chocby 20 min;(

  • MyWorldAndMe

    MyWorldAndMe

    31 stycznia 2013, 19:17

    ojjj przytulam Słoneczko;** czasem niestety wykładowcy potrafią uprzykrzyć człowiekowi życie:/może jakoś to będzie?:*ale nie ma co zajadać złości;*aaa i weź mi nie mów o tych zmianach-dostaję nerwicy na nie:/grrr!

  • .Lussh

    .Lussh

    31 stycznia 2013, 19:09

    oh, ja też tak mam - bo jak się nie uczyły to w dupie ale jak się uczyło to wpurw ;/

  • uffiee

    uffiee

    31 stycznia 2013, 17:46

    biedna, ja tez lubie sie nawpieprzac jak sie wkurze :P albo stresuje Ale pametaj, ze to nie jest wielki powod i nie wolno sie dawac! Egzaminy zdasz i schudniesz :)

  • aldonnaa

    aldonnaa

    31 stycznia 2013, 17:35

    czegoś tu nie rozumiem ... To ja kobieta pod 50 tkę ogarniam a Ty od dziecka rzec można z kompem za pan brat i nie dajesz rady ?

  • Aileny

    Aileny

    31 stycznia 2013, 17:29

    wchodzisz na swój pamiętnik i pod spodem pod znajomymi po lewej stronie masz ulubione pamiętniki :) Też mnie wkurzają te zmiany ;/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.