W piątek z mojej klasy pierwszej odchodziła uczennica. Postanowiłam, że na godzinie wychowawczej pożegnamy ją zabawą psychologiczną: "Z czym ci się kojarzę?" Pierwszoklasiści lubią w to grać, bo w dosyć bezpiecznej formie otrzymują informacje o sobie w oczach innych. Delikwentka siadła na środku i pytała wybrańców, do jakiego zwierzątka można ją porównać i dlaczego. Reszta słuchała i rechotała.
W pewnym momencie, na fali ogólnej radości, jedna z dziewczyn doznała iluminacji. Triumfalnie zawołała do mnie:
- A wie pani, z czym mi się pani kojarzy? Z pandą!
- Dlaczego?
- Bo taka misiowa i uśmiechnięta.
- Taaaak, to prawda - przytaknęły inne panienki - pani jest taką ... mamą-niedźwiedzicą.
O żesz w mordę! Jeszcze rok temu przypominałam znaaaacznie mniejsze zwierzątka!
To znak z nieba, że po olśniewająco efektownym efekcie jojo (-20kg---> +18kg) pora powrócić cudem na Vitalii łono.
Cudu mi trza!
ANULA51
30 stycznia 2013, 02:11Widze taki sam co i u mnie kolor i fryzure :))))))))
Elcia198111
30 stycznia 2013, 01:45;0)No nie powiem wyobraznie to dzieci maja...;)
Tysiia
30 stycznia 2013, 00:23ooo dobreee:)
marii1955
30 stycznia 2013, 00:06Hahaha - ale Ci dała porównanie . Masz rację - każdy jest do jakiegoś zwierzątka podobny - należy tylko troszkę się przyjrzeć .Jednym słowem ... panienka dała Ci mocnego KOPA - tak dla otrząśnięcia i zabrania się do ro-bo-ty . Dobrze, że należysz do grona osób Z HUMOREM i tak też do tego podchodzisz . Pozdrawiam :)))
lamari
29 stycznia 2013, 23:33mnie kiedyś uczeń spytał ile ważę bo jestem taaaaka duża ;) dzieci najbardziej lubię pieczone :>
ojtajolunia
29 stycznia 2013, 23:24Powodzenia życzę:-D Ha ha dzieci
Eilleen
29 stycznia 2013, 23:01Tylko nie żadne diety cud. Bo znowu będzie jojo. :-)
kasiakasia71
29 stycznia 2013, 22:55Nie cudu tylko zapału i mobilizacji.Trzymam kciuki:)
zemra79
29 stycznia 2013, 22:46no to juz w "policzek" dostalas a teraz trza sie brac do roboty. prosze popatrzec na swoje zdjecia z chyba jak pamietam listopada 2011!!! i do tego mierzyc
SayHello23ona
29 stycznia 2013, 22:23Kuźwa ja się swoich dzieci w przedszkolu lepiej pytać nie będę... pozdrawiam
morella
29 stycznia 2013, 22:15To się nazywa ambiwalencja- cieszyć się i nie cieszyć jednocześnie z Pani powrotu:)
madzia3532
29 stycznia 2013, 21:59dzieci zawsze mówią to co myślą...więc trzymam kciuki i powodzenia
marta6054
29 stycznia 2013, 21:17Dobrze, że dziecina nie dostała uwagi do dzienniczka!
NaMolik
29 stycznia 2013, 21:15mam nadzieje, ze z poczucia humorku nie bedzie odchudzania ) a tak mi sie wydawało ze znikneła pani na dłuzejj :)
marchewkowa13
29 stycznia 2013, 21:12już Panią lubię za dystans do siebie. Trzymam kciuki i będę często tu zaglądać. Powodzenia :)
alicja821
29 stycznia 2013, 20:16nie kochana cudow nie ma ale motywacje masz super daj to zdjecie w najbardziej widoczne dla ciebie miejsce i do roboty witamy wsrod nas ;-)
.Kicia.
29 stycznia 2013, 20:08skoro zaproponowala pani taka zabawe to mysle ze nie powinna sie oburzac ze dzieci porownaly pania do pandy
Poziomowelove
29 stycznia 2013, 20:04Niech się pani nie załamuje:) Trzeba przyznać , że panda to slodki zwierzak :) Ćwiczenia , dieta i z pandy będzie kotek.:) Powodzenia w dalszej pracy nad swoim wyglądem :) Pozdrawiam ! :d
sybson
29 stycznia 2013, 19:30Dzieci zawsze mówią to co myślą :) Powodzenia!
KaSia1910
29 stycznia 2013, 18:28Kochana nie cudu ale diety i ćwiczeń. Czas z pandy przekształcić się w szczurka:))