Dzisiaj cały dzień chodziły za mną jajka ! Zjadłam , uwaga! 6! Na śniadanie większe ,ale nie ogromne ,a w ciągu dnia mniejsze. Moja mam kupuję od koleżanki z ekologicznego chowu i rozbieżność między jajkiem małym, a dużym jest naprawdę duża! Czasami dwa małe są i tak mniejsze od dużego! Ale dość o jajkach.
Posiłek1 :
zielona herbata
omlet z cebulką ,szynką drobiową i pieczarkami
papryka
Posiłek 2 :
jajka na szynce
papryka ,marchewka, brokuły
Posiłek 3
paczka (200g ,ale po obraniu dużo mniej) krewetek w sosie pomidorowym z ziołami prowansalskimi i czosnkiem
frytki z bakłażana, papryka , pomidory z cebulką , papryka
Posiłek 4.
ser biały z jogurtem i cynamonem
dwa jajka na miękko
papryka ,marchewka.
Ćwiczenia:
Trening z gwiazdami ( wszystkie trzy)
Killer
8 min stretch
Dzisiaj robiłam jeden trening Chodakowskiej po drugim i przy Killerze z 10 razy myśłałam ,że już umarłam ,normalnie prawie mnie rozsadzało od środka! Po skończonym treningu byłam taaaka dumna ,że dałam radę, chociaż wyglądałam jakbym wyszła właśnie z łazienki. Cały dzień trzymał mnie jakiś dziwny nastrój , taki senny, już nawet sobie myślałam ' nie ma opcji , nie ćwiczę' , ale potem postanowiłam jednak przez aktywność fizyczną się rozbudzić i dało radę!
Dziewczyny , codziennie dostaję od Was wiadomości z pytaniem co mnie motywuje!
Ohh Wy mnie motywujecie! Gdyby tak nie było to bym tu nie pisała wcale! Każdy pozytywny komentarz ,każda wiadomość jest dla mnie ważna, bo kto nie lubi być uznawany? Naprawdę dajecie mi niesamowicie dużo energii! Druga sprawa : sama sobie wyobrażam siebie , wysportowaną, nieprzerwanie realizującą własne cele, ostatnio sobie myślałam o tym jak latem wstaję o 6 , ubieram krótkie spodenki, stanik do biegania , buty do biegania i wychodzę przywitać dzień wyczerpującym treningiem na dworze ( z pięknie zarysowanymi mięśniami na brzuchu!) :)
Mykam wypić herbatkę i coś poczytać, trzymajcie się!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
assezminceetsensible
23 stycznia 2013, 17:16dużo ćwiczysz na prawdę ostatnio a nawet bardzo dużo ;p właśnie jutro zjem sobie na śniadanie jajecznicę bo mam w lodówce takie 'wiejskie;' jaja :D
pannaizabela94
23 stycznia 2013, 16:29Narobiłaś mi ochotę na jajecznice!
catherina13
23 stycznia 2013, 15:00Hej:) Mam do Ciebie zapytanie odnośnie szczepionki przeciw rakowi szyjki macicy?jaka jest Jej cena i jaka nazwe ma?:) z góry dziekuje za odpowiedz:)
Madziq16
23 stycznia 2013, 14:16Czesc :-) Lubie czytac Twoje wpisy od dluzszego czasu mimo,ze nie prowadcze swojego pamietnika :)Madra dziewczyna jeste. Czytajac je jeszcze bardziej staram sie mobilizować do codziennych cwiczen na siłowni czy to z Ewa. A tak po za tym to nie brakuje Ci chleba/makaronu/ ryzu itp.nie nudzi Ci sie to jedzenie? troszke podobnie codziennie.
lachnaa
23 stycznia 2013, 11:50trening z gwiazdami i killer ? ;o podziwiam Cie, serio ;D ja po jednym już umieram ;D
xxsloneczkoxx
23 stycznia 2013, 10:40przebiłaś mnie :D ja zrobiłam trening z gwiazdami cały i tyle :P jeszcze killerdo tego i nie wstalabym z podlogi :D
Belldandy1
23 stycznia 2013, 10:37ekstra kubek!;))
agakam1988
23 stycznia 2013, 09:52Możesz podać przepis, jak przyrządzasz te krewetki?? Zjadłabym!
uffiee
23 stycznia 2013, 08:36haha boże ja jem codziennie jajka, wiem, ze jest tysiąc teorii o szkodliwości i odwrotnie, ale naprawdę bardzo je lubię fajnie, właściwie to jesteś moim autorytetem, bo nie widziałam bardziej zdrowo zmobilizowanej osoby na vitalii :)
kasiiik123
23 stycznia 2013, 08:09To musiałaś mieć smaka na jajka;)
grubaska8400
23 stycznia 2013, 07:40Karolinko jak zawsze menu wspaniałe,zdrowe i aż ślinka cieknie;)Ja na szczęście mam swoje jajeczka, bo te sklepowe po wybiciu nie zachęcają do jedzenia niestety;/pozdrawiam
MamciaEdycia
23 stycznia 2013, 07:21Nooo...ta wizja mnie się te bardzo podoba.... Masz bardzo fajny pamiętnik madrze piszesz, przeprasząm, że tak rzdko Cię odwiedzam....przepraszam...obiecuję poprawę buski
Chemiczka83
23 stycznia 2013, 04:55no właśnie przez cenę nie często kupuję. W kauflandzie najczęściej nie schodzi im ten towar i przeceniają wtedy kupuję. W sumie to nawet dobrze, że takie ceny, bo ja nie powinnam jeść za dużo soji w związku z moją tarczycą.
shizaxa
23 stycznia 2013, 00:16za mną też jajka chodzą, ale Ty to zjadłaś ich nieźle dzisiaj:) lubię Twoje posiłki, podkradam pomysły czasem;)
czekoladoholik
22 stycznia 2013, 23:13Hmm ciekawa jestem , albo ciekawe jak wymiary:)) nie wazysz sie? Ja miliony razy wyzucalalm baterie od wagi a i tak szlam do sklepu po nowe:)
czekoladoholik
22 stycznia 2013, 22:46Podziwiam ! Tyle cwiczysz ! Ja tez sobie tak wyobrażam , ale jak narazie to tylko ns tym poprzestaje :/ kochana cwiczysz bardzo dużo z Ewa - a jak wyglada twoja waga??? Bo mi jak zaczynzlam to wzrosła o bardzo dużo kg 3-4 i przerwalam bo sie przerazilam :(
joasia27d
22 stycznia 2013, 22:04JA nie wiem, ale mnie tez dzisiaj na jajka wzięło. Poćwiczyłam dzisiaj 5 min killera, ale juz czuję ból mieśni w nogach. Jutro może uda mi się więcej. Ja się nie dziwię skąd masz taką motywację, wystarczy popatrzeć na Ewę jakie ma ciało, a nic samo się nie zrobi. Pozdrawiam!!
Chemiczka83
22 stycznia 2013, 21:59kupuję takie gotowe kotlety sojowe, a`la schabowy i gotuje je kilka minut w wodzie z dodatkiem połowy kostki rosołowej. Obtaczam w otrębach, siemieniu lnianym lub czasem w bułce tartej zwyczajnie i smażę bez tłuszczu na patelni. Uwielbiam je jeść z dodatkiem kaszy gryczanej i właśnie babcinych tartych buraczków z occtu ze słoika. Są też dostępne takie granulaty sojowe z których można samemu zrobić kotlety łącząc granulat z jajkiem i np. bułką tartą, ale wydaje mi się że szkoda zachodu, bo to nie wiele zmienia, po prostu granulat ma mniejsze kawałki. Czasem zdarza mi się taki granulat kupić i zrobić taki wegetariański gulasz z marchewką , pomidorami, pieczarkami i kaszą gryczaną.
Nesca85
22 stycznia 2013, 21:49wooow, mega dietetycznie i sporo ćwiczeń szacun!!!!! :)
Chemiczka83
22 stycznia 2013, 21:48na takie mroźne dni to zupy są dobre, bo jesz warzyw ana ciepło, a przy okazji rozgrzejesz się i nasycisz taką zupą. Miałam zamiar zjeść kotlety sojowe z buraczkami ze słoika, ale to by mnie nie rozgrzało, no i zanim bym przygotowała, a tak moment mieszanka warzyw z zamrażalnika i 15 min i obiad gotowy.