Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zmalałam!!!!:D / trochę o seksie....


Wskoczyłam na dyżurze na wagę i wyobraźcie sobie moje zaskoczenie kiedy okazało się że jestem 2 cm niższa niż przy ostatnim pomiarze kilka lat temu! Nosz cholera jasna nie dość że jestem mała to jeszcze o 2 mniej czyli oficjalnie mam 156 cm SUPER! Dyżur był pracowity, dużo się działo czyli dokładnie tak jak lubię:)
Ćwiczenia są, balsamy są, pillingi też, @ jest, humor dobry jest:)
Czyli jest wspaniale:))))
 Musze jeszcze trochę mniejsze porcje jeść. Pracuję nad tym.

Waga 49,7kg po 2 dniach nie stawania-musiało być grubo ponad 50kg! Dobrze że moje oczy tego nie widziały...


No i mój ulubiony temat SEX
 Już dostałam od pewnej Vitalijki komentarz jakie to okropne i odrzucające że ciągle piszę na ten temat.

"Szacunek dla Ciebie za osiągniecia i za to że utrzymałas wage ale czasem jak cie czytam to nie wiem w jakim celu umieszczasz okreslone tresci. JA jestem z mezem ponad 1,5 roku po slubie i mimo wielu obowiazkow kochamy sie kilka razy dziennie ale jakos sie z tym w pamietniuku nie afiszuje . I tak sie zastanawiam co chcesz tym osiagnac ?? Dowartosciowac sie , pochwalić ze schudlas to maz ma na ciebie ochote ?? Moze nastepnym razem zrobicie sobie sesje zdjeciowa w trakcie i zamieszcisz tu zdjecia ? To jest niesmaczne no ale coz moze niektorzy uwielbiaja swoje intymne przezycia ktore dotycza tlyko dwojga wywlekac na swiatlo dzienne moze cie to bawi jak inni czytaja o kiziamizia znowu mala sex ."

 Opisuję w pamiętniku wszystko co dobre i złe, miłe i przykre, piszę o tym co jest częścią mnie więc o seksie również. Nie  opisuję jakichś pikantnych szczegółów żeby miało to być niesmaczne.

Więc jeśli kogoś to  bulwersuje nie czytajcie dalej.
No więc postanowiłam wynagrodzić mężowi te męki które ze mną przechodził przez ostatnie kilka dni, ubrałam się w sexy czerwoną koszulkę, czarne pończoszki i szpile:)  Był zachwycony:) W końcu jestem sobą a nie jakąś sukowatą zołzą;)


To tyle na dzisiaj czas poćwiczyć:) Buziaki:*

  • ewelina18115

    ewelina18115

    17 stycznia 2013, 19:32

    kochana wiesz co a ja bardzo lubię czytać jak piszesz o sexie to jest takie.. ekscytujące :) i nie przejmuj się jakimiś głupimi komentarzami:) może może za mało jej dobrze robi chyba musi jej porządnie komin przeczyścić he he:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.