Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dupa_blada.com.pl


NIC nie pomaga
ŹLE MI

naleśnik z wkładką z jabłkową nie pomógł
fryzjerka nie pomogła
upić się nie mogłam, kaca nie miałam, jedynym skutkiem %% jest bolący brzuch
nie poradził nic nawet Majonez, w którym maczałam parówkę, do końca nie zjadłam
ulubiona gra nie wciąga

dusza mi wyje a serce krwawi
ciągle mam dławiącą obręcz na gardle

rano, do wczesnego popołudnia jeszcze jakoś egzystuję
popołudnia i wieczory są koszmarne

waga przyzwoita, 56,6 zaraz po świcie,
nie jem śniadań, więc teraz pewnie jeszcze niższa
wczoraj było więce
j

  • nonos

    nonos

    8 listopada 2012, 16:33

    Jola, czy Ty wspierasz się chemią? Przecież chemiczne wspomagacze to żadna fanaberia. W końcu jak człowiek ma głęboką ranę, to pójdzie do chirurga szwy założyć, a nie zakleja taśmą i czeka aż się samo zrośnie. Bo kiedyś wszystko się zrasta i zabliźnia. Ale jaka jest różnica w efektach po szyciu i bez szycia? Jak włosy zaczynają wypadać, to bez oporów łykamy suplementy i witaminy. Więc czemu nie chcemy uzupełniać braków w chemii organizmu kiedy "wypada" nam chęć i sens życia? A co do ograniczania jedzenia, to wiesz przecież, że jest sensowna granica;-) I ja już do tego limitu doszłam, a jak zejdę poniżej to metabolizm mi przejdzie w stan alarmowy "Ratunku!Głodzą!". A druga strona równania jest dla mnie niedostępna:( Nie mogę żadnych aktywności fizycznych uprawiać, a nawet już zwykłe czynności życiowe się ograniczyły:( I stąd taki drastyczny spadek w tempie chudnięcia. Zrobiło mi się baaaardzo wąskie pole manewru;-)

  • SLIM2BE

    SLIM2BE

    8 listopada 2012, 11:21

    Zglos sie do specjalisty, dopoki nie jest za pozno.

  • nanuska6778

    nanuska6778

    8 listopada 2012, 00:14

    Jola, ja nie prasuje NICZEGO. Chodzi tylko o poukladanie:-) A zelazka to ja jej jeszcze nie dam. Bo w Jej wieku tez nie prasowalam:-))) Poukladac moze, i to chetnie robi. Ale Ona pozno wraca ze szkoly, a ja jeszcze pozniej:-) Doczasu przyjscia jest u babci. Dlugo by to tlumaczyc. A konkluzja i tak jest taka, ze za duzo czasu spedzam bezprodoktywnie przy kompie.

  • st0pka

    st0pka

    7 listopada 2012, 23:11

    o jezu, ja przez Was juz 2 parówki w majonezie wciungłam i jak sie zaraz nie połoze spać to wezme i trzecią! Jak ty to robisz ze waga jest Ci posłuszna? PS> trzymaj sie w pionie, bo kurka dobrze piszesz, fajne zdjecia robisz i tak ma zostac!

  • Jogata

    Jogata

    7 listopada 2012, 21:32

    A wanna z pianą?

  • funnynickname

    funnynickname

    7 listopada 2012, 17:45

    i nic Ci nie omoze poza Toba sama. Nalesniki nawet.. :) Wtedy 40% i teraz w sumie tez. W tej kwestii nic sie nie zmienilo, poza ogolne schamieniem i prostactwem. Nie idealizuje, ale trudno nie oprzec sie wrazeniu ze teraz to rownia pochyla. A moze ja mam za wysokie wymagania. Tak czy siak z roznych powodow mam sentyment :)

  • Windsong

    Windsong

    7 listopada 2012, 17:45

    To trzymam kciuki żeby jak najmniej bolało i żebyś jak najszybciej sobie poradziła :)

  • mimi.wooow

    mimi.wooow

    7 listopada 2012, 17:29

    https://vitalia.pl/joga-na/b00007267

  • dorotkastokrotka

    dorotkastokrotka

    7 listopada 2012, 14:42

    chorowałam na depresję. Na Twoim miejscu pędziłabym od razu do lekarza po skuteczne leki. Chyba,że dasz radę wyjść z tego kurując się majonezem:) pozdrawiam

  • LeiaOrgana7

    LeiaOrgana7

    7 listopada 2012, 11:57

    Zapraszam do grania w Castleville na Facebooku, mnie wciąga zawsze ;) A jeśli wiesz, czemu Ci źle, to spróbuj zlikwidować źródło smutku.

  • flower1978

    flower1978

    7 listopada 2012, 07:08

    mam to samo:(

  • dam.rade.1958

    dam.rade.1958

    7 listopada 2012, 06:00

    dasz rade :)

  • nanuska6778

    nanuska6778

    7 listopada 2012, 00:41

    (...) to przejdze, przejdzie, nic to, nic (...) No, kto to spiewal?:-)

  • zoykaa

    zoykaa

    7 listopada 2012, 00:23

    https://vitalia.pl/2012/11/babka-majonezowa.html masz tu cos majonezowego:)x

  • cancri

    cancri

    6 listopada 2012, 22:18

    Ja wiem, że to poważny problem, ale od 10 min śmieję się z tytułu ;-)

  • rozaar

    rozaar

    6 listopada 2012, 21:22

    Znam tą obręcz i ten kamień w gardle.Jeśli chodzi o tabletki to najpierw kupowałam sama różne ziołowe,lekarz przepisał mi później bellergot,a teraz kupiłam melatoninę i po niej zasypiam około trzeciej rano.

  • monimoni27

    monimoni27

    6 listopada 2012, 20:33

    oj tam, oj tam, zaraz błeeee, ale w sumie to ja tez już mam dość, teraz bym jakie % zaliczyła ;P

  • monimoni27

    monimoni27

    6 listopada 2012, 20:17

    Kupiłam se majonez :( zjadłam już pół an chlebku z erem, jajkiem i szynką swojską. A może Ty sobie zapodaj nową bieliznę ? Taką wiesz...;)

  • renianh

    renianh

    6 listopada 2012, 19:56

    Myślę ze to z odstawienia roweru,jeszcze mogą być ciepłe dni pomarańczową błyskawice dosiądziesz.No i powtarzam śniadania trzeba jeść.

  • Milly40

    Milly40

    6 listopada 2012, 19:25

    I jeszcze jedno, moja wojna spadkowa polega na tym że ja chce się tego spadku POZBYC !!!!! Nawet pan adwokat był żdziwiony, bo mówił ze ludzie zazwyczaj walczą o mieszkanie, a ja chce sie go pozbyc, co wydało się mu ciut ekstrawagancją !!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.