bywają momenty w liczeniu kalorii, gdy się zniechęcam
jak to? mam szukać kaloryczności świeżej figi?
figi są do jedzenia, do rozgryzania pesteczek! figi to nie arytmetyka!
albo czy mam liczyć krewetki, wesoło podskakujące na patelni z masłem ghe i czosnkiem? jak je liczyć, kiedy podskakują? oczopląsu dostanę!
ale zaciskam zęby i spisuję, liczę
a potem przychodzi taki poranek, jak dzisiaj, gdy staję na wadze i zaskoczenia szczęka mi opada
mignęło 59 z ogonem
ustabilizowało się na 56 i zero
TO JUŻ NIE JEST STABILIZACJA NA NISKIM POZIOMIE !!!
TO JEST, nie widziany od półtora roku - SPADEK LAWINOWY !!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Elleim
5 października 2012, 10:57Liczyć, ale nie na zasadzie "mogę zjeść 1000kcal i nic więcej", nie robić tego że tak powiem histerycznie bo to wręcz zaszkodzi a nie pomoże. Trzeba się po prostu pilnować żeby nie przegiąć i tylko tak należy traktować liczenie kcal.
LondonCity
5 października 2012, 10:48Zle Ci odpisalam - dokladnie o to mi chodzilo a praktyka wyglada jak opisalam ponizej. Niektore jada juz w 8 miesiacu zeby urodzic dziecko w PL bo przeciez zdaniem Polakow opieka medyczna w UK jest straszna (pomijam fakt ze odsetek smierci noworodkow i zakazen w PL jest wielokrotnie wyzszy niz w UK ale opieka jest zdaniem rodakow tragiczna i tyle). Pozniej zostaja z tym dzieckiem u babci a maz wpada raz na 3 miesiace... bleeee
LondonCity
5 października 2012, 10:45Nie o to mi chodzilo - zazwyczaj Polki rodza dziecko w UK potem jada do PL i siedza tam miesiacami (6-12 miesecy) na lonie rodziny podczas kiedy ojciec jest w UK i pracuje. Dodatkowo dostaja zasilki dla matki z Anglii wiec wszystko jest dosc oplacalne finansowo (no przynajmniej dla tych zarabiajacych srednio lub malo) Czesto nie wracaja do pracy i bujaja sie pomiedzy zyciem w UK a zyciem w Polsce ...Jakiekowliek pojecie zycia rodzinnego w formie ojciec, matka i dziecko nie ma racji bytu bo przeciez sa przez wiekszosc czasu osobno.. Taki model totalnie mi nie odpowiada.
zoykaa
5 października 2012, 10:06hej zainwestuj se mloda liczydlo:)cmok :)
Nejtiri
5 października 2012, 01:14O, czytałam dziś artykuł na ten temat..;) https://vitalia.pl/kobieta/56,127066,12605645,Jakosc_nie_ilosc,,1.html
nanuska6778
4 października 2012, 22:51Natnij figi (swieze), wloz do nic kawalek koziego twarogu, owin calosc bekonem lub szynka serrano i do pieca:-) A krewetki podsmaz na oliwie wiecznej dziewicy:-) A potem jak chcesz, to sie zastanawiaj, ile to ma kalorii:-) Ale po co? Swieze figi sa tylko koment. A krewetek sie nie jada codziennie... Nooo, bardzo bym chciala, by moja adopcyjna ojczyzna byla takim wlasnie partnerem, jak kraje skandywawskie... Bo mam wrazenie, ze my tutaj (szczegolnie Katalonia) jest pod opieka zlej macochy...
yaschy
4 października 2012, 20:50im dłużej się odchudzam tym bardziej spadki się stabilizują a to chyba najważniejsze żeby zostało:)spadku gratuluję
renianh
4 października 2012, 20:28Kurcze już niedługo dogonisz to 55 ,przypomnialaś mi że w lodówce leżą świeże figi ,ale niech sobie leżą ,nie dziś .
Anka19799
4 października 2012, 20:26Ja wiem, jak mozna policzyc podskakujace na patelni krewetki! Palec w gorze, psze pani, ja, ja, ja wiem! Podskakiwac razem z nimi!
luckaaa
4 października 2012, 15:47brawo , brawo . Pracowitym pszczolkom sie nalezy ! Leniom co nie licza kalorii jak ja w przydziale zostaje wzrost wagi :)
datuna
4 października 2012, 15:45Jak ty to robisz Jolu... ja wciaż lawiruję między 58 a 63 i nic z tym zrobić nie mogę... może zacznę wszystko liczyć jak ty... gratuluję spadków lawinowych i stabilizacji :) twój przykład mnie utwierdza w przekonaniu, ze jednak można :)
1sweter
4 października 2012, 15:16szukaj na stronie https://vitalia.pl/... później jeszcze zajrzę i resztę poczytam bo teraz mam nerwa... :o))
Pokerusia
4 października 2012, 12:58Herbapol:)
fiona.smutna
4 października 2012, 12:54no proszę:) taki spadek to arytas z wysokiej półki. Widać - dla skrupuatnych i zdecydowanych:) a perfumy... śpię w ramionach J.. Jeśli jemu podoba się to co i mnie - problem z głowy. Mam kilka "prezentowych" butelek, które nie przypadły mi do gustu. Podobno inne są dla blondynek, inne dla brunetek. Inaczej pachną też na rozgrzanym nocnym ciepłem ciele....Ja uzywam zawsze, kończąc makijaż siegam po flakonik. Czasem poprawiam w ciągu dnia, gdy wychodzę. Lubię mieć mgielke ladnej woni .....
baja1953
4 października 2012, 12:54Brawo, brawo, brawo:)) matematyka jest królową nauk!! Potwierdzasz starą zasadę , którą i ja wyznaję, wszak ukończyłam matematykę na AE..( czyli ekonometrię)...Jolu, nawet nie wiedziałam, że są lidle tylko spożywcze, zawsze bywałam w lidlach spożywczo - przemysłowych!! W lidlu nabyłam całą swoją odzież rowerową, bieliznę narciarską, skarpety narciarskie, rękawiczki na rower, dżinsy, szorty, koszulki...Lubie kupować w lidlu...Lidl ma jedna wadę: nie ma przymierzalni...Kupujesz więc na oko, z tym, że zawsze można kupioną odzież zwrócić gdy nie pasuje( jest to prawo konsumenta, który nie może przymierzyć...) Pozdrawiam:))
Pokerusia
4 października 2012, 12:43syrop o smaku imbiru,cynamonu i goździków,pychota! kupiłam w zwykłym sklepie spożywczym ale w zielarskim to już na pewno powinien być.Ja już jedną flaszkęobaliłam do herbatki a do zimy jeszcze daleko;D (100 ml syropu-256 kcal) pozdrawiam!
LondonCity
4 października 2012, 12:35A kto jest ekspertem? wiadomo ze kazdy maz ktory ma troche oleju w glowie powie zonie w ciazy ze wyglada swietnie wiec to dla mnie zadna fachowa ekspertyza. Oczywiscie ze moj maz twierdzi ze jest super ale wiem tez ze obiektywnie lepiej wygladam z plaskim brzuchem, mniejszym cellulitem i z cyckami we wlasciwym miejscu a nie do pasa i ze znacznie mniejszym tylkiem. Z seksownoscia moj obecny stan nie ma nic wspolnego ale jest jak jest...
asimil
4 października 2012, 12:12Ej, zatrzymaj tę lawinę, bo nam znikniesz :-)
Insol
4 października 2012, 12:06i krewetek i spadków :/
wiosna1956
4 października 2012, 11:53prawdziwa chudzina z ciebie !!! pozdrawiam