Dzisiaj dość fajny dzień, od rana pojechałam z koleżanką na baseny do miasta niedaleko. Pogoda była kiepska,co jakiś czas kropiło , nie było słońca ,a szkoda,bo miałam w planach opalanie,ale przynajmniej moja skóra będzie zdrowsza. Dojechały do nas dwie inne koleżanki i brat jednej z nich z kolegą i pograliśmy w karty, szybko się zwinęliśmy i tak minął mi cały dzień. Menu na dzisiaj mam słabe ,bo praktycznie cały dzień spędziłam poza domem.
śniadanie :
zielona herbata
dwa jajka na twardo
świeży ananas
dwie śliwki , brzoskwinia
trochę słonecznika
II śniadanie :
podpiekana grahamka:
1) z sałatą ,szynką konserwową ,zielonym ogórkiem , rzodkiewką ,pomidorem i szczypiorkiem
2) z masłem orzechowym
3) z wędzonym kurczakiem i papryką
nektarynka
I teraz rzeczy które zabrałam ze sobą na baseny :
1) pudełko ze świeżym ananasem
2)pudełko z marchewkami
3) dwie nektarynki
4) prażoną ciecierzycę
Najpierw ją ugotowałam , wsadziłam do mieszanki przypraw z oliwą i woda ( papryka słodka i ostra ,gyros, czosnek granulowany itd)
i na papier do pieczenia i do piekarnika aż stanie się chrupiąca:
Muszę schudnąc z 5 kg,bo ostatnio bardzo przytyłam ,głównie od tabletek hormonalnych,które właśnie skończyłam brać! Miałam bardzo duży apetyt,którego totalnie nie mogłam ogarnąć,teraz będzie tylko lepiej. Proszę Was o wsparcie! Wiem,że tabletki same w sobie nie wywołują tycia,a jedynie mogą pobudzać apetyt,dlatego to tylko i wyłącznie moja wina. Jako studentka dietetyki muszę czuć się dobrze w swoim ciele,a tak nie jest,ale uda mi się i to zmienię! :) jesteście ze mną?
Jadę odwieźć brata na dworzec i pokręcę hula-hopem ,trzymajcie się!
pistacjowata
27 lipca 2012, 11:07też robiłam tę ciecierzycę, tylko że na folii aluminiowej i nigdy nie była taka fajnie chrupiąca, raz sucha, raz miękka. podobno można też zrobić na patelni, próbowałaś?
marcheweczka15
26 lipca 2012, 20:48pewnie ') ja ostatnio non stop wcinam śliwki :)
lesnicza
26 lipca 2012, 12:45fajne potrawy:)))
grucha81
26 lipca 2012, 09:30a to tez nie daleko:) chyba w weekend się wezmę za nią:)
grucha81
26 lipca 2012, 09:19a ja już dawno kupiłam cicierzycę i nie mogę się zabrac za jej upieczenie...chyba wiem o jakim basenie mówisz...nowym Aquaparku w K.?:)
kate3377
26 lipca 2012, 08:17Fajny pomysł z tą ciecierzycą. Muszę go kiedyś wypróbować.
assezminceetsensible
26 lipca 2012, 02:22tak się domyśliłam po menu że coś tak mniej treściwie ;p 5 kg to nie dużo schudniesz w oka mgnieniu ja niestety już mam gorzej ;p
Bobolina
26 lipca 2012, 01:12menu jak zawsze smaczne ;] schudniesz te 5kg bez problemu ;)
Liwja
25 lipca 2012, 22:06jasne że jesteśmy z tobą :)
ar1es1
25 lipca 2012, 21:01Znam problem z apetytem na hormonach,ja biore je juz od 19 lat i teraz znow inne co musze co najmniej rok jeszcze brac.ale na pewno to ogarniesz,jestes silna!
Sinfulll
25 lipca 2012, 20:55Z Twoją wiedzą i rozsądkiem na pewno uda Ci się schudnąć. Trzymam kciuki ;)
biedronka666
25 lipca 2012, 20:24Jasne, że jesteśmy :) Dasz radę schudnąć, już przecież to pokazałaś. :) Trzymam kciuki :)
goodvibrations
25 lipca 2012, 20:23Pewnie że jesteśmy :) mm, ciecierzyca :D
malpiatka1
25 lipca 2012, 20:12Też muszę zrobić sobie taką ciecierzycę, wygląda ciekawie :) Tak, jesteśmy z Tobą! :)
Ellaine
25 lipca 2012, 19:53Oj :D:D Ananas! Zjadłabym go :P Ogólnie jedzonko pyszne oprócz tych surowych marchewek :P
tirumtirum123
25 lipca 2012, 19:41Też w ten sposób przygotowuję ciecierzycę i kocham ją :). Powodzenia w walce z kilogramami ;)
justysiat85
25 lipca 2012, 19:34jesteśmy z Tobą, no pewnie :) dasz radę, jesteś wytrwała! już tyle sama osiągnęłaś i przez tyle przeszłaś, że teraz pójdzie jak z płatka :) trzymam mocno kciuki!
perfect.fit
25 lipca 2012, 19:26Gratuluję to bardzo dobra uczelnia,nie myślałaś o lekarskim w Katowicach w tym roku dostałabyś się spokojnie limit był obniżony:)ale te studia to też dobry wybor
Cytrynka86
25 lipca 2012, 19:25pewnie,ze jestesmy,na pewno Ci sie uda:)jak zwykle pyszne menu:)
liliputek91
25 lipca 2012, 19:23zainspirowałaś mnie do kupienia ciecierzycy-pycha. też uwielbiam ananasa:) trzymaj sie