Wpis pamiętnika odchudzania kalinagryz: pierwszy krok milowy ogłaszam za osiągnięty :)

Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierwszy krok milowy ogłaszam za osiągnięty :)

5 lipca 2012

rano pokazało 105.8 :)

właśnie wróciłam z pływania :) najbardziej lubię nocne pływanie, ale T. ziębnie jak słońce zachodzi i wróciliśmy wcześniej :) było super. przepłynęłam dużą odległość. poza tym posprzątałam calutki dom, oraz schody i klatkę schodową, i przed blokiem, a gdy kończyłam, wyszła ta lafirynda, i zaczęła krzyczeć, ze sprzątam, że jutro ma przyjść sprzątaczka!!! ja wynajmowałam mieszkanie bez sprzątaczki, więc nie ma mowy bym cokolwiek zapłaciła. koniec i kropka. niech spada na szczaw... mnie na sprzątaczkę nie stać. jak będzie mnie stać, to wezmę dziewczynę, która posprząta mi mieszkanie i schody, i będę miała gdzieś całą resztę. co to , tak trudno wyjść i pozamiatać? taki kryzys, czasami nie mam co jeść, a na sprzątaczkę mam mieć????? niech spierdala na szczaw debilka. sorry za przekleństwo, ale nie miałam gdzie się wygadać , a T. nie chciałam obarczać takimi problemami.

dzisiaj zapomniałam niemal o jedzeniu..... tak dużo pracy miałam, ze nawet mi na myśl , nie przyszło... wody bardzo dużo wypiłam. T. chce we wszystkim pomagać :) jak na razie dobry z niego facet :) już mi zapowiedział, ze w sobotę, to on przyniesie tort i zapali świeczki, żebym sobie nie myślała, że cokolwiek zrobię :) :) :) jest niesamowity :)

robię na kolację (jedyny dzisiaj posiłek)
malutką rybkę ze szpinakiem oraz 2 listkami sałatki, ogóreczkiem malutkim i odrobiną oliwy.

to by było na tyle moi drodzy :) jak coś to piszcie :)

tak mi teraz wpadło na myśl, że gdyby ktoś z was zechciał przyjechać do Grecji, to oferuję pokoik w moim mieszkanku :) za 300 euro za miesiąc, cena do uzgodnienia. jeśli ktoś jest chętny to niech pisze :)

T. właśnie śpi na kanapie a ja rozmawiam z L. przez komórkę. mieliśmy iść na spacer, ale zasnął ze zmęczenia...

Dodaj komentarz

2
Następna

renata96
10 lipca 2012, 14:37

GRATULUJĘ ZROBIENIA PIERWSZEGO KROKU MILOWEGO!!!!!!!!!! TAK TRZYMAJ!!!!!!!!!!
duszka189
6 lipca 2012, 18:54

A ja znów w przelocie wpadam i wypadam, czytam na bieżąco ale brak czasu na rozpisywanie się w komentarzach, proszę o wybaczenie i zrozumienie/ MIŁEGO WEEKENDU ŻYCZĘ <img src="https://vitalia.pl/oiiiroruqi/mediumk7wwug5648dfa548782ec24548.jpg">
areyouserious
6 lipca 2012, 17:09

super, że waga spada :D będę pamiętać o twojej propozycji :) grecja mi się marzy :D
Dulce.
6 lipca 2012, 13:40

Kurde, no dla mnie wynajmowanie sprzątaczki to coś dziwnego xD Może dlatego, że pochodzę z małego miasteczka, małego osiedla gdzie ludzie sami sobie sprzątają, ale oczywiście wszystko jest kwestią gustu :D Wolę sama posprzątać hehe :) Co do spadku - jaram się i cieszę z Tobą! yeaaah!
good.day.my.fat.angel
6 lipca 2012, 13:31

Będę pamiętała o tej Twojej propozycji z pokojem! ;) Nie wiedziałam, że mieszkasz w Grecji, tak bardzo Ci zazdroszczę!
Asixuk
6 lipca 2012, 12:50

Waga spada.Super :))
arla.apetina
6 lipca 2012, 11:37

same sukcesy:-)facet marzenie, waga spada, a lafirynda niech się odczepi ;-), pozdrawiam cieplutko
goraleczka20
6 lipca 2012, 10:16

Gratki za spadeczek wagi:) Brawo:) byleby powoli i do przodu!!! oj Grecja, marzenie:) oj chciałabym kiedyś pozwiedzać...
moniq1989
6 lipca 2012, 09:21

Gratuluje spadku wagi :) Trzymaj sie kochana! buźka;*
freeangels
6 lipca 2012, 09:09

Gratulacje spadku wagi ;** i nie przejmuj się wrednym babskiem :P
Celebrinfea
6 lipca 2012, 09:05

Gratulacje z Faceta :) A co do pokoiku to Strapp dobrze mówi zaraz tłum vitalijek będziesz miała :)
mirindi
6 lipca 2012, 09:01

świetnie że ci sie tak udaje z ta wagą :) mi jakoś ostatnio nie wychodzi a idiotka się nie przejmuj. Grecja.... fajnie byłoby sie wybrać pomyślę...
smoczyca1987
6 lipca 2012, 08:25

gratuluje spadku :)) zblizasz sie z kazda chwila do dwucyfrowerj wartosci na wadze!! :))
strapp
6 lipca 2012, 07:20

nie kuś nie kuś, bo za tydzień zwali Ci się pół Vitalli na głowę :D ha ha ha :D
benwenuto
6 lipca 2012, 07:05

Serdecznie gratuluję - życzę kolejnych sukcesów.
patkabu
6 lipca 2012, 00:29

:) hm do Grecji pewnie ze bym chciał tylko... póki co mogę sobie pomarzyć. Gratuluje spadku ! Ooo tez bym poszła popływać- muszę nad tym intensywnie pomyśleć;-)
mimi123
5 lipca 2012, 23:31

super zazdroszcze nocnego plywania :)
niunia555
5 lipca 2012, 23:20

ja byłam jakiś czas w Hiszpanii, więc wiem jak to jest mieszkac w takich klimatach i bardzo Ci tego zazdroszczę... Jeśli chodzi o pokoik to skorzystam, ale na przyszły rok, bo w tym roku mamy już mężusiem wykupione wczasy... Ja bym się chętnie bryknęła, ale Mój już urlopu niema:((( Miłego wieczorku z T. i dobranoc:)
Rozumiee
5 lipca 2012, 23:19

Pozazdrościć takiego faceta : i nie przejmuj się tą babą różni są ludzie .... buziaki!
joasia1617
5 lipca 2012, 22:48

Zajebistego masz chłopaka !