Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zdrowe i wartościowe


co jakiś czas poczytuję forum vitaliowe
co jakiś czas natrafiam na mądrzące się bardzo młode bądź bardzo głupie bądź bardzo w sobie zadufane panienki, a czasem wszystkie te cechy występują jednocześnie
co jakiś czas mam polewkę, na szczęście nie używam forum za często


 - rechoczę paskudnie czytając o tym, że po 10 dniach ćwiczeń (ćwiczeń, nawet nie porządnych treningów) delikwentce  "się rozbudowały mięśnie"
... po 10 dniach rowerka leżąc ona ma wrażenie, że ma za duże mięśnie ud, jak kulturysta !!! 


 - śmieję się półgębkiem, gdy czytam porady dietetyczne, o wyższości jedzenia "zdrowego i wartościowego" nad "polską kuchnią tradycyjną"
... znaczy co? jak się nawpierdzielam tonę "zdrowego i wartościowego" to będzie lepiej niż gdybym zjadła normalną porcję... no nie wiem? .... 2 ziemnaki z solą i serdelek (albo domowy mielony) i pomidor???




ehhhhhhhhh, wredna jestem, ale tak mnie coś naszło od wczoraj od wieczora...
a skutek widziałam dzisiaj na wadze

na obiadek 10 kopytek w liściach szpinaku i w sosiku z 3 łyżek śmietany
na kolację jabłuszko i orzechy laskowe i chuda szyneczka
na drugą kolację orzechy i żurawina
na trzecią kolację kromka malutka ciemnego chleba ze śliwką, prawdziwym masłem smarowane, nie żadnym erzacem!! i orzechy i garść rodzynek
na czwartą kolację pół jabłka i orzechy
potem się kąpałam
potem robiłam co innego
a potem wstałam i jadłam, piątą kolację i szóstą kolację i siódmą kolację, chleb z ziarnem, prawdziwe masło, bardzo chuda szynka, pomidory, korniszony, ach, no i reszta orzechów laskowych
WSZYSTKO, jak w mordę strzelił, BARDZO ZDROWE I BARDZO WARTOŚCIOWE !!!

tylko że ILE TEGO BYŁO ????



na wadze 59,2



  • Valdi4320

    Valdi4320

    23 lutego 2012, 05:35

    Jola .. Bardzo mnie zastanawia to ,,coś innego" co to jest ? Bo ja z kolei tak mam że po każdym sexie głodny jestem i staram się w dzień to robić ostatnio bo wtedy mi kolacje nie wypadają do późna w nocy heh :))))Czy może to coś innego ,to jest jakiś wyzwalacz głodu ? Bo taka jakaś ,jesteś ,nieprecyzyjna hi hi Hmm :))

  • ToJaMajka

    ToJaMajka

    23 lutego 2012, 02:29

    Odp: Tydzień Dobroci Dla Siebie. Wziął się stad, że wiecznie byłam dla kogoś i już odczuwałam zmęczenie. Nagle mnie olśniło, że mogę też coś zrobić dla siebie. Ależ miałam zabawę, gdy znajomym jadącym do mnie na imprę, taką spontaniczną, tyle że bez mojej wiedzy zorganizowaną, odpowiadałam przecząco i nie dawałam sobie wmówić konieczności wyższego rzędu.Albo ... Mogłabym mnożyc, czasu niestety mi brak. Dogadzam sobie jak mogę (żarciowo niestety też). Teraz mam przerwęw TDDS, bo tworzę zaległe papiery. Mam czas do piątku i zaczynają mi ręce latać na klawiaturze z wrażenie i zmęczenia.Już sobie wybaczyłam zaległości, nie wymawiam sobie, nie opitalam się. Jestem dla siebie tolerancyjna. Wspaniałe uczucie, mówię Ci Jolcia! Idę spać za trzy i pół godziny wstaję. Pa.M.

  • mrowaa

    mrowaa

    22 lutego 2012, 22:13

    Jola dziękuję Ci!!!! Czyli ze to prawie normalne i nie tylko ja tak mam;-))) A już się czułam jakimś dziwolągiem;-))) Czuję się w te dni jak kotka na blaszanym dachu hahahah;-))) Buziaki:* P.S. I właśnie dlatego nie czytam forum, oprócz naszego mulionowego oczywiście;-))))

  • uliczka7

    uliczka7

    22 lutego 2012, 21:22

    Tak własnie zrobię....nie odpuszczę , bo strasznie podoba mi się 59,9 , a jak brzmi pięknie!!!!!!!!!!!!! Orzechy......mówisz- gdy się dorwę nie odpuszczam i zjadam do ostatniego. Mamy swoje własne ogrodowe.....schną na strychu, a ja tam wolę nie zachodzić ;)

  • renianh

    renianh

    22 lutego 2012, 21:21

    A ja dostałam od syna ( byli w Pradze) czekoladę studencką gorzką ,wiem jak smakuje ale jeszcze nie otwierałam 200g .

  • seronil

    seronil

    22 lutego 2012, 20:10

    :)

  • IwonaLucyna

    IwonaLucyna

    22 lutego 2012, 19:48

    ... po 10 dniach rowerka leżąc ona ma wrażenie, że ma za duże mięśnie ud, jak kulturysta !!! - zgadzam się w 100 % z TOBĄ śmiech na sali

  • mamilaria

    mamilaria

    22 lutego 2012, 19:08

    Jolu, to jak nie Ty! Siedem kolacji. Ale fakt, same zdrowe i smaczne rzeczy jadłaś. Myślę, ze takie małe słabości mozna sobie wybaczyć, pod warunkiem, ze nie zdarzają się one zbyt często.

  • rob35

    rob35

    22 lutego 2012, 18:56

    Też tak mam, że jak otworzę paczkę orzechów czy rodzynek, to jem do końca. Ale po drodze milion razy odkładam wysoko, zastrzegając się, że nie sięgnę już dziś. A potem tłumaczę sobie, że przecież ostatecznie były zdrowe, więc właściwie nie ma o co drzeć szat. Tylko waga jęczy pode mną, a ja jęczę nad wagą.

  • Spychala1953

    Spychala1953

    22 lutego 2012, 18:32

    No nie, koniecznie musisz chodzić spać z kurami.:-))

  • adador77

    adador77

    22 lutego 2012, 15:43

    po tylu kolacjach to ja bym miala 3kg na plusie jak nie wiecej. Wytresowana masz wage i juz.

  • kitkatka

    kitkatka

    22 lutego 2012, 14:57

    PRzestałam zaglądać na forum i komentować tam cokolwiek juz dawno temu. Fajne te Twoje kolacje tylko sporo, hi hi hi. Pozdrówka

  • advula

    advula

    22 lutego 2012, 14:45

    hahahaha :D ale mnie rozbawiłaś tym wpisem :P mocne, mocne :P szczególnie te rozbudowane kulturystycznie mięśnie :D łoooszzzzz się uśmiałam :P zaciekawiło mnie jednak twoich 6 kolacji :P widzę, że tez potrafisz być mocna :-) przynajmniej nie zjadłaś całego panettone jak ja :P hihihi :D tak w ogóle to błogosławieni, którzy włoskie babki szamają tylko na wielkanoc :D amen :P

  • luckaaa

    luckaaa

    22 lutego 2012, 14:11

    o cholera ! Jola masz szlaban do konca tygodnia ! Spac o 18 - tej - obiecaj :))

  • rozaar

    rozaar

    22 lutego 2012, 14:00

    Bój się Jola!!Po dzisiejszym wpisie małolaty zaraz Cię oplują ale zgadzam się w stu procentach z tym co napisałaś.

  • tomija

    tomija

    22 lutego 2012, 13:59

    ja nawet juz nie zaglądam na forum:)) za to do Ciebie zawsze:)) buziaki Basia

  • Elamela.gd

    Elamela.gd

    22 lutego 2012, 13:55

    e tam, jak bedziesz robić co innego to spalisz :))))))

  • Ciupek

    Ciupek

    22 lutego 2012, 13:35

    Też lubię te wątki. I Ciebie lubię - bo nie wymieniłaś skarg na byłych w tym wykazie ;)))))

  • Magusia.krakow

    Magusia.krakow

    22 lutego 2012, 12:50

    Jola,rzadko zaglądam na wpisy wszystkich moich vitaliowych koleżanek,bo ciągle brak mi czau za co baaardzo Cię przepraszam:))),tym bardziej,że czytać Cię bardzo lubię.....te poszczególne kolacje....też tak miewam:)) wczoraj tak miałam.....ach szkoda słów...niech żyje wartość wszelaka...co do młodości :obie jesteśmy w wieku przepięknym ,to i na wartość patrzymy inaczej,buziaki

  • Insol

    Insol

    22 lutego 2012, 12:47

    dlatego ja na forum nie wchodzę, same brednie a spróbuj coś innego napisać... ohoho! zeżrą cię!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.