Nie myślałam, że mój wpis o piesku spotka się z Takim odzewem.
Bardzo, bardzo Wam dziękuje za słowa pocieszenia i przytulanki.
Poniższy wiersz, którego fragment przysłała mi equsica dedykuję w całości wszystkim kochanym Vitalijkom w podziękowaniu za wsparcie i ciepłe komentarze jakie otrzymałam.
Psia dusza (dla wszystkich miłośników psów i nie tylko)
To tylko pies ,tak mówisz, tylko pies...
A ja ci powiem
że pies to czasem więcej jest niż człowiek
On nie ma duszy, mówisz
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie
A kiedy się pożegnać trzeba
I iść czas do psiego nieba
To niedaleko pies wyrusza
Przecież przy tobie jest psie niebo
Z tobą zostaje jego dusza...
Barbara Borzymowska
nanuska6778 napisała, "Ja tam wierzę, że mają dusze i sobie brykają w psim/kocim niebie."
I tego ze ślubnym będziemy się trzymać.
Ps.
Dziwnie się w domu zrobiło bez niego. Dopóki z nami nasi przyjaciele są nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo wypełniają nasze życie, które leci dalej ale już innym rytmem.
Jeszcze raz dziękuję i tym akcentem zamykam ten rozdział mojego życia.
Buziaczki
odzawszegruba
16 lutego 2012, 10:55To przestawienie swojego rytmu dnia, życia jest najgorsze, trzymaj się! Kiedyś pewien weterynarz powiedział, ze na taki żal najlepszy jest kolejny pies...może i coś w tym prawdy jest, ale nigdy w tym kolejnym nie zobaczymy tego poprzedniego, pozdrawiam
uleczka44
16 lutego 2012, 10:48Mieciu kochana, bardzo bardzo mocno Cie przytulam. Odejście psa to wielka strata dla domu i wielki smutek w sercu. Pamiętam doskonale jak odchodził pies naszego syna. Miał 7 lat i guz w mózgu. Piotrek walczył o jego życie przez kilka miesięcy i przegrał. A potem płakał jak nigdy w życiu. Masz rację, psia dusza jest ogromna i w jakiś sposób zostaje z nami. Buziaki posyłam.
kasia8147
16 lutego 2012, 10:41MalaMili
16 lutego 2012, 10:40buziaki Mieciu :* może kiedyś jeszcze jakiś Ciapek umili Wam życie :*