Witajcie kochane :)
Dziś kochane według obietnicy zapisuję się na siłkę do mojego ulubionego
klubu Fan Fit Centrum Rekreacji Fitness& Wellness.
Wykupuję sobie na razie karnecik na 8 wejść ;)
a potem kupię sobie ogólny na nieskończoną ilość ;)
Tylko muszę szybko pojechać po jakieś butki bo nie mam żadnych sportowych :(
Są w koszu od dawna.
A zaraz idę na koleją rozmowę o pracę to chyba już 6 ? nie pamiętam,
Ale które jestem wybredna i wybieram dalej ;)
Przestam się ciągle dołować jak męża niema, wykorzystuję ten czas na maaaxaaaaa :)
Wielkie ukłony i pozdrowienia dla pana, Panie Janku Cuber "Drwal" :)
Niestety już się nie zobaczymy na ..., ale na siłowni prędzej :)
Złoty człowiek :) Kto go niezna niech żałuję :)
6 dzień a6w;
siłownia 1,5 h :)
ćwiczenia waga zdrowe jedzenie
Trzy rzeczy które są ważne dla Mnie :)
dodano: 29.04.08r.
Mój mężulek właśnie dziś jedzie do Radomia i tam zostanie przez 6 miesięcy.
Ufff już 6 godzin tylko podróż mu zajmie:) a nie 28h ;/
Wczoraj na siłowni byłam 1,5 h było bombowo!!!!
7 dzień a6w;
1h jazdy rowerem-będzie.
cashmere
29 kwietnia 2008, 17:11no no widze karnecik na siłkę wykupiony, teraz będziesz rzeźbiła cialko :-) i super. Mi tak jakos głupio samej na silkę chodzic kurczę :-( chyba nie miałabym odwagi..jakoś tak dziwnie bym się czuła :P hehe wolę juz to moje bieganko z siostra i powetr-slima :-)) hehe
dora77
29 kwietnia 2008, 16:36następna rozmowa pewnie bedzie lepsza i gartuluję bliskiej odległości do męża, pa
jeana66
29 kwietnia 2008, 14:13Z dietki jestem bardzo zadowolona, bo widzę, że przynosi efekty :) A dzisiaj poszukałam basenu z wodnym aerobikiem, tylko - cholerka - karnety na maj są już wykupione :( Muszę szukać dalej :) Buziaczki
VeronikaKom
29 kwietnia 2008, 14:05Wczoraj miałam małe problemy z pamiętnikiem, bo mi go zablokowano:( Ale już jest ok!! Jestem z okolic Wieczystej... ul. jana pawa II. Codziennie jestem w centrum i mam raczej sporo wolnego czasu:P A ty skd jestes?
dgamm
29 kwietnia 2008, 13:45No mam nadzieje,że jutro będzie mniej!A jak tam u Ciebie juz sie całkiem wyprowadziłas?Trzymaj się dzielnie, pamietaj JESTEŚ WIELKA!!PA!
dotinka1982
29 kwietnia 2008, 13:10I o to chodzi byś teraz zajęła się sobą i zrobiła coś dla siebie;-) 3mam kciuki za Twoje postanowienie;-) Pozdrowionka i milych treningów życzę!
JoannaGR
29 kwietnia 2008, 13:02wesoły człowiek z Twojego teścia, nie ma co.... :-))). A tym facetem się nie przejmuj, wkońcu mu się znudzi. Albo jak będzie dzwonił do ciebie jakiś zastrzeżony to niech jakiś kolega odbierze, ktokolwiek. pare razy jak usłyszy męski głos to się odpieprzy :-) co do twojego brata to szok. naprawdę jestem w szoku. dobrze że się stamtąd wyrwałaś
majorkawsc
29 kwietnia 2008, 12:58nadrabiam zaległości w twoich stronkach i mam nadzieję,że mnie po części rozumiesz jako kobietkę....bo wiesz jak to jest jak żonka z mężem się nie widziała dlugi czas to poświęcała go na wzajemne chwile,które mieliśmy do nadrobienia....a Ty kochanie widzę,że ruszyłaś pełną parą do ćwiczeń....nie pozostaje mi nic innego jak tylko brać z Ciebie przykład.....buziołki wielkie:-)))
dgamm
29 kwietnia 2008, 12:22U mnie jako tako, i dzisiaj zapowiada sie dzień dietetyczny w końcu.PA!
pannamigootka
29 kwietnia 2008, 11:01cześć Gosiuniu niestety nie mam za bardzo czasu na nowy wpisik, mam troche dużo zajęć w pracy, ale jak znajde chwilke to na pewno cos skrobnę...ehhh chciałabym mieć tyle czasu na ćwiczenia co ty...ale wczoraj było 30 min gimnastyki w domciu takze jestem z siebie dumna hehe ja bardzo lubię ćwiczyć tylko po prostu nie zawsze mam czas, a ostatnio to wrecz nie mam siły bo jestem padnieta=/ mam nadzieję, ze w weekend odpocznę lecę na kawusię=) POZDRAWIAM
XxXangelaaXxX
29 kwietnia 2008, 10:25Ojj tak silownia jest rewelacyjna. Daje ogromne efekty. I cwiczymy, bo musimy poniewaz za to placimy;) Zycze wytrwalosci:)
KKatja
29 kwietnia 2008, 07:41jej jestem normalnie pod meeega wrazeniem! gratulacje! schudłaś bardzo szybko:) :) czyli, jakie teraz cele przed Tobą, aby tą sylwetkę utrzymac?? eeh, a co to jest A6w?:////:P
Basia8212
29 kwietnia 2008, 07:38Widze że znowu a6w cwiczysz,super i fajnie masz ze zapisałas sie na siłownie ja nie mam czasu na takie rzeczy..A chciałabym,za to spedzam aktywnie czas w inny sposób.Mam nadzieje że praca wkoncu trafi sie satysfakcjonujaca Cie :-)<img src="http://www.zwani.com/graphics/good_day/images/42.gif"/>
gargamel88
28 kwietnia 2008, 22:10Najsilniejsza z Vitalijek :) pewnie ze trzeba wykorzystywac czas poki meza nie ma zeby juz totalnie padl z wrazenia jak przyjedzie- jak juz w miare stanelas na nogi i masz czas i sily :)
Grzyweczka
28 kwietnia 2008, 22:00nie wyszlo, bo mama kasy nie dostała, ale niedlugo powinnam wyjsc z kolezankami. zamiast tego obchodzilam imieninki mamusi xD
Madejczyk
28 kwietnia 2008, 21:31Ojjj Zazdroszcze Ci tej siłowni Ja tez sie musze wybrać do Olkusza podobna jakąś nową otworzyli albo jakiegoś fitnessu poszukać Hmmm... Ostatnio u mnie kiepsko bardzo kiepsko z dietą Chyba mam jakoś depreche wagową Ojjjj źle bardzo Buzka
Girzon
28 kwietnia 2008, 19:38Oj kochana widzę że dietka znowu rusza. :)) Nie ma się co dołować że męża nie ma. Byle zajęcie sobie znaleźć. :) Echh a co do kompa to właśnie ruter juz mam. Z tym że jeden kabelek mam bardzo krótki (ok 1m) więc ruter stoi w moim pokoju a drugi kabelek chociaz dłuższy to sięga do drugiego kompa zależnie od tego jak mój stoi. :P Co odkryłam w trakcie przestawiania mebli. Taa mój brat informatyk to robił. Zaskakujące jest to że on potrafi złożyć całego kompa przy pomocy trzech śrubek. Ja tylko później uzupełniam braki jak części wypadają. Cóż... Jak to mówią: szewc w dziurawych butach chodzi. :PP Ale już się udało ustawić więc, co najważniejsze, mam miejsce na rowerek! A znasz może jakieś fajne filmy? Bo obecnie sobie ściągam żeby się nie nudzić na rowerze. :) Ale tak już sama nie wiem jakie. Buziam
asiulencja27
28 kwietnia 2008, 18:34ja też za pół godzinki idę na siłownie i kupuję juz kolejny karnet. Tylko ja od razu na nieograniczoną ilość wejść, bo wiem z doświadczenia, że w moim przypadku bardziej się on opłaca. Taki karnet OPEN kosztuje u nas 90 złotych na miesiąc. A jak to wygląda u Ciebie? pytam z ciekawości :) I moja siłownia też jest jakieś 150- 200 m od domku. Więc czasem wystarczy chwilka na podjęcie decyzji i już tam jestem. Powodzenia życzę na rozmowach, grunt to iść na taką na luzie, bo jak mówisz, człowiekowi wtedy lepiej się rozmawia i lepiej wypada :) A z tym Panem od telefonów bym się chętnie umówiła, ale z jakąś obstawą, która wkroczy w odpowiednim momencie i powie mu co o tym myśli (wydaje mi się że rękoczyny nie będą potrzebne ) Trzymam za Ciebie mocno kciuki :):):)
Goska211185
28 kwietnia 2008, 18:30powodzonka na rozmowie!!
tusia1135
28 kwietnia 2008, 18:04za odpowiedz...jesli znajdziesz wiecej czasu napisz mi prosze cos wiecej na temat diety jaka stosowałaś...nie wiem od czego zaczac...powodzenia na rozmowach o prace i w dążeniu do celu... ;)